28 czerwca (niedziela) » | zamach na arcyksięcia Franciszka Ferdynanda w Sarajewie |
28 lipca (wtorek) | wybuch I wojny światowej |
sierpień » | powstanie Legionów Polskich |
6 sierpnia (czwartek) » | wkroczenie kompanii kadrowej, a następnie oddziałów strzeleckich Józefa Piłsudskiego do Królestwa Polskiego |
8 sierpnia (sobota) | odezwa najwyższych władz wojskowych armii Austro-Węgier i Niemiec do Polaków |
14 sierpnia (piątek) | odezwa wielkiego księcia Mikołaja Mikołajewicza do Polaków |
22 sierpnia (sobota) » | Wyjazd na front "Bajończyków" - polskich oddziałów ochotniczych w armii francuskiej |
jesień | powstanie konspiracyjnej Polskiej Organizacji Wojskowej |
marzec » | Utrworzenie 4 Pułku Piechoty Legionów Polskich |
13 czerwca (niedziela) » | Szarża kawalerii II Brygady Legionów pod Rokitną |
sierpień | państwa centralne opanowują Królestwo Polskie |
4–6 lipca » | bitwa pod Kostiuchnówką |
5 listopada (niedziela) | ogłoszenie Aktu 5 listopada przez monarchów Austro-Węgier i Niemiec |
22 stycznia (poniedziałek) » | prezydent Stanów Zjednoczonych Woodrow Wilson wygłasza przemówienie, w którym jest mowa o powstaniu zjednoczonej i niepodległej Polski |
luty 1917 » | rewolucja lutowa w Rosji |
marzec 1917 » | memoriał Romana Dmowskiego w sprawie odbudowy Polski |
6 kwietnia (piątek) | przystąpienie Stanów Zjednoczonych do wojny po stronie ententy |
4 czerwca (poniedziałek) » | Prezydent Francji Raymond Poincaré wydał dekret o utworzeniu Armii Polskiej. |
4 czerwca (poniedziałek) | początek formowania Armii Polskiej we Francji (tzw. Armii Błękitnej) |
lipiec 1917 » | „kryzys przysięgowy”, internowanie Józefa Piłsudskiego w Magdeburgu |
sierpień 1917 » | powstanie w Lozannie Komitetu Narodowego Polskiego z Romanem Dmowskim na czele |
wrzesień 1917 | rozwiązanie Legionów Polskich, II Brygada Legionów zostaje przekształcona w Polski Korpus Posiłkowy |
12 września (środa) | Niemcy i Austro-Węgry powołują Radę Regencyjną |
listopad 1917 » | rewolucja bolszewicka w Rosji |
8 stycznia (wtorek) | 14 punktów prezydenta Wilsona |
3 marca (niedziela) | podpisanie traktatu pokojowego w Brześciu między Rosją Sowiecką a Niemcami i ich sojusznikami |
3 czerwca (poniedziałek) | premierzy Francji, Wielkiej Brytanii i Włoch składają deklarację, iż stworzenie państwa polskiego jest warunkiem trwałego pokoju w Europie |
7 października (poniedziałek) » | Rada Regencyjna zapowiedziała powstanie w pełni suwerennej Polski |
12 października (sobota) » | Rada Regencyjna przejęła od okupantów władzę zwierzchnią nad wojskiem |
18 października (piątek) » | powstanie Rady Narodowej Śląska Cieszyńskiego |
27 października (niedziela) | powstanie w Krakowie Polskiej Komisji Likwidacyjnej z Ignacym Daszyńskim i Wincentym Witosem na czele |
31 października (czwartek) » | przejęcie przez Polaków władzy w Krakowie, a następnie w zachodniej Małopolsce |
1 listopada (piątek) » | początek walk z Ukraińcami o Lwów i Galicję Wschodnią |
7 listopada (czwartek) | powstanie w Lublinie Tymczasowego Rządu Ludowego Republiki Polskiej pod przewodnictwem Ignacego Daszyńskiego |
10 listopada (niedziela) » | przyjazd Józefa Piłsudskiego do Warszawy |
11 listopada (poniedziałek) » | podpisanie zawieszenia broni pomiędzy Niemcami a ententą; Rada Regencyjna przekazuje Józefowi Piłsudskiemu dowództwo nad Polską Siłą Zbrojną – Polska odzyskuje niepodległość |
14 listopada (czwartek) » | przekazanie przez Radę Regencyjną władzy politycznej Józefowi Piłsudskiemu |
16 listopada (sobota) » | Józef Piłsudski wysyła telegram do państw uczestniczących w I wojnie światowej i państw neutralnych zawiadamiający o powstaniu niepodległego państwa polskiego |
18 listopada (poniedziałek) | powołanie rządu Jędrzeja Moraczewskiego |
21 listopada (czwartek) » | wyparcie oddziałów ukraińskich ze Lwowa |
22 listopada (piątek) | dekret o ustanowieniu najwyższej władzy reprezentacyjnej Republiki Polskiej do czasu zwołania Sejmu Ustawodawczego; Józef Piłsudski Tymczasowym Naczelnikiem Państwa |
26 grudnia (czwartek) » | przyjazd Ignacego Paderewskiego do Poznania |
27 grudnia (piątek) » | wybuch powstania wielkopolskiego |
styczeń 1919 » | wkroczenie armii czechosłowackiej na Śląsk Cieszyński |
16 stycznia (czwartek) | rząd Jędrzeja Moraczewskiego podaje się do dymisji, nowym premierem zostaje Ignacy Paderewski |
26 stycznia (niedziela) » | wybory do Sejmu Ustawodawczego |
13–16 lutego » | Pod Berezą Kartuską doszło do starcia żołnierzy Wojska Polskiego z oddziałem bolszewickim, co jest uznawane za początek wojny polsko-bolszewickiej |
20 lutego (czwartek) | uchwalenie „małej konstytucji” |
19 kwietnia (sobota) » | opanowanie Wilna przez Wojsko Polskie pod dowództwem Józefa Piłsudskiego |
28 czerwca (sobota) » | podpisanie traktatu wersalskiego; na jego mocy Polska otrzymuje Wielkopolskę i Pomorze, Gdańsk Wolnym Miastem |
11 lipca (piątek) » | 14 Pułk Ułanów (później Jazłowieckich) zwyciężył wojska zachodnio-ukraińskie w bitwie pod Jazłowcem |
16 sierpnia (sobota) » | Wybuch I Powstania Śląskiego |
22 sierpnia (piątek) » | Wybuchło powstanie sejneńskie |
19 marca (piątek) » | Józef Piłsudski przyjął stopień Pierwszego Marszałka Polski. |
25 kwietnia - 7 maja 1920 » | zwycięska ofensywa wojsk polskich i ukraińskich, zajęcie Kijowa |
lato 1920 | rosyjska kontrofensywa na całym froncie; Armia Czerwona opanowuje m.in. Wileńszczyznę, którą następnie przekazuje Litwie |
lipiec 1920 | powołanie Rządu Obrony Narodowej Wincentego Witosa |
11 lipca (niedziela) » | Plebiscyt na Warmii, Mazurach i Powiślu |
13-15 sierpnia 1920 » | bitwa warszawska |
14 sierpnia (sobota) » | W bitwie pod Ossowem poległ ks. Ignacy Skorupka. |
16 sierpnia (poniedziałek) » | początek polskiej kontrofensywy znad Wieprza |
17 sierpnia (wtorek) » | Bitwa pod Zadwórzem |
20-28 sierpnia 1920 » | II Powstanie Śląskie |
20 września (poniedziałek) » | Rozpoczęła się operacja niemeńska – ostatnia wielka bitwa wojny polsko-bolszewickiej. |
9 października (sobota) » | Oddziały gen. Lucjana Żeligowskiego zajęły Wilno. |
19 lutego (sobota) | zawarcie sojuszu polsko-francuskiego |
17 marca (czwartek) | uchwalenie konstytucji marcowej |
18 marca (piątek) » | podpisanie traktatu pokojowego w Rydze |
20 marca (niedziela) » | plebiscyt na Śląsku |
2-3 maja 1921 » | III powstanie śląskie (dyktatorem Wojciech Korfanty) |
5 lipca (wtorek) » | przerwanie walk na Górnym Śląsku. |
12 października (środa) » | ostateczny podział Śląska przez Radę Ambasadorów |
16 kwietnia (niedziela) | traktat niemiecko-sowiecki w Rapallo |
październik 1922 » | „marsz na Rzym” i przejęcie władzy we Włoszech przez Benito Mussoliniego |
5 listopada (niedziela) | wybory do sejmu I kadencji |
12 listopada (niedziela) | wybory do senatu I kadencji |
9 grudnia (sobota) | Gabriel Narutowicz wybrany na pierwszego prezydenta Polski |
16 grudnia (sobota) » | zabójstwo prezydenta Narutowicza |
20 grudnia (środa) | Stanisław Wojciechowski wybrany na drugiego prezydenta Polski |
15 marca (czwartek) | konferencja Rady Ambasadorów uznaje wschodnią granicę Polski |
17 maja (czwartek) | podpisanie „paktu lanckorońskiego” przez przedstawicieli PSL „Piast”, Związku Ludowo-Narodowego i Chrześcijańskiej Demokracji |
listopad 1923 » | strajk generalny; zajścia w Krakowie |
styczeń 1924 | powstanie Banku Polskiego |
wiosna 1924 » | ostateczne uregulowanie kwestii granicy polsko-czechosłowackiej |
10 grudnia (środa) | Władysław Reymont otrzymuje literacką Nagrodę Nobla za Chłopów |
14 stycznia – 5 lutego 1925 » | III zjazd Komunistycznej Partii Robotniczej Polski |
1 lutego (niedziela) | pierwsza transmisja programu Polskiego Radia |
10 lutego (wtorek) | podpisanie przez Polskę konkordatu z Watykanem |
5-16 października 1925 » | konferencja w Locarno |
28 grudnia (poniedziałek) | ustawa sejmowa o wykonaniu reformy rolnej; początek wojny celnej z Niemcami |
10 maja (poniedziałek) » | powstanie rządu Wincentego Witosa |
12-15 maja 1926 » | przewrót majowy |
1 czerwca (wtorek) | Ignacy Mościcki zostaje trzecim prezydentem Polski |
24 czerwca (czwartek) | August Hlond prymasem Polski |
2 sierpnia (poniedziałek) | „nowela sierpniowa” |
2 października (sobota) » | Józef Piłsudski obejmuje urząd premiera |
grudzień 1927 | nieudana próba normalizacji stosunków politycznych z Litwą |
19 stycznia (czwartek) » | Walery Sławek rozpoczyna organizowanie Bezpartyjnego Bloku Współpracy z Rządem |
marzec 1928 | wybory do sejmu II kadencji |
9 lutego (sobota) | podpisanie przez Estonię, Litwę, Łotwę, Polskę, Rumunię i ZSRS deklaracji wyrzeczenia się wojny jako środka rozwiązywania konfliktów |
wrzesień 1929 | powstanie Centrolewu |
24 października (czwartek) | „czarny czwartek” na giełdzie nowojorskiej |
czerwiec 1930 | zjazd Centrolewu w Krakowie, zapowiedź walki z „dyktaturą Piłsudskiego” |
25 sierpnia (poniedziałek) » | Józef Piłsudski zostaje premierem |
29 sierpnia (piątek) | prezydent Ignacy Mościcki rozwiązuje parlament |
9-10 września 1930 | na polecenie rządu czołowi politycy Centrolewu zostają aresztowani i osadzeni w Brześciu |
16 i 23 listopada 1930 » | Przedterminowe wybory do Sejmu i Senatu – tzw. wybory brzeskie |
15 marca (niedziela) | zjednoczenie ruchu ludowego; powstanie Stronnictwa Ludowego |
26 października (poniedziałek) | początek procesu brzeskiego (trwa do 13 stycznia 1932 r.) |
11 marca (piątek) | reforma oświatowa Janusza Jędrzejewicza |
25 lipca (poniedziałek) | Polska i ZSRS podpisują układ o nieagresji |
31 lipca (niedziela) » | Janusz Kusociński zdobywa złoty medal na igrzyskach olimpijskich w Los Angeles |
2 listopada (środa) » | Józef Beck zostaje ministrem spraw zagranicznych |
30 stycznia (poniedziałek) » | Adolf Hitler zostaje kanclerzem Niemiec |
21 marca (wtorek) » | Z rozkazu Heinricha Himmlera w Dachau zostaje założony obóz koncentracyjny |
26 stycznia (piątek) » | Polska i Niemcy podpisują deklarację o niestosowaniu przemocy |
14 kwietnia (sobota) » | Zapadły wyroki w tzw. procesie łuckim |
14 kwietnia (sobota) » | Ogłoszono powołanie do życia Obozu Narodowo-Radykalnego. |
5 maja (sobota) | Polska i ZSRS przedłużają układ o nieagresji na 10 lat |
15 czerwca (piątek) » | W zamachu zorganizowanym przez organizację Ukraińskich Nacjonalistów ginie minister spraw wewnętrznych Bronisław Pieracki |
17 czerwca (niedziela) » | Prezydent RP Ignacy Mościcki wydał rozporządzenie pozwalające na izolowanie osób zagrażających bezpieczeństwu państwa. |
29-30 czerwca 1934 » | „noc długich noży” w Niemczech; na polecenie Hitlera wymordowani zostają jego przeciwnicy polityczni, zarówno z ruchu narodowosocjalistycznego, jak i z nim niezwiązani |
sierpień 1934 » | Adolf Hitler przejmuje pełnię władzy w Niemczech po śmierci prezydenta Paula von Hindenburga |
marzec 1935 | Niemcy zrywają ograniczenia militarne narzucone im traktatem wersalskim; początek intensywnej militaryzacji |
23 kwietnia (wtorek) » | uchwalenie konstytucji kwietniowej |
12 maja (niedziela) » | śmierć marszałka Józefa Piłsudskiego |
18 maja (sobota) » | w Krakowie zakończyły się uroczystości pogrzebowe Marszałka Józefa Piłsudskiego. |
8 września (niedziela) | zbojkotowane przez opozycję wybory do parlamentu |
jesień 1935 | Walery Sławek rozwiązuje BBWR |
7 marca (sobota) | remilitaryzacja Nadrenii; wojska III Rzeszy wkraczają na terytorium, na którym na mocy postanowień wersalskich nie mogły przebywać |
lipiec 1936 » | początek wojny domowej w Hiszpanii |
10 listopada (wtorek) » | prezydent Ignacy Mościcki mianuje gen. Edwarda Śmigłego-Rydza marszałkiem Polski |
21 lutego (niedziela) | powstaje Obóz Zjednoczenia Narodowego |
sierpień 1937 | strajki chłopskie (głównie w Małopolsce); apogeum wielkiego terroru w ZSRS |
11 sierpnia (środa) » | Rozkaz nr 00485, wydany przez ludowego komisarza spraw wewnętrznych ZSRS Nikołaja Jeżowa, rozpoczyna "Operację polską" - masowe represje (deprtacje i rozstrzelania) Polaków w ZSRS |
marzec 1938 | Polska wymusza na Litwie nawiązanie stosunków dyplomatycznych |
12 marca (sobota) | Anschluss Austrii |
29-30 września 1938 | konferencja monachijska |
30 września (piątek) | ultimatum rządu polskiego dla Czechosłowacji z żądaniem zwrotu Śląska Cieszyńskiego |
2 października (niedziela) » | oddziały Wojska Polskiego wkraczają na Śląsk Cieszyński |
24 października (poniedziałek) » | Niemcy wysuwają propozycje polityczne wobec Polski |
6 i 13 listopada 1938 | zbojkotowane przez opozycję wybory parlamentarne |
2 stycznia (poniedziałek) » | W Drozdowie pod Łomżą zmarł Roman Dmowski, współtwórca i główny ideolog polskiego obozu narodowego. |
15 marca (środa) | Niemcy zajmują resztę Czech i tworzą wasalną Słowację |
6 i 13 kwietnia 1939 | Wielka Brytania i Francja udzielają Polsce gwarancji pomocy militarnej |
28 kwietnia (piątek) » | Adolf Hitler wypowiada deklarację o nieagresji z Polską i wydaje rozkaz przygotowania planu ataku na Polskę |
maj 1939 » | określenie przez Francję i Wielką Brytanię zasad pomocy dla Polski |
5 maja (piątek) » | Minister spraw zagranicznych Józef Beck wygłosił w sejmie przemówienie, w którym odrzucił niemieckie żądania wobec Polski. |
23 sierpnia (środa) » | podpisanie w Moskwie paktu Ribbentrop–Mołotow |
25 sierpnia (piątek) » | podpisanie sojuszu polsko-brytyjskiego |
26 sierpnia (sobota) » | pierwotna data agresji Niemiec na Polskę przesunięta po podpisaniu sojuszu polsko-brytyjskiego |
1 września (piątek) » | atak niemiecki na Polskę |
3 września (niedziela) | Francja i Wielka Brytania wypowiadają wojnę Niemcom |
3-4 września 1939 » | niemieccy dywersanci w Bydgoszczy ostrzeliwują wycofujących się żołnierzy WP |
7 września (czwartek) » | kapitulacja Westerplatte |
8 września (piątek) » | pierwsze niemieckie natarcie na Warszawę, początek obrony stolicy |
9-22 września 1939 » | bitwa nad Bzurą |
17 września (niedziela) » | agresja ZSRS na Polskę |
22 września (piątek) » | kapitulacja Lwowa |
27 września (środa) » | kapitulacja Warszawy |
27 września (środa) » | gen. Michał Tokarzewski-Karaszewicz powołuje Służbę Zwycięstwu Polski, a naczelnik ZHP hm. Florian Marciniak powołuje do życia Szare Szeregi, rozkazując harcerstwu zejść do podziemia |
28 września (czwartek) » | Niemcy i ZSRS podpisują traktat o przyjaźni i granicach |
2 października (poniedziałek) | kapitulacja Helu |
2-6 października 1939 » | bitwa pod Kockiem |
5 października (czwartek) » | Niemcy rozstrzelali 38 obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku. |
12 października (czwartek) » | Hitler wydaje dekrety o włączeniu zachodnich ziem państwa polskiego do Rzeszy i utworzeniu Generalnego Gubernatorstwa |
20–23 października » | Pierwsze planowe egzekucje Polaków w Wielkopolsce – Niemcy zamordowali w nich ponad 300 osób |
koniec października 1939 – kwiecień 1940 » | Zbrodnia w lasach piaśnickich |
22 października (niedziela) » | „wybory” do zgromadzeń ludowych Zachodniej Ukrainy i Zachodniej Białorusi |
24 października (wtorek) » | Pierwsza z siedmiu egzekucji Polaków, popełnionych przez Selbschutz w Rudzkim Moście. |
1 i 2 listopada 1939 » | Zachodnia Białoruś i Zachodnia Ukraina na prośbę ich zgromadzeń ludowych zostają wcielone do ZSRS |
6 listopada (poniedziałek) » | „Sonderaktion Krakau”, aresztowanie przez Niemców 183 profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego i Akademii Górniczej |
7 listopada (wtorek) » | Generał Władysław Sikorski został mianowany Naczelnym Wodzem. |
29 listopada (środa) » | Rada najwyższa ZSRS wydaje dekret "O nabyciu obywatelstwa ZSRS przez mieszkańców zachodnich obwodów Ukraińskiej i Białoruskiej Sowieckiej Republiki Socjalistycznej" |
30 listopada (czwartek) » | atak ZSRS na Finlandię |
4 grudnia (poniedziałek) » | Na mocy decyzji gen. Władysława Sikorskiego powstał Związek Walki Zbrojnej – konspiracyjna organizacja wojskowa na terenie okupowanej Polski. |
17 grudnia (niedziela) » | Na mocy decyzji generalnego gubernatora Hansa Franka powołano Policję Polską. |
27 grudnia (środa) » | W podwarszawskim Wawrze Niemcy rozstrzelali ponad sto osób. Była to jedna z pierwszych masowych egzekucji w Generalnym Gubernatorstwie. |
4 stycznia (czwartek) » | W Paryżu podpisano polsko-francuską umowę wojskową. |
luty » | Niemcy utworzyli getto w Łodzi |
10 lutego (sobota) » | pierwsza deportacja Polaków w głąb ZSRS |
5 marca (wtorek) » | najwyższe władze ZSRS decydują o rozstrzelaniu oficerów polskich przebywających w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku oraz w więzieniach w okupowanych wschodnich województwach RP i ZSRS |
13–15 marca 1940 » | Niemcy zamordowali około pięciuset pacjentów Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych „Kochanówka” – obecnego Szpitala im. Józefa Babińskiego w Łodzi. |
wiosna 1940 » | Niemcy zakładają obozy koncentracyjne na okupowanych ziemiach polskich, jako pierwszy powstaje obóz w Oświęcimiu (Auschwitz) |
kwiecień 1940 | udział Samodzielnej Brygady Strzelców Podhalańskich w bitwie pod Narwikiem w Norwegii |
3 kwietnia–12 maja » | W Katyniu, Twerze i Charkowie NKWD morduje 14 552 polskich jeńców wojennych i policjantów, przetrzymywanych w obozach w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku |
9 kwietnia (wtorek) | atak III Rzeszy na Danię i Norwegię |
12 kwietnia (piątek) » | Władze GG postanowiły o wysiedleniu Żydów z Krakowa |
13 kwietnia (sobota) » | druga deportacja Polaków w głąb ZSRS |
30 kwietnia (wtorek) » | W okolicach Anielina, ok. 20 km od Opoczna, poległ mjr Henryk Dobrzański „Hubal”. |
2 maja (czwartek) » | Do obozu koncentracyjnego Sachsenhausen wyjechał pierwszy transport więźniów z warszawskiego Pawiaka. |
10 maja (piątek) » | atak Niemiec na Francję |
czerwiec 1940 | ewakuacja rządu polskiego z Francji do Wielkiej Brytanii |
czerwiec-lipiec 1940 » | ZSRS podporządkowuje sobie państwa nadbałtyckie |
14 czerwca (piątek) | wkroczenie Niemców do Paryża |
14 czerwca (piątek) » | pierwszy transport więźniów do obozu koncentracyjnego Auschwitz |
20–21 czerwca 1940 » | W pobliżu podwarszawskiej wsi Palmiry Niemcy rozstrzelali ponad 350 Polaków. |
28/29 czerwca 1940 » | trzecia deportacja Polaków w głąb ZSRS |
30 czerwca (niedziela) » | gen. Stefan Rowecki mianowany komendantem ZWZ na cały kraj |
10 lipca – 31 października » | bitwa o Anglię |
wrzesień 1940 » | Niemcy tworzą getto w Warszawie |
14 września (sobota) » | Witold Pilecki pozwolił się aresztować Niemcom, by dostać się do KL Auschwitz w celach wywiadowczych. |
grudzień 1940 | początek działalności Delegatury Rządu na Kraj, pierwszym delegatem Cyryl Ratajski |
14 lutego (piątek) » | w Dębowcu na Śląsku Cieszyńskim został przeprowadzony pierwszy zrzut cichociemnych |
marzec 1941 | Lend-Lease Act, ustawa federalna pozwalająca prezydentowi Stanów Zjednoczonych udostępniać w dowolny sposób innym państwom produkty ze sfery obronności |
3 marca (poniedziałek) » | Na terenach Rzeczpospolitej Polskiej anektowanych przez III Rzeszę wprowadzono volkslistę. |
3 marca (poniedziałek) » | ludność żydowska na okupowanych przez Niemców ziemiach polskich wyjęta spod prawa |
kwiecień 1941 | początek niemieckiej ofensyw w Afryce i na południu Europy przeciwko Jugosławii i Grecji |
5 kwietnia (sobota) » | W niemieckim oflagu zmarł gen. Franciszek Kleeberg |
maj-czerwiec 1941 » | czwarta deportacja Polaków w głąb ZSRS |
22 czerwca (niedziela) » | atak Niemiec na ZSRS |
23-26 czerwca » | Podczas ewakuacji więzień w związku z niemiecką agresją na ZSRS, NKWD moruje wielu więzionych Polaków |
27 czerwca (piątek) » | Niemcy spalili synagogę w Białymstoku wraz z uwięzionymi w niej Żydami |
29 czerwca (niedziela) » | W Nowym Jorku umiera Ignacy Jan Paderewski |
3 lipca (czwartek) » | Początek akcji mordowania profesorów lwowskich przez Niemców |
10 lipca (czwartek) » | Masowa zbrodnia na Żydach w Jedwabnem |
15 lipca (wtorek) » | na mocy rozkazu gen. Władysława Sikorskiego została utworzona Wojskowa Służba Ochrony Powstania |
29 lipca (wtorek) » | Podczas apelu w obozie Auschwitz o. Maksymilian Kolbe dobrowonie zgłasza się na miejsce skazanego na śmierć Franciszka Gajowniczka |
30 lipca (środa) » | układ Sikorski–Majski |
14 sierpnia (czwartek) | podpisanie Karty Atlantyckiej |
14 sierpnia (czwartek) » | Śmierć o. Maksymiliana Kolbego w celi głodowej w Auschwitz |
wrzesień 1941 » | początek tworzenia armii polskiej w ZSRS |
listopad 1941 » | rozpoczęcie przez Niemców akcji wysiedleńczej na Zamojszczyźnie |
6 grudnia (sobota) | japoński atak na bazę morską Pearl Harbor na Hawajach; początek wojny japońsko-amerykańskiej |
4 stycznia (niedziela) » | grupa inicjatywna polskich komunistów zakłada Polską Partię Robotniczą |
lipiec-sierpień 1942 | pierwsze transporty Żydów z getta warszawskiego do Treblinki |
19 stycznia (poniedziałek) | na konferencji w Wannsee w Berlinie przywódcy III Rzeszy podejmują decyzję o zagładzie ludności żydowskiej w Europie |
13 lutego (piątek) » | rozkaz Naczelnego Wodza przemianowujący ZWZ na Armię Krajową; na jej czele staje gen. Stefan Rowecki „Grot” |
marzec 1942 » | ewakuacja Armii Polskiej w ZSRS do Iranu |
wiosna 1942 » | PPR rozpoczyna tworzenie własnych oddziałów zbrojnych pod nazwą Gwardia Ludowa (31 grudnia 1943 r. przekształcona w Armię Ludową) |
kwiecień » | Niemcy zakładają obóz koncentracyjny w Majdanku pod Lublinem |
marzec/kwiecień » | Na balustradzie warszawskiej kawiarni Lardellego pojawia się po raz pierwszy publicznie kotwica Polski Walczącej |
22 lipca (środa) » | Początek "Gross Aktion" - akcja likwidacji warszawskiego getta |
1 sierpnia (sobota) » | Janusz Korczak, znany pedagog i opiekun warszawskiego Domu Sierot, zginął zamordowany przez Niemców. |
sierpień 1942 » | ewakuacja reszty Armii Polskiej w ZSRS do Iranu (łącznie 116 tys.) |
10 września (czwartek) » | Pierwsza audycji konspiracyjnej rozgłośni "Świt" |
7/8 października » | Armia Krajowa przeprowadza akcję "Wieniec", polegającą sparaliżowaniu niemieckich transportów poprzez na wysadzeniu torów kolejowych wokół Warszawy |
16 października (piątek) » | W ramach odwetu za akcję "Wieniec" Niemcy przeprowadzaja uliczne egzekucje w Warszawie, mordując ok. 50 Polaków |
31 października – 1 listopada » | Brawurowa ucieczka oficewrów sztabu Okręgu Białostockiego AK z więzienia gestapo w Białymstoku |
28 listopada (sobota) » | Niemcy zaczynają akcję wysiedlania Polaków z Zamojszczyzny |
2 grudnia (środa) » | Mordechaj Anielewicz zakłada w warszawskim getcie Żydowską Organizację Bojową |
24 grudnia (czwartek) » | Polskie więźniarki w niemieckim obozie koncentracyjnym Ravensbrück potajemnie wystawiają spektakl "Noc wigilijna" |
19 lutego (piątek) | Jan Stanisław Jankowski został wyznaczony na Delegata Rządu na Kraj i zastąpił aresztowanego przez Niemców Jana Piekałkiewicza. |
26 marca (piątek) » | „akcja pod Arsenałem” |
kwiecień 1943 » | zbrodnia UPA na Polakach w Janowej Dolinie |
13 kwietnia (wtorek) » | Niemcy ogłaszają odkrycie grobów oficerów polskich w Katyniu |
16 kwietnia (piątek) » | rząd polski zwraca się do Międzynarodowego Czerwonego Krzyża z prośbą o wyjaśnienie informacji na temat Katynia |
19 kwietnia (poniedziałek) » | wybuch powstania w getcie warszawskim |
20 kwietnia (wtorek) » | W Krakowie przeprowadzono nieudany zamach na Friedricha Wilhelma Krügera |
25 kwietnia (niedziela) » | Józef Stalin zrywa stosunki dyplomatyczne z rządem polskim na emigracji |
28 kwietnia (środa) » | Do Katynia przybyła międzynarodowa komisja lekarska, utworzona z przedstawicieli 12 państw z wyłączeniem Niemiec |
6 maja (czwartek) » | Gestapo aresztowało hm. Floriana Marciniaka, naczelnika Szarych Szeregów |
12 maja (środa) » | Szmul Zygielbojm, członek Rady Narodowej RP, popełnił samobójstwo w Londynie. Był to protest przeciwko brakowi reakcji aliantów na zagładę Żydów. |
12 maja (środa) » | Mordechaj Anielewicz i 120 bojowców ŻOB popełnili samobójstwo w bunkrze otoczonym przez Niemców |
16 maja (niedziela) » | Wysadzenie Wielkiej Synagogi na ul.Tłomackie w Warszawie |
19 czerwca (sobota) » | Niemcy zamordowali Jana Piekałkiewicza |
24 czerwca (czwartek) » | Niemcy rozpoczęli trzeci etap wysiedleń Polaków z Zamojszczyzny |
30 czerwca (środa) » | aresztowanie gen. Stefana Roweckiego przez Niemców |
lipiec 1943 | Stanisław Mikołajczyk mianowany premierem, a gen. Kazimierz Sosnkowski Naczelnym Wodzem |
lipiec-sierpień 1943 | przegrana przez Niemców bitwa pod Kurskiem |
4 lipca (niedziela) » | śmierć gen. Władysława Sikorskiego w katastrofie lotniczej pod Gibraltarem |
8 lipca (czwartek) | Generał Kazimierz Sosnkowski został Naczelnym Wodzem Polskich Sił Zbrojnych. |
11 lipca (niedziela) » | Oddziały Ukraińskiej Powstańczej Armii zaatakowały jednocześnie 99 polskich miejscowości na Wołyniu. Zginęło kilka tysięcy osób. |
15 lipca (czwartek) » | Przysięga zorganizowanej przez komunistów w ZSRS 1. Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki |
20 sierpnia (piątek) » | W wieku 22 lat zginął Tadeusz Zawadzki „Zośka”, harcmistrz, podporucznik Armii Krajowej, późniejszy bohater książki "Kamienie na szaniec" Aleksandra Kamińskiego. |
8 września (środa) | kapitulacja Włoch, poprzedzona odsunięciem Benito Mussoliniego od władzy (25 lipca); okupacja kraju przez wojska niemieckie |
12-13 października 1943 » | walki 1 Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki pod Lenino |
28 listopada-1 grudnia 1943 » | konferencja w Teheranie |
zima 1943 | przełomowa klęska III Rzeszy pod Stalingradem, zakończona zniszczeniem 6 Armii gen. Friedricha Paulusa |
31 grudnia (piątek) » | PPR powołuje Krajową Radę Narodową pod przewodnictwem Bolesława Bieruta |
1 stycznia (sobota) » | Powstanie Armii Ludowej |
4 stycznia (wtorek) | Armia Czerwona przekracza przedwojenną granicę Polski na Wołyniu |
9 stycznia (niedziela) » | Na ziemiach okupowanych przez Niemcy powstała Rada Jedności Narodowej – parlament Polskiego Państwa Podziemnego. |
13 stycznia (czwartek) » | Biuro Polityczne KC WKP(b) powołuje Komisję Specjalną do Spraw Ustalenia i Zbadania Okoliczności Rozstrzelania Przez Niemiecko-Faszystowskich Najeźdźców w Lesie Katyńskim (w pobliżu Smoleńska) Jeńców Wojennych – Oficerów Polskich. Od nazwiska przewodniczącego, profesora Nikołaja Burdenki, była ona zwana komisją Burdenki |
1 lutego (wtorek) » | W zamachu przeprowadzonym przez Armię Krajową zginął Franz Kutschera, szef SS i policji dystryktu warszawskiego. |
17 lutego (czwartek) » | Zdobycie archiwum Delegatury Rządu przez AL i gestapo |
28 lutego (poniedziałek) » | złożona z Ukraińców dywizja SS Galizien pali Hutę Pieniacką i morduje jej mieszkańców |
10 marca (piątek) » | W Sahryniu na Zamojszczyźnie kilkuset ukraińskich mieszkańców zostało zamordowanych przez polskie podziemie. Był to odwet za wcześniejsze zbrodnie ukraińskich nacjonalistów. |
24 marca (piątek) » | W Markowej pod Rzeszowem Niemcy wymordowali 8-osobową rodzinę Ulmów za ukrywanie Żydów |
kwiecień 1944 » | powstaje kadrowa organizacja „Nie” z gen. Augustem E. Fieldorfem na czele |
18 maja (czwartek) » | II Korpus Polski gen. Władysława Andersa zdobywa Monte Cassino |
20 maja (sobota) » | W okolicy wsi Sarnaki nad Bugiem żołnierze Armii Krajowej odnaleźli niewybuch niemieckiego pocisku V-2. |
4 czerwca (niedziela) | wyzwolenie Rzymu spod okupacji niemieckiej |
6 czerwca (wtorek) | początek lądowania wojsk alianckich w Normandii, otwarcie drugiego frontu w Europie |
23 czerwca – 14 lipca » | Niemcy likwidują getto w Łodzi |
lipiec » | akcja „Burza” na Wileńszczyźnie |
7 lipca (piątek) » | początek operacji „Ostra Brama” |
17 lipca (poniedziałek) » | NKWD aresztowało kierownictwo Okręgu Wileńskiego i Nowogródzkiego AK |
22 lipca (sobota) » | manifest Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego |
26 lipca (środa) » | członkowie PKWN podpisują w Moskwie tajne porozumienie, w którym m.in. zrzekają się wschodnich województw RP |
29 lipca (sobota) » | Do puszczy Kampinoskiej dociera oddział AK z Puszczy Nalibockiej, dając początek "Niepodległej Rzeczypospolitej Kampinoskiej" |
30 lipca-10 sierpnia 1944 » | wizyta premiera Stanisława Mikołajczyka w Moskwie |
1 sierpnia (wtorek) » | wybuch Powstania Warszawskiego |
11 sierpnia (piątek) » | Sformowanie Brygady Świętokrzyskiej NSZ |
6 września (środa) | PKWN wydaje dekret o reformie rolnej |
14 września (czwartek) | Armia Czerwona zajmuje warszawską Pragę |
15 września (piątek) » | Początek nieudanego desantu żołnierzy1 i 3 DP na przyczółek czerniakowski w powstańczej Warszawie |
17–27 września » | Operacja "Market-Garden" |
30 września (sobota) | gen. Kazimierz Sosnkowski ustępuje ze stanowiska Naczelnego Wodza, w jego miejsce symbolicznie przebywający w niewoli gen. Tadeusz Komorowski „Bór” |
1 października (niedziela) » | Leopold Okulicki został mianowany komendantem głównym Armii Krajowej. |
2 października (poniedziałek) » | podpisanie aktu kapitulacji Powstania Warszawskiego |
24 listopada (piątek) » | premier Stanisław Mikołajczyk podaje się do dymisji |
2 grudnia (sobota) » | Specjalny Sąd Karny w Lublinie wydał wyroki w procesie zbrodniarzy z Majdanka. |
28 grudnia (czwartek) » | W okolicach Nowego Targu miał miejsce ostatni zrzut cichociemnych. |
31 grudnia (niedziela) | przekształcenie PKWN w Rząd Tymczasowy RP |
1 stycznia (poniedziałek) » | Powstało Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego. |
styczeń-maj 1945 | ludowe Wojsko Polskie bierze udział w ofensywie Armii Czerwonej |
17/18 stycznia 1945 » | W masakrze w więzieniu na Radogoszczu w Łodzi zginęło prawie 1,5 tys. osób. |
17 stycznia (środa) » | "Wyzwolenie" Warszawy |
19 stycznia (piątek) » | gen. Leopold Okulicki rozwiązuje Armię Krajową |
27 stycznia (sobota) » | Armia Czerwona wyzwala obóz Auschwitz-Birkeranu |
31 stycznia (środa) » | Armia Czerwona zdobywa Gdańsk po 21 dniach oblężenia |
1 lutego (czwartek) » | Zbrodnia w Podgajach (Pomorze) - niemieccy żołnierze mordują wziętych do niewoli 32 żołnierzy z 1. Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki |
4-11 lutego 1945 » | konferencja w Jałcie |
9 lutego (piątek) » | W Elblągu został aresztowany Aleksandr Sołżenicyn. |
17 lutego (sobota) » | W Londynie powstaje emigracyjna organizacja Polski Ruch Wolnościowy „Niepodległość i Demokracja” |
5 marca (poniedziałek) » | Podpułkownik Lucjan Szymański „Janczar”, ostatni dowódca Podokręgu Wschodniego Obszaru Warszawskiego AK, został stracony na warszawskiej Pradze. |
26 marca i 24 maja 1945 » | Rząd Tymczasowy przyjął uchwały o powołaniu Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. |
27 marca (wtorek) | aresztowanie przez NKWD przywódców Polskiego Państwa Podziemnego |
6 kwietnia (piątek) » | Powstały Centralne Obozy Pracy |
18 kwietnia (środa) » | W ramach akcji odwetowej oddział NOW Józefa Zadzierskiego „Wołyniaka" przeprowadza akcję pacyfikacyjna we wsi Piskorowice mordując ponad 100 Ukraińców |
24 kwietnia (wtorek) » | Oddział partyzancki Mariana Bernaciaka „Orlika” rozbił Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego w Puławach |
25 kwietnia (środa) | powstanie Organizacji Narodów Zjednoczonych |
29 kwietnia (niedziela) » | Wojska amerykańskie wyzwalają obóz koncentracyjny w Dachau |
30 kwietnia (poniedziałek) » | samobójstwo Adolfa Hitlera |
maj 1945 | powołanie Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj w miejsce organizacji „Nie” |
2 maja (środa) | Armia Czerwona przy współudziale 1 DP im. Tadeusza Kościuszki zdobywa Berlin |
4 maja (piątek) » | Hans Frank został aresztowany w bawarskiej miejscowości Neuhaus am Schliersee. |
6 maja (niedziela) » | 1. Dywizja Pancerna gen. Stanisława Maczka wkroczyła do Wilhelmshaven. |
6 maja (niedziela) » | Brygada Świętokrzyska NSZ wyzwala niemiecki obóz koncentracyjny w Holiszowie |
8 maja (wtorek) » | zakończenie wojny |
6 czerwca (środa) » | Oddział NSZ dokonuje masowego mordu w uraińskiej wsi Wierzchowiny, mordując 194 Ukraińców, w tym wiele kobiet i dzieci |
17-21 czerwca 1945 » | rozmowy moskiewskie Mikołajczyka z komunistami – powołanie Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej |
18-21 czerwca 1945 » | proces szesnastu przywódców Polskiego Państwa Podziemnego w Moskwie |
26 czerwca (wtorek) | podpisanie Karty Narodów Zjednoczonych |
28 czerwca (czwartek) » | W Warszawie powstał Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej. |
1 lipca (niedziela) » | rozwiązanie Delegatury Rządu na Kraj i Rady Jedności Narodowej; koniec Polskiego Państwa Podziemnego |
10–25 lipca » | Obława Augustowska |
17 lipca-2 sierpnia 1945 » | konferencja w Poczdamie |
11 sierpnia (sobota) » | Pogrom Żydów w Krakowie, życie straciło 5 osób |
16 sierpnia (czwartek) » | Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej zawiera z Sowietami umowę graniczną zrzekając się wschodnich ziem Rzeczypospolitej |
22 sierpnia (środa) » | Powstało Polskie Stronnictwo Ludowe. |
2 września (niedziela) » | Pułkownik Jan Rzepecki stanął na czele konspiracyjnego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. |
2 września (niedziela) | kapitulacja Japonii |
12 września (środa) » | Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej uznał konkordat ze Stolicą Apostolską za nieobowiązujący. |
26 października (piątek) » | Krajowa Rada Narodowa wydała dekret nacjonalizacyjny o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze miasta stołecznego Warszawy – tzw. dekret Bieruta. |
20 listopada (wtorek) » | początek procesów norymberskich |
25 listopada (niedziela) » | Ukazuje się pierwszy numer "Dzis i jutro" - lojalnego wobec komunistów pisma "postępowych katolików" |
3 stycznia (czwartek) » | Przyjęto ustawę o nacjonalizacji przemysłu |
7 stycznia (poniedziałek) » | Podczas śledztwa prowadzonego przez komunistyczną bezpiekę zmarł por. Jan Rodowicz „Anoda”, uczestnik Akcji pod Arsenałem i Powstania Warszawskiego. |
28 stycznia – 1 lutego » | oddział NZW kpt. Romualda Rajsa "Burego" dokonuje pacyfikacji białoruskich wsi, m.in. Zaleszan, Puchał Starych i Łubic |
14 lutego (czwartek) » | Podpisanie polsko-brytyjskiej umowy o wysiedleniu ludności niemieckiej |
8–10 marca » | Sobór Lwowski przyłącza Ukraińską Cerkiew Grekokatolicką do Wszechrosyjskiej Cerkwi Prawosławnej |
5 marca (wtorek) | premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill mówi w Fulton o „żelaznej kurtynie” dzielącej Europę |
15 marca (piątek) | powstanie Komitetu Porozumiewawczego Organizacji Demokratycznych Polski Podziemnej |
3 maja (piątek) » | pochody ku czci Konstytucji 3 Maja brutalnie spacyfikowane przez komunistyczne siły bezpieczeństwa |
30 czerwca (niedziela) » | sfałszowane przez komunistów referendum ludowe |
4 lipca (czwartek) » | pogrom ludności żydowskiej w Kielcach |
5 lipca (piątek) » | Krajowa Rada Narodowa wydaje dekret o utworzeniu cenzury – Głównego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk (GUKPPiW), faktycznie istniejącej od 1944 r. |
10–13 lipca » | strajki w łódzkich fabrykach, jako reakcja na działania władz po pogromie kieleckim |
1 października (wtorek) » | ogłoszenie wyroku w procesie norymberskim |
zima 1946 » | wzmożona walka komunistów ze zgrupowaniami partyzanckimi doprowadza do zlikwidowania większości z nich |
4 stycznia (sobota) » | Początek procesu I Zarządu Głównego Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość |
19 stycznia (niedziela) » | sfałszowane wybory do Sejmu Ustawodawczego |
5 lutego (środa) » | Bolesław Bierut zostaje prezydentem „ludowej” Polski |
6 lutego (czwartek) » | powołanie rządu z Józefem Cyrankiewiczem jako premierem |
19 lutego (środa) | uchwalenie tzw. małej konstytucji |
22 lutego (sobota) » | Uchwalenie amnestii dla żołnierzy podziemia niepodległościowego |
2 kwietnia (środa) » | Zakończył się proces Rudolfa Hößa |
13 i 14 kwietnia 1947 | podczas plenum KC PPR Hilary Minc proklamuje „bitwę o handel” |
28 kwietnia – 31 lipca » | akcja „Wisła” |
1 czerwca (niedziela) » | W Rzymie ukazał się pierwszy numer „Kultury”. |
5 czerwca (czwartek) » | amerykański sekretarz stanu George Marshall przedstawia plan pomocy gospodarczej dla Europy, tzw. plan Marshalla |
6 czerwca (piątek) » | W Wielkiej Brytanii zmarł Władysław Raczkiewicz, pierwszy prezydent RP na uchodźstwie. |
6 czerwca (piątek) | umiera Prezydent RP na Uchodźststwie Władysław Raczkiewicz, urząd przejmuje August Zaleski |
9 lipca (środa) | władze Polski, na polecenie Stalina, odrzucają propozycję udziału w „planie Marshalla” |
11 sierpnia (poniedziałek) » | Początek procesu II Zarządu Głównego Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość |
22-27 września 1947 | w czasie narady przedstawicieli partii komunistycznych w Szklarskiej Porębie na polecenie Stalina powołane zostaje Biuro Informacyjne Partii Komunistycznych i Robotniczych (Kominform) |
jesień 1947 » | początek forsowania w kulturze polskiej zasad realizmu socjalistycznego (socrealizmu) |
13–15 października » | pierwsza w całości poświęcona zwalczaniu Kościoła ogólnopolska narada w MBP |
21 października (wtorek) » | Stanisław Mikołajczyk potajemnie opuszcza Polskę |
13–25 lutego » | W wyniku zamachu stanu komuniści przejmują władzę w Czechosłowacji |
25 lutego (środa) » | powołanie organizacji Służba Polsce |
12 maja (środa) » | Zamordowano Lecha Neymana, działacza narodowego |
12 maja (środa) » | Wykonano wyrok śmierci na ppłk. Stanisławie Kasznicy, ostatnim komendancie NSZ |
14 maja (piątek) | ogłoszenie powstania państwa Izrael |
25–28 maja » | We Wrocławiu odbył się zorganizowany przez komunistów Swiatowy Kongres Intelektualistów w Obronie Pokoju |
31 sierpnia-3 września 1948 » | w czasie plenum KC PPR Władysław Gomułka zostaje oskarżony o „prawicowo-nacjonalistyczne odchylenie”, początek czystki w PPR |
22 października (piątek) » | umiera prymas Polski kardynał August Hlond, jego następcą zostaje dotychczasowy biskup lubelski Stefan Wyszyński |
5 listopada (piątek) » | Proces przywódców PPS-WRN |
15 listopada (poniedziałek) » | Major Hieronim Dekutowski „Zapora” został skazany na śmierć przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie. |
11 grudnia (sobota) » | W Zakopanem funkcjonariusze Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego aresztowali Jerzego Brauna, ostatniego Delegata Rządu na Kraj. |
15-21 grudnia 1948 » | Kongres Zjednoczeniowy PPS i PPR; utworzenie Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej |
8 stycznia (sobota) | powołanie w Moskwie Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej |
7 marca (poniedziałek) » | Mjr Hieronim Dekutowski "Zapora" zamordowany w więzieniu przy Rakowieckiej w Warszawie |
4 kwietnia (poniedziałek) » | Podpisanie Traktatu Północnoatlantyckiego |
15 maja (niedziela) | powołanie Rady Europy |
1 czerwca (środa) » | w Stanach Zjednoczonych powstaje Komitet Wolnej Europy |
21 czerwca (wtorek) » | Proklamowano socrealizm w architekturze |
23 czerwca (czwartek) » | Początek budowy Nowej Huty |
24 sierpnia (środa) | powstanie Organizacji Paktu Północnoatlantyckiego (NATO) |
21 września (środa) | powstanie Republiki Federalnej Niemiec |
1 października (sobota) | Mao Tse-tung proklamuje powstanie komunistycznej Chińskiej Republiki Ludowej |
7 października (piątek) | utworzenie Niemieckiej Republiki Demokratycznej |
27 listopada (niedziela) » | połączenie PSL i SL w Zjednoczone Stronnictwo Ludowe |
14 grudnia (środa) » | Wojskowy Sąd Rejonowy w Szczecinie ogłosił wyroki w tzw. sprawie Robineau. |
20 grudnia (wtorek) | przedstawiciele działających na uchodźstwie partii PPS, SN oraz Niepodległość i Demokracja tworzą w Londynie Radę Polityczną, na jej czele staje Tomasz Arciszewski |
1950-1953 | wojna w Korei |
2 marca (czwartek) » | W Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego utworzono tajne Biuro Specjalne. |
7 kwietnia (piątek) » | Stanisław Skalski, as myśliwski z czasów II wojny światowej, został skazany na karę śmierci. |
14 kwietnia (piątek) » | W imieniu episkopatu Polski prymas Stefan Wyszyński podpisał porozumienie z rządem komunistycznym. |
15 maja (poniedziałek) » | władze rozwiązują ZHP, powołując w jego miejsce Organizację Harcerską Polski Ludowej |
21 czerwca (środa) » | ogólnokrajowa akcja masowych aresztowań Świadków Jehowy przez MBP |
4 lipca (wtorek) » | pierwsza audycja Radia Wolna Europa nadana z Nowego Jorku, kierownikiem rozgłośni polskiej Jan Nowak-Jeziorański |
6 lipca (czwartek) | podpisanie w Zgorzelcu układu granicznego między PRL a NRD |
21 lipca (piątek) » | ustawa o Planie Rozwoju Gospodarczego i Budowy Podstaw Socjalizmu (tzw. planie sześcioletnim) |
18 września (poniedziałek) » | Komandor porucznik Zbigniew Przybyszewski został aresztowany przez oficerów Głównego Zarządu Informacji pod nieprawdziwym zarzutem szpiegostwa. |
5 października (czwartek) » | Początek procesu IV Zarządu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość |
14 października (sobota) » | Łukasz Ciepliński, ostatni prezes Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”, został skazany na karę śmierci. |
28 października (sobota) » | Sejm przyjął ustawę o zmianie systemu pieniężnego. |
10 listopada (piątek) » | W Łodzi został aresztowany przez UB gen. August Emil Fieldorf „Nil”. |
15 lutego (czwartek) » | władze PRL podpisują z ZSRS umowę o wymianie terytoriów, na jej mocy przekazano Sowietom nowo odkryte złoża gazu ziemnego |
19 lutego – 2 marca » | Wypadki gryfickie |
1 marca (czwartek) » | W więzieniu na ul. Rakowieckiej w Warszawie z wyroku komunistycznego sądu wykonano karę śmierci na członkach IV Zarządu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość: Łukaszu Cieplińskim, Mieczysławie Kawalcu, Józefie Batorym, Adamie Lazarowiczu, Franciszku Błażeju, Karolu Chmielu i Józefie Rzepce. |
18 kwietnia (środa) | podpisanie traktatu paryskiego; na jego mocy w 1951 r. powstaje Europejska Wspólnota Węgla i Stali |
1 sierpnia (środa) » | Na okręcie hydrograficznym HG-11 (ORP "Żuraw") wybucha bunt; po opanowaniu okrętu buntownicy uprowadzają okręt do Szwecji i proszą o azyl polityczny |
2 sierpnia (czwartek) » | aresztowanie Władysława Gomułki w ramach partyjnej czystki |
3 maja (sobota) | Radiostacja Głos Wolnej Polski zaczyna nadawać z Monachium audycje dla Polaków za „żelazną kurtyną” |
22 lipca (wtorek) | uchwalenie konstytucji Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej |
25 października (sobota) » | Ze studia przy ul. Ratuszowej w Warszawie nadano pierwszy w Polsce, eksperymentalny sygnał telewizyjny |
26 października (niedziela) » | sfałszowane wybory do sejmu PRL |
22 grudnia (poniedziałek) » | Specjalna Komisja Śledcza Kongresu Stanów Zjednoczonych do Zbadania Zbrodni Katyńskiej, tzw. Komisja Maddena ogłasza końcowy raport, w którym jednoznacznie obciąża winą Sowietów |
27 grudnia (sobota) » | MBP zakończyło operację "Cezary" - prowokacyjną V Komendę WiN |
styczeń 1953 | początek regularnego nadawania programu telewizyjnego (jedna godzina w tygodniu) |
9 lutego (poniedziałek) | dekret o obsadzaniu stanowisk kościelnych pozwalający komunistom na ingerencję w politykę personalną Kościoła |
24 lutego (wtorek) » | Śmierć gen. Augusta Fieldorfa "Nila" w więzieniu na ul Rakowieckiej w Warszawie |
5 marca (czwartek) » | umiera Józef Stalin |
7 marca (sobota) » | Komunistyczne władze zmieniają nazwę Katowic na Stalinogród |
16 kwietnia (czwartek) » | wyrok w procesie bpa Kaczmarka |
8 maja (piątek) » | Episkopat Polski kieruje do Bolesława Bieruta memoriał Non possumus |
16–17 czerwca » | Antykomunistyczne powstanie w Berlinie Wschodnim, brutalnie stłumione przez wojska sowieckie |
26 września (sobota) » | aresztowanie prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego, przewodniczącym Episkopatu biskup łódzki Michał Klepacz |
5 grudnia (sobota) » | ucieczka wysokiego funkcjonariusza MBP Józefa Światły do Berlina Zachodniego |
13 marca (sobota) » | W Warszawie zainaugurował działalność Studencki Teatr Satyryków. |
14 marca (niedziela) | przedstawiciele większości środowisk politycznych na uchodźstwie podpisują „akt zjednoczenia narodowego”; powstaje Tymczasowa Rada Jedności Narodowej, Egzekutywa Zjednoczenia Narodowego oraz Rada Trzech |
30 czerwca (środa) » | komuniści likwidują Niższe Seminarium Duchowne w Różanymstoku |
28 września (wtorek) » | pierwsza z serii audycji "Za kulisami partii i bezpieki" Józefa Światły w Radiu Wolna Europa |
7 grudnia (wtorek) | likwidacja Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego; powołanie Komitetu ds. Bezpieczeństwa Publicznego |
13 grudnia (poniedziałek) » | zwolnienie Władysława Gomułki z aresztu |
5 maja (czwartek) | przyjęcie RFN do NATO |
14 maja (sobota) » | powołanie Układu Warszawskiego przez państwa komunistyczne |
22 lipca (piątek) » | ambasador ZSRR Pantielejmon Ponomarienko i premier PRL Józef Cyrankiewicz uroczyście otwierają Pałac Kultury i Nauki im, Józefa Stalina w Warszawie |
31 lipca –14 sierpnia » | V Światowy Festiwal Młodzieży w Warszawie |
21 sierpnia (niedziela) » | Adam Ważyk publikuje "Poemat dla dorosłych", uchodzący za symboliczne zerwanie z socrealizmem |
26 października (środa) | wycofanie się ZSRS z Austrii, uchwalenie wieczystej neutralności państwa |
24/25 lutego 1956 | w czasie XX Zjazdu Komunistycznej Partii Związku Sowieckiego Nikita Chruszczow wygłasza referat O kulcie jednostki i jego następstwach – będący krytyką Stalina |
12 marca (poniedziałek) » | w Moskwie umiera Bolesław Bierut |
20 marca (wtorek) | w czasie VI Plenum KC PZPR, w obecności Nikity Chruszczowa, Edward Ochab zostaje wybrany na I sekretarza PZPR |
28 czerwca (czwartek) » | Powstanie Poznańskie |
21 października (niedziela) » | w czasie VIII Plenum KC PZPR Wiesław Gomułka wybrany na I sekretarza KC PZPR |
23 października-10 listopada 1956 » | powstanie węgierskie, krwawo stłumione przez Sowietów |
24 października (środa) » | Wiec poparcia dla Gomułki na Placu Defilad w Warszawie |
26 października (piątek) » | zwolnienie prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego z internowania |
2 stycznia (środa) » | Podjęto decyzję o utworzeniu tygodnika "Polityka" |
20 stycznia (niedziela) » | wybory do sejmu |
22 stycznia (wtorek) » | Uprowadzenie i zamordowanie Bogdana Piaseckiego, syna Bolesława, przewodniczącego PAX |
25 marca (poniedziałek) | podpisanie w Rzymie traktatu założycielskiego Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej, w skład której wchodzą: Francja, Republika Federalna Niemiec, Włochy, Belgia, Holandia i Luksemburg. |
2 stycznia (czwartek) » | Pierwsza emisja "Dziennika Telewizyjnego" |
25 lutego (wtorek) » | uchwała sejmu o obchodach Tysiąclecia Państwa Polskiego w latach 1960–1966 |
27 maja (wtorek) » | Powrót Melchiora Wańkowicza do Polski |
3 marca (wtorek) » | Aleksander Szelepin, szef sowieckiego KGB, zalecił zniszczenie teczek personalnych ofiar zbrodni katyńskiej. |
27 kwietnia (środa) » | Walki w obronie Krzyża w Nowej Hucie |
30 maja (poniedziałek) » | W Zielonej Górze doszło do rozruchów w obronie Domu Katolickiego. |
lipiec 1960 | propagandowe obchody 550. rocznicy bitwy pod Grunwaldem |
12 kwietnia (środa) | Jurij Gagarin pierwszym człowiekiem w kosmosie |
15 kwietnia (sobota) » | połączone wybory do sejmu i rad narodowych |
sierpień » | budowa muru berlińskiego |
27 czerwca – 1 lipca » | Finał I Festiwalu Młodych Talentów w Szczecinie |
15-28 października | kryzys kubański związany z dążeniem ZSRS do rozmieszczenia na terytorium Kuby pocisków balistycznych średniego zasięgu, bezpośrednio zagrażających Stanom Zjednoczonym |
21 października (poniedziałek) » | zastrzelenie ostatniego żołnierza podziemia – Józefa Franczaka „Lalka” – przez funkcjonariuszy SB i ZOMO |
14 marca (sobota) » | Antoni Słonimski wręcza w kancelarii premiera List 34, będący sprzeciwem wobec polityki kulturalnej prowadzonej przez władze PRL |
14 października (środa) » | odsunięcie od władzy Nikity Chruszczowa na rzecz Leonida Breżniewa |
9 listopada (poniedziałek) » | Zapadł wyrok na Melchiora Wańkowicza |
20 grudnia (niedziela) » | Największy w PRL napad rabunkowy - zrabowano 1 300 tys zł. utargu z CDT w Warszawie |
1965-1975 » | amerykańska interwencja w Wietnamie w obronie Republiki Wietnamskiej (Wietnamu Południowego) zagrożonej przez komunistyczną Demokratyczną Republikę Wietnamu (Wietnam Północny). |
2 lutego (wtorek) » | Zapadły wyroki w tzw. aferze mięsnej. |
18 marca (czwartek) » | List otwarty do partii Jacka Kuronia i Karola Modzelewskiego |
8 kwietnia (czwartek) | przedłużenie na kolejne 20 lat polsko-sowieckiego układu o przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy |
18 listopada (czwartek) » | Powstanie organizacji "Ruch" |
18 listopada (czwartek) » | orędzie biskupów polskich do niemieckich, zawierające słowa: „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie” |
1966-1976 | rewolucja kulturalna w Chinach, zainicjowana przez Mao Tse-tunga w celu wyeliminowania politycznych rywali oraz w celu wprowadzenia w życie jego koncepcji ideologicznych |
3 maja (wtorek) » | centralne obchody Milenium na Jasnej Górze |
5-11 czerwca » | „wojna sześciodniowa” pomiędzy Izraelem a Egiptem, Irakiem, Jordanią i Syrią |
12 czerwca (poniedziałek) | zerwanie przez władze PRL stosunków dyplomatycznych z Izraelem |
6 – 12 września » | Wizyta w Polsce prezydenta Francji, gen. Charlesa de Gaulle'a |
listopad » | wystawienie w Teatrze Narodowym Dziadów Adama Mickiewicza z okazji 50. rocznicy rewolucji październikowej |
5 stycznia-20 sierpnia » | praska wiosna, okres politycznej liberalizacji w Czechosłowacji związany z objęciem stanowiska I sekretarza Komunistycznej Partii Czechosłowacji przez Alexandra Dubčeka, a zakończony inwazją wojsk państw Układu Warszawskiego na Czechosłowację nocą z 20 na 21 sierpnia |
30 stycznia (wtorek) » | po ostatnim spektaklu Dziadów kilkusetosobowy pochód przechodzi pod pomnik Adama Mickiewicza |
10 lutego (sobota) » | W Warszawie odbył się premierowy występ zespołu Pod Egidą, jednego z najbardziej znanych kabaretów PRL. |
8 marca (piątek) » | wiec studencki w obronie swobód demokratycznych na dziedzińcu Uniwersytetu Warszawskiego rozpędzony przez „aktyw robotniczy” i milicję |
11 marca (poniedziałek) | demonstracja studencka pod KC PZPR w Warszawie rozpędzona przez milicję |
15 marca (piątek) » | w Gdańsku walki uliczne 20 tys. demonstrantów z milicją |
28 marca (czwartek) » | ostatni wiec studencki na Uniwersytecie Warszawskim |
11 kwietnia (czwartek) » | Marian Spychalski został przewodniczącym Rady Państwa PRL |
21 sierpnia (środa) » | wkroczenie do Czechosłowacji 2. Armii Ludowego Wojska Polskiego w ramach operacji „Dunaj” |
8 września (niedziela) » | w czasie uroczystości dożynkowych w Warszawie w proteście przeciwko udziałowi wojska polskiego w inwazji na Czechosłowację Ryszard Siwiec dokonuje aktu samospalenia |
16 stycznia (czwartek) » | Akt samospalenia Jana Palacha |
8 lutego (sobota) » | Sąd Wojewódzki dla m.st. Warszawy ogłosił wyroki wobec liderów zbuntowanej młodzieży. |
9 lutego (poniedziałek) » | Przed Sądem Wojewódzkim dla m.st. Warszawy ruszył tzw. proces taterników. |
20 czerwca (sobota) » | Pod zarzutem próby obalenia ustroju aresztowano działaczy „Ruchu” |
7 grudnia (poniedziałek) » | kanclerz RFN Willy Brandt i premier Józef Cyrankiewicz podpisują w Warszawie układ potwierdzający nienaruszalność granic na Odrze i Nysie |
12 grudnia (sobota) » | ogłoszenie w radiu i telewizji komunikatu o wprowadzeniu z dniem 13 grudnia podwyżki cen |
14 grudnia (poniedziałek) » | początek protestu robotniczego w Stoczni Gdańskiej |
15 grudnia (wtorek) » | w Gdańsku protestujący stoczniowcy wychodzą na ulice, pierwsze ofiary śmiertelne padają pod gmachem Komendy Miejskiej MO |
17 grudnia (czwartek) » | żołnierze blokujący Stocznię Gdańską otwierają ogień do robotników, którzy przyszli do pracy, ginie kilkanaście osób |
17 grudnia (czwartek) » | strajk robotników stoczni szczecińskiej zakończony podpaleniem przez nich KW PZPR i śmiercią kilkunastu z nich w czasie walk o siedzibę MO |
20 grudnia (niedziela) » | powołanie przez plenum KC PZPR na stanowisko I sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka, Władysław Gomułka zmuszony do rezygnacji |
20 stycznia (środa) » | Zapadła decyzja o odbudowie Zamku Królewskiego w Warszawie |
24 stycznia (niedziela) » | spotkanie I sekretarza PZPR Edwarda Gierka i premiera Piotra Jaroszewicza ze strajkującymi stoczniowcami w Szczecinie, po spotkaniu w Gdańsku kończy się styczniowa fala strajków na Wybrzeżu |
10–15 lutego » | Strajki robotnicze w Łodzi |
1 marca (poniedziałek) » | po strajku w Łodzi władze wycofują się z grudniowej podwyżki cen |
5/6 października » | Bracia Jerzy i Ryszard Kowalczykowie, na znak protestu przeciwko nieukaraniu sprawców masakry na Wybrzeżu, wysadzają aulę Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu |
10 października (niedziela) » | Mecz piłkarski PRL-RFN o awans do finałów mistrzostw Europy (1:3 (1:1)) |
6 – 11 grudnia » | VI Zjazd PZPR |
7 kwietnia (piątek) | śmierć prezydenta Augusta Zaleskiego w Londynie, jego następcą zostaje Stanisław Ostrowski, co kończy okres rozbicia emigracji niepodległościowej |
27 maja (sobota) | podpisanie układu rozbrojeniowego SALT I między ZSRS a Stanami Zjednoczonymi |
6–13 czerwca » | Wizyta Fidela Castro w Polsce |
1 września (piątek) » | Powołanie do życia Wyższej Szkoły Oficerskiej MSW im. Feliksa Dzierżyńskiego w Legionowie |
6-22 października | wojna Jom Kipur między Egiptem i Syrią a Izraelem; PRL popiera państwa arabskie |
19 listopada (poniedziałek) » | minister spraw wewnętrznych Stanisław Kowalczyk powołuje Samodzielną Grupę „D”, przeznaczoną do walki w Kościołem ("D" jak "Dezintegracja") |
15 grudnia (niedziela) » | List 15 w sprawie praw kulturalnych dla Polaków mieszkających w Związku Sowieckim |
1 sierpnia (piątek) » | W Helsinkach przyjęto akt końcowy Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. |
maj | powołanie przez grupę intelektualistów Polskiego Porozumienia Niepodległościowego |
24 czerwca (czwartek) » | premier Jaroszewicz przedstawia w sejmie założenia zmiany cen |
25 czerwca (piątek) » | Robotnicze protesty, m.in. w Radomiu, Ursusie i Płocku, przeciwko ogłoszonej dzień wcześniej drastycznej podwyżce cen |
18 września (sobota) » | Na cmentarzu Gunnesbury w Londynie odsłonięto pierwszy na Zachodzie pomnik, upamiętniający ofiary Zbrodni Katyńskiej |
23 września (czwartek) » | powołanie Komitetu Obrony Robotników |
styczeń » | powstanie w Czechosłowacji Karty 77 |
25 marca (piątek) » | powołanie Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela |
7 maja (sobota) » | zamordowanie w Krakowie studenta Stanisława Pyjasa |
15 maja (niedziela) » | "Czarne Juwenalia" w Krakowie i powstanie Studenckiego Komitetu Solidarności |
25 maja – 22 lipca » | Głodówka w Kościele Św. Marcina w obronie więzionych robotników |
29 – 31 grudnia » | Wizyta prezydenta USA Jimmy'ego Cartera w Polsce |
22 stycznia (niedziela) » | powołanie Towarzystwa Kursów Naukowych |
21 lutego (wtorek) » | powstanie w Katowicach pierwszego Komitetu Założycielskiego Wolnych Związków Zawodowych |
29 kwietnia (sobota) » | Powstały Wolne Związki Zawodowe Wybrzeża |
29 lipca (sobota) » | pierwsze graniczne spotkanie opozycji polskiej i czechosłowackiej, w pobliżu Spalonej Strażnicy, na Równi pod Śnieżką |
18 września (poniedziałek) | podpisanie w Camp David pokoju między Egiptem a Izraelem |
16 października (poniedziałek) » | wybór kard. Karola Wojtyły na papieża |
grudzień 1978 – luty 1979 » | Zima stulecia |
8 kwietnia (niedziela) | objęcie urzędu Prezydenta RP przez Edwarda Raczyńskiego |
2–10 czerwca » | I pielgrzymka Jana Pawła II do Polski |
lipiec » | Na Wybrzeżu powstał opozycyjny Ruch Młodej Polski. |
1 września (sobota) » | powołanie Konfederacji Polski Niepodległej, pierwszej opozycyjnej partii politycznej |
24 grudnia (poniedziałek) | początek interwencji ZSRS w Afganistanie |
16 stycznia (środa) » | Zaginął Tadeusz Szczepański, działacz Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża. |
25 marca (wtorek) » | W Warszawie został aresztowany Mirosław Chojecki, szef niezależnego wydawnictwa NOWa. |
1 lipca (wtorek) » | podwyżka cen niektórych przetworów mięsnych wprowadzona przez władze wywołuje falę strajków, największe rozpoczynają się na Lubelszczyźnie |
1 lipca (wtorek) » | wprowadzenie tzw. "cen komercyjnych" na wybrane gatunki mięs i wędlin. Wybuchają strajki w zakładach w Mielcu, Ursusie, Sanoku i Tarnowie |
8 lipca (wtorek) » | do strajku przystępują pracownicy Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego w Świdniku |
17 lipca (czwartek) » | początek strajku lubelskiego węzła PKP |
19 lipca – 3 sierpnia » | Olimpiada w Moskwie |
14 sierpnia (czwartek) » | początek strajku w Stoczni Gdańskiej, wysunięcie przez strajkujących żądań: przywrócenia do pracy Lecha Wałęsy i Anny Walentynowicz, upamiętnienia poległych w grudniu 1970 r. oraz podwyżki płac |
16 sierpnia (sobota) » | powołanie Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego z Lechem Wałęsą na czele |
19 sierpnia (wtorek) » | powstanie MKS w Szczecinie z Marianem Jurczykiem na czele |
30 sierpnia (sobota) » | podpisanie w Szczecinie tzw. Porozumień Sierpniowych między władzą a strajkującymi |
31 sierpnia (niedziela) » | podpisanie w Gdańsku tzw. Porozumień Sierpniowych między władzą a strajkującymi |
3 września (środa) » | podpisanie w Jastrzębiu tzw. Porozumień Sierpniowych między władzą a strajkującymi |
17 września (środa) » | W Gdańsku zapadła decyzja o utworzeniu NSZZ „Solidarność”. |
24 października (piątek) » | Przed Sądem Wojewódzkim w Warszawie odbyła się pierwsza rozprawa rejestracyjna NSZZ "Solidarność" |
27 października (poniedziałek) » | W Toruniu powołano Komisję Konsultacyjno-Porozumiewawczą Organizacji Partyjnych. |
10 listopada (poniedziałek) » | ostateczna rejestracja NSZZ „Solidarność” przez Sąd Najwyższy |
10 grudnia (środa) | Czesław Miłosz odbiera literacką Nagrodę Nobla |
16 grudnia (wtorek) » | odsłonięcie w Gdańsku Pomnika Poległych Stoczniowców |
20 stycznia (wtorek) » | Ronald Reagan prezydentem Stanów Zjednoczonych |
24–25 stycznia » | I Ogólnopolskiego Zjazd Prasy Związkowej w Hucie Katowice, podczas którego powołano Agencję Prasową "Solidarności" (AS) |
29 stycznia (czwartek) » | Początek strajku łódzkich studentów, który doprowadził do rejestracji NZS |
17 lutego (wtorek) » | Rejestracja Zjednoczenia patriotycznego "Grunwald" |
17 lutego (wtorek) » | Rejestracja Niezależnego Zrzeszenia Studentów |
17 marca – 7 kwietnia » | Manewry wojsk Układu Warszawskiego pod kryptonimem "Sojuz 81" |
19 marca (czwartek) » | początek kryzysu bydgoskiego |
3 kwietnia (piątek) » | Ukazał się pierwszy numer "Tygodnika Solidarność" |
początek maja » | rejestracja NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” |
13 maja (środa) » | zamach na papieża Jana Pawła II |
17 maja (niedziela) » | Na Politechnice Warszawskiej odbył Kiermasz Wydawnictw Niezależnych |
28 maja (czwartek) » | śmierć prymasa Polski kard. Stefana Wyszyńskiego |
30 lipca (czwartek) » | Największy w kraju marsz głodowy, zorganizowany w Łodzi |
20 – 22 sierpnia » | W Hali Olivia w Gdańsku odbył się I Przegląd Piosenki Prawdziwej "Zakazane Piosenki" |
5–10 września » | w Gdańsku I tura obrad I Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ „Solidarność”; druga tura odbywa się między 26 września a 7 października |
5 września (sobota) » | Nieudana ucieczka z Aresztu Śledczego w Bydgoszczy zapoczątkowuje bunt więźniów |
18 października (niedziela) » | premier Wojciech Jaruzelski zostaje I sekretarzem KC PZPR w miejsce Stanisława Kani |
8 listopada (niedziela) » | ucieczka płk. Ryszarda Kuklińskiego z Polski |
25 listopada – 2 grudnia » | Strajk studentów w Wyższej Oficerskiej Szkole Pożarniczej w Warszawie, brutalnie stłumiony przez ZOMO |
13 grudnia (niedziela) » | wprowadzenie stanu wojennego |
14–28 grudnia » | Strajk w KWK "Piast", najdłuzszy strajk w stanie wojennym |
14–15 grudnia » | Strajk studentów Uniwersytetu Łódzkiego |
16 grudnia (środa) » | pacyfikacja kopalni Wujek w Katowicach, śmierć 9 górników |
5 stycznia (wtorek) » | Delegalizacja Niezależnego Zrzeszenia Studentów |
13 stycznia (środa) » | Powstał Ogólnopolski Komitet Oporu |
30 stycznia (sobota) » | "dzień Solidarności" w Gdańsku - walki uliczne z ZOMO |
10 lutego (środa) » | Drupa nastolatków podpala pomnik Feliksa Dzierżyńskiego w centrum Warszawy |
1 kwietnia (czwartek) » | Zdzisław Najder został dyrektorem Sekcji Polskiej RWE |
22 kwietnia (czwartek) » | powołanie Tymczasowej Komisji Koordynacyjnej NSZZ „Solidarność” |
1–3 maja » | W całym kraju odbywają się zorganizowane przez "Solidarność niezależne pochody pierwszomajowe i uroczystości święta 3 Maja |
11 maja (wtorek) » | ZOMO śmiertelnie pobiło Piotra Majchrzaka, ucznia technikum |
3 czerwca (czwartek) » | śmierć Emila Barchańskiego, najmłodszej ofiary stanu wojennego |
13 czerwca (niedziela) » | Porozumienie Solidarność Walcząca przeprowadziło we Wrocławiu pierwszą masową akcję demonstracyjną. |
29 sierpnia (niedziela) » | Aresztowano Zbigniewa Romaszewskiego, jednego z liderów podziemnej Solidarności. |
31 sierpnia (wtorek) » | największa fala demonstracji w okresie stanu wojennego, w Lubinie ginie trzech manifestantów |
8 października (piątek) » | sejm przyjmuje nową ustawę o związkach zawodowych, na mocy której rozwiązano dotychczasowe organizacje |
13 października (środa) » | Śmierć Bogdana Włosika |
10 listopada (środa) | śmierć Leonida Breżniewa, jego następcą zostaje Jurij Andropow |
31 grudnia (piątek) » | zawieszenie stanu wojennego |
21 kwietnia (czwartek) » | Przyznano Nagrody Kulturalne "Solidarności" |
12 maja (czwartek) » | milicjanci zakatowali warszawskiego maturzystę, Grzegorza Przemyka |
17 maja (wtorek) » | W Warszawie został aresztowany Bronisław Geremek, działacz opozycji demokratycznej. |
16–23 czerwca » | II pielgrzymka Jana Pawła II do Polski |
22 lipca (piątek) » | zniesienie stanu wojennego, ogłoszenie amnestii |
5 października (środa) » | przyznanie Lechowi Wałęsie pokojowej Nagrody Nobla |
luty–marzec » | Porwania Toruńskie |
23 maja (środa) » | Ryszard Kukliński został skazany na karę śmierci |
druga połowa czerwca » | W Warszawie powstała Federacja Młodzieży Walczącej. |
19 października (piątek) » | porwanie i zamordowanie ks. Jerzego Popiełuszki |
27 grudnia (czwartek) » | Początek tzw. procesu toruńskiego - procesu zabójców ks. Jerzego Popiełuszki |
31 stycznia (czwartek) » | Zmarł Józef Mackiewicz |
7 lutego (czwartek) » | Sąd Wojewódzki w Toruniu ogłosił wyrok w sprawie zabójstwa ks. Jerzego Popiełuszki. |
11 marca (poniedziałek) » | Michaił Gorbaczow zostaje sekretarzem generalnym KPZS |
6 kwietnia (sobota) » | Ksiądz Tadeusz Isakowicz--Zaleski, kapelan podziemnej Solidarności, został pobity przez „nieznanych sprawców”. |
14 kwietnia (niedziela) » | W Krakowie powstał opozycyjny Ruch Wolność i Pokój. |
23 maja (czwartek) » | Przed Sądem Wojewódzkim w Gdańsku ruszył proces Władysława Frasyniuka, Bogdana Lisa i Adama Michnika. |
11 czerwca (wtorek) » | Na moście Glienicke doszło do największej po II wojnie światowej wymiany szpiegów. |
21 czerwca (piątek) » | W lesie koło wsi Koźliki znaleziono powieszonego ks. Piotra Popławskiego. |
2 listopada (sobota) » | Zmarł student Marcin Antonowicz, najprawdopodobniej wskutek pobicia przez milicjantów. |
5 listopada (wtorek) » | Zbigniew Religa dokonał pierwszej w Polsce udanej transplantacji serca. |
8 kwietnia (wtorek) | Kazimierz Sabbat obejmuje urząd Prezydenta RP |
26 kwietnia (sobota) » | katastrofa w elektrowni atomowej w Czarnobylu |
31 maja – 29 czerwca » | Mexico '86 – Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej |
11 września (czwartek) | władze PRL decydują się na zwolnienie większości więźniów politycznych |
29 września (poniedziałek) | Lech Wałęsa powołuje jawną Tymczasową Radę NSZZ „Solidarność” |
11–12 października | spotkanie na szczycie Reagan–Gorbaczow w Reykiaviku zapoczątkowuje odprężenie w stosunkach Wschód–Zachód |
kwiecień | część członków władz NSZZ „Solidarność” sprzed 13 grudnia powołuje Grupę Roboczą Komisji Krajowej |
8–14 czerwca » | III Pielgrzymka Jana Pawła II do Polski |
6 lipca (poniedziałek) » | powołanie Kręgu Przyjaciół Solidarności Polsko-Czechosłowackiej |
25 października (niedziela) | powołanie Krajowej Komisji Wykonawczej NSZZ „Solidarność” |
25 kwietnia (poniedziałek) » | Początek nowej fali strajków |
4–5 maja » | brutalna pacyfikacja strajku w Hucie im. Lenina |
15 sierpnia (poniedziałek) » | strajk w kopalni Manifest Lipcowy zapoczątkowuje drugą falę strajków |
31 sierpnia (środa) » | spotkanie Lecha Wałęsy z gen. Czesławem Kiszczakiem w obecności bp. Jerzego Dąbrowskiego, zapowiedź rozmów okrągłego stołu |
10-11 listopada » | W Częstochowie odbyły się uroczystości 1000-lecia chrztu Rusi-Ukrainy |
18 grudnia (niedziela) » | Lech Wałęsa powołuje Komitet Obywatelski przy przewodniczącym NSZZ "Solidarność" |
20/21 stycznia » | W Warszawie został zamordowany ks. Stefan Niedzielak, kapelan rodzin katyńskich. |
27 stycznia (piątek) » | Spotkanie przedstawicieli władz i "Solidarności" w Magdalence |
28–30 stycznia » | W Moskwie odbyła się formalna konferencja założycielska Stowarzyszenia Memoriał. |
6 lutego – 5 kwietnia » | obrady Okrągłego Stołu |
2 kwietnia (niedziela) » | demonstracja w Poznaniu przeciwko budowie elektrowni atomowej "Warta" w Klempiczu, brutalnie rozpędzona przez ZOMO |
8 maja (poniedziałek) » | ukazuje się pierwszy numer „Gazety Wyborczej” |
23 maja (wtorek) » | Odrzucono wniosek o rejestrację NZS |
3 czerwca (sobota) » | SB dokonuje zatrzymań czołowych działaczy KPN, aby uniemożliwić organizację Zlotu Gwiaździstego KPN |
4 czerwca (niedziela) » | Wybory „kontraktowe” |
4 czerwca (niedziela) » | Protesty na placu Tiananmen w Pekinie brutalnie stłumione za pomocą czołgów |
18 czerwca (niedziela) » | druga tura wyborów "kontraktowych" |
11 lipca (wtorek) | W Krynicy Morskiej odnaleziono ciało ks. Sylwestra Zycha, zamordowanego przez "nieznanych sprawców" |
19 lipca (środa) » | Ryszard Kaczorowski obejmuje urząd Prezydenta RP |
19 lipca (środa) » | Zgromadzenie Narodowe jednym głosem wybiera gen. Wojciecha Jaruzelskiego na Prezydenta PRL |
1 sierpnia (wtorek) » | urynkowienie cen żywności, zlikwidowanie systemu kartkowego |
24 sierpnia (czwartek) » | Tadeusz Mazowiecki premierem PRL |
12 września (wtorek) » | Sejm udzielił wotum zaufania rządowi Tadeusza Mazowieckiego. |
9 listopada (czwartek) » | upadek muru berlińskiego |
12 listopada (niedziela) » | W trakcie Mszy św. w Krzyżowej premier PRL Tadeusz Mazowiecki i kanclerz RFN Helmut Kohl wykonali symboliczny gest pojednania. |
17 listopada (piątek) » | początek „aksamitnej rewolucji” w Czechosłowacji |
24 grudnia (niedziela) » | rozstrzelanie rumuńskiego dyktatora Nicolae Ceauşescu |
29 grudnia (piątek) » | na mocy nowelizacji konstytucji przywrócona zostaje nazwa Rzeczpospolita Polska i godło: orzeł w koronie; początek realizacji pakietu reform zwanego planem Balcerowicza |
29 stycznia (poniedziałek) » | rozwiązanie PZPR |
kwiecień | przekształcenie Milicji Obywatelskiej w Policję |
11 kwietnia (środa) » | Weszła w życie ustawa znosząca cenzurę. |
13 kwietnia (piątek) » | Prezydent ZSRS Michaił Gorbaczow przekazjue przezydentowi RP Wojciechowi Jaruzelskiemu archiwalne dokumenty dotyczące zbrodni katyńskiej, oficjalnie potwierdzając odpowiedzialność ZSRS |
10 maja (czwartek) » | likwidacja Służby Bezpieczeństwa, powołanie Urzędu Ochrony Państwa |
27 maja (niedziela) | wolne wybory samorządowe |
25 listopada (niedziela) » | powszechne wybory prezydenckie (druga tura 9 grudnia) |
22 grudnia (sobota) » | prezydent Ryszard Kaczorowski przekazuje insygnia prezydenckie zwycięzcy powszechnych wyborów Lechowi Wałęsie |
28 czerwca (piątek) | rozwiązanie Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej |
1 lipca (poniedziałek) | rozwiązanie Układu Warszawskiego |
27 października (niedziela) » | wolne wybory parlamentarne |
25 grudnia (środa) | rozwiązanie ZSRS |
17 września (piątek) | ostatni żołnierze rosyjscy opuszczają Polskę |
12 marca (piątek) | przyjęcie Polski do NATO |
1 maja (sobota) | wstąpienie Polski do Unii Europejskiej |
© 2015 Biuro Edukacji Publicznej IPN. Wszystkie prawa zastrzeżone. Autorzy publikacji: Adam Dziurok, Marek Gałęzowski, Łukasz Kamiński, Filip Musiał Koordynator projektu: Tomasz Ginter (tomasz.ginter@ipn.gov.pl) |
Potrzebujeszwersjidrukowanej? |
Armia Polska była ochotniczą formacją wojskową, mającą walczyć na froncie zachodnim przeciwko Niemcom. Od koloru mundurów nazywana była także Błękitną Armią. Główny jej trzon stanowili Polacy z Francji i USA oraz byli polscy jeńcy wojenni z armii zaborczych. Oficerami byli głównie Francuzi.
Powołanie Armii Polskiej było zasługą Romana Dmowskiego i kierowanego przez niego Komitetu Narodowego Polskiego (KNP). Pierwszym dowódcą został francuski generał Louis Archinard. 4 października 1918 roku zastąpił go gen. Józef Haller. Kilka dni wcześniej KNP uzyskał pełną kontrolę polityczną nad armią.
Z jednostek Armii Polskiej w końcowych walkach I wojny światowej zdążyły wziąć udział 1. Pułk Strzelców i 1. Dywizja Strzelców Polskich. Zasadniczy wzrost liczebności Błękitnej Armii nastąpił już po I wojnie światowej. Składała się wówczas z dwóch korpusów, dwóch samodzielnych dywizji strzelców, pułku czołgów i oddziałów lotniczych. Między kwietniem a czerwcem 1919 roku Błękitna Armia została przetransportowana do Polski. Liczyła wtedy ok. 70 tys. żołnierzy. Przywiozła również dużą ilość sprzętu i uzbrojenia, co umożliwiło uzbrojenie powstających w kraju jednostek Wojska Polskiego.
Armia Hallera wzięła udział w wojnie polsko-ukraińskiej w Galicji Wschodniej i na Wołyniu oraz w wojnie z bolszewikami. Odegrała ważną rolę w walce o niepodległość i kształt granic Rzeczypospolitej. We wrześniu 1919 roku została włączona w skład Wojska Polskiego.
„Zbliża się pokój, a wraz z nim ziszczenie nigdy nieprzedawnionych dążeń narodu polskiego do zupełnej niepodległości” – czytamy w ogłoszonym tego dnia orędziu.
Rada została powołana rok wcześniej przez niemieckie i austro-węgierskie władze okupacyjne. Tworzyli ją konserwatyści: książę Zdzisław Lubomirski, abp Aleksander Kakowski i ziemianin Józef Ostrowski. Urzędowała w Warszawie i miała pełnić funkcję tymczasowej polskiej władzy państwowej, odpowiadającej m.in. za sądownictwo i szkolnictwo. Z czasem – w obliczu nadchodzącej klęski państw centralnych w I wojnie światowej – starała się jednak usamodzielnić. 12 października 1918 roku przejęła od okupantów władzę zwierzchnią nad wojskiem, a wkrótce powołała rząd Józefa Świeżyńskiego.
W tym czasie zalążki polskiej państwowości tworzyły się już także poza dawnym zaborem rosyjskim. W końcu października w Krakowie powstała Polska Komisja Likwidacyjna Galicji i Śląska Cieszyńskiego z Wincentym Witosem i Ignacym Daszyńskim. Odmówiła ona podporządkowania się Radzie Regencyjnej. Radzie brakowało nie tylko szerokiego zaplecza politycznego, ale też poparcia społecznego. W tej sytuacji 14 listopada 1918 roku uległa samorozwiązaniu, przekazując całość władzy Józefowi Piłsudskiemu.
Były to pierwsze powszechne wybory parlamentarne na ziemiach polskich. Głosować i kandydować mogły także kobiety, co w tamtym czasie wciąż było w Europie rzadkością. W wyznaczonym terminie nie udało się jednak przeprowadzić wyborów na terenie całego kraju – m.in. ze względu na trwające w tym czasie Powstanie Wielkopolskie i walki z Ukraińcami w Galicji Wschodniej. Początkowo do urn poszli tylko mieszkańcy części Królestwa Polskiego i Galicji. Postanowiono więc, że do sejmu zostaną dokooptowani polscy posłowie, którzy dotychczas zasiadali w parlamentach Niemiec i Austro-Węgier. Z czasem głosowanie organizowano na kolejnych terenach, np. w czerwcu 1919 roku – w Wielkopolsce, a w maju następnego roku – na Pomorzu. W marcu 1922 roku w skład Sejmu Ustawodawczego przyjęto posłów Sejmu Wileńskiego.
Najwięcej mandatów w Sejmie Ustawodawczym uzyskały stronnictwa narodowe i ludowe. Marszałkiem izby został Wojciech Trąmpczyński z Wielkopolski. Profesor Dorota Malec, znawczyni historii prawa okresu II RP, podkreśla, że sejm ten, uchwalając chociażby demokratyczną konstytucję marcową (1921), „odegrał istotną rolę w budowaniu ustroju niepodległej Rzeczypospolitej. Miał [też] wielkie znaczenie symboliczne, jako wyraźny znak odrodzonego po okresie niewoli państwa polskiego”.
W momencie zakończenia I wojny światowej (1918) na obszarze dzisiejszej Białorusi wciąż znajdowały się liczne wojska niemieckie. Stopniowo jednak wycofywały się. Na opuszczane tereny wkraczała od wschodu Armia Czerwona, od zachodu podeszło zaś Wojsko Polskie. Rankiem 13 lutego 1919 roku (niektóre źródła podają inną datę – 14 lub 16 lutego) kilkudziesięcioosobowy oddział polskich żołnierzy pod dowództwem kpt. Piotra Mienickiego dokonał wypadu na przeważające siły bolszewickie pod Berezą. Potyczka zakończyła się zdobyciem miasteczka przez Wojsko Polskie. Do polskiej niewoli dostało się osiemdziesięciu żołnierzy bolszewickich. Brytyjski historyk Norman Davies starcie pod Berezą Kartuską uważa za początek wojny polsko-bolszewickiej. Mniej więcej w tym samym czasie Polacy wyparli bolszewików z miasteczka Mosty i osady Maniewicze. Wcześniej – już w styczniu 1919 roku – Armia Czerwona i nieregularne oddziały polskiej samoobrony toczyły walki o Wilno.
Po zajęciu Wilna przez oddziały polskie Józef Piłsudski wydał odezwę do mieszkańców byłego Wielkiego Księstwa Litewskiego. „Wojsko Polskie, które ze sobą przyprowadziłem dla wyrzucenia panowania gwałtu i przemocy […] niesie Wam wszystkim wolność i swobodę” – czytamy w wydanym po polsku i litewsku dokumencie. Piłsudski, sam pochodzący z Wileńszczyzny, informował o wprowadzeniu na zajętych terenach zarządu cywilnego i zapowiadał demokratyczne wybory. Odezwa miała służyć pozyskaniu ludności różnych narodowości i wyznań. Pełniący wówczas funkcję Naczelnika Państwa Józef Piłsudski był bowiem zwolennikiem koncepcji federacyjnej, zakładającej, że Polska utworzy związek państw z Ukrainą, Białorusią i Litwą, które oddzielałyby Rzeczpospolitą od Rosji. Rząd litewski nie był jednak zainteresowany jakąkolwiek federacją z Polską. W dodatku rościł sobie prawo do Wileńszczyzny, w większości zamieszkanej wówczas przez ludność polską. Latem 1920 roku sporny obszar został zajęty przez wojska bolszewickie i przekazany Litwie w zamian za zgodę na przemarsz przez terytorium tego państwa Armii Czerwonej. Jesienią, gdy bolszewicy byli w odwrocie, na Wileńszczyznę wkroczyła dywizja gen. Lucjana Żeligowskiego, działającego z rozkazu Piłsudskiego. Proklamowano utworzenie Litwy Środkowej, która istniała do 1922 roku, gdy tamtejszy sejm przyjął uchwałę stwierdzającą, że „Ziemia Wileńska stanowi bez warunków i zastrzeżeń nierozerwalną część Rzeczypospolitej Polskiej”. Do II wojny światowej Wilno pozostawało w granicach Polski, choć władze Litwy uważały je za swoją stolicę.
Pod dokumentem, który wszedł w życie w styczniu następnego roku, podpisali się m.in. premierzy Francji Georges Clemenceau i Wielkiej Brytanii David Lloyd George, prezydent USA Thomas Woodrow Wilson oraz reprezentujący Polskę Ignacy Jan Paderewski i Roman Dmowski.
Traktat przypieczętował powrót Rzeczypospolitej na mapę Europy i świata. Niemcy nie tylko uznały niepodległość Polski, lecz także – po latach zaborów – zrzekły się na jej rzecz Wielkopolski i Pomorza Gdańskiego. Sam Gdańsk, zamieszkany wówczas w ogromnej większości przez ludność niemiecką, uzyskał status wolnego miasta. O przynależności państwowej Warmii, Mazur i Górnego Śląska miały rozstrzygnąć plebiscyty.
Dla Niemców nie były to jedyne bolesne postanowienia. W sumie państwo to utraciło 13 proc. przedwojennego terytorium (m.in. Alzację-Lotaryngię na rzecz Francji), a także posiadłości zamorskie. Niemieckie siły zbrojne miały zostać znacznie okrojone oraz pozbawione lotnictwa, broni pancernej i okrętów podwodnych, a położona w zachodniej części kraju Nadrenia miała być obszarem zdemilitaryzowanym. Niemcy – wraz z ich sojusznikami obarczone wyłączną odpowiedzialnością za wywołanie wojny – zobowiązały się też do zapłaty odszkodowań. O utrzymanie pokoju i współpracy na świecie miała dbać nowo powołana Liga Narodów.
Niemcy od początku uznawały postanowienia traktatu wersalskiego za krzywdzące, sabotowały niektóre z nich i opowiadały się za jego rewizją. Na fali tych nastrojów w 1933 roku do władzy doszedł Adolf Hitler, który definitywnie obalił ład wersalski.
Zgodnie z postanowieniami traktatu wersalskiego z 28 czerwca 1919 roku, o przynależności państwowej Górnego Śląska miał rozstrzygnąć plebiscyt. W regionie szybko jednak radykalizowały się nastroje. Powstawały liczne polskie organizacje, na co Niemcy odpowiadali rewizjami i aresztowaniami. 15 sierpnia 1919 roku niemiecki Grenzschutz otworzył ogień do strajkujących polskich górników; zginęło 10 osób. Masakra przyspieszyła decyzję o wybuchu powstania. Do walki stanęła konspiracyjna Polska Organizacja Wojskowa Górnego Śląska, utworzona kilka miesięcy wcześniej. Przeciwstawiły się jej paramilitarne oddziały Grenzschutzu, wspierane przez regularne wojsko niemieckie i policję. Zryw objął sześć powiatów. Powstańcom nie udało się zdobyć większej ilości amunicji. Nie mieli też szans na wsparcie ze strony Wojska Polskiego, zaangażowanego w tym czasie w wojnę z bolszewicką Rosją. W tej sytuacji 24 sierpnia
por. Alfons Zgrzebniok, komendant powstania, wydał rozkaz zaprzestania walk.
W niedługim czasie – w sierpniu 1920 i maju 1921 roku – na Górnym Śląsku wybuchły jeszcze dwa powstania. Sporny region został w końcu podzielony. Po stronie polskiej znalazło się 29 proc. obszaru plebiscytowego, ale aż 46 proc. ludności, większość kopalń, stalowni i hut.
W czasie I wojny światowej Suwalszczyzna, w tym ziemia sejneńska, była okupowana przez Niemców. W obliczu ich klęski pretensje do tego obszaru zgłosiły Polska i Litwa. W lipcu 1919 roku Rada Najwyższa Ententy wytyczyła linię demarkacyjną, tzw. linię Focha, rozgraniczającą sporne terytoria. Powiaty augustowski, suwalski i zachodnia część sejneńskiego miały się znaleźć po stronie polskiej. Mimo to administracja litewska pozostała w Sejnach. Do miasta przybył premier Litwy Mykolas Sleževičius, nawołując rodaków, by „bronili swych osad do ostatka”. Siły litewskie na tym terenie liczyły ok. 1200 ludzi. Polska Organizacja Wojskowa zmobilizowała niespełna tysiąc. Mimo to zdecydowała się na podjęcie działań zbrojnych, licząc na element zaskoczenia. W ciągu kilkunastu godzin Litwini zostali wyparci m.in. z Krasnopola i Kopciowa. Sejny 26 sierpnia przechodziły z rąk do rąk, by ostatecznie znaleźć się pod polską kontrolą. Gdy do miasta dotarły regularne oddziały polskiego wojska, było jasne, że powstanie zakończyło się sukcesem. Straty polskie wyniosły 37 zabitych i kilkudziesięciu rannych; litewskie nie są znane.
Latem 1920 roku, gdy ważyły się losy wojny polsko-bolszewickiej, Litwini zajęli Sejny, Suwałki i część Puszczy Augustowskiej, a później także Augustów. Szybko jednak zostali wyparci z tych terenów.
I wojnę światową Piłsudski skończył w stopniu brygadiera Legionów Polskich, co można uznać za odpowiednik generała brygady. U progu niepodległej Rzeczypospolitej był już jednak Naczelnikiem Państwa i Naczelnym Wodzem, tymczasem w Wojsku Polskim nie brakowało oficerów przewyższających go rangą. W 1919 roku upadł pomysł, by sejm na mocy specjalnej ustawy mianował Piłsudskiego Pierwszym Marszałkiem Polski – przeciwna temu była prawica. W tej sytuacji 26 lutego 1920 roku działająca w wojsku Ogólna Komisja Weryfikacyjna przyjęła uchwałę, by „w dowód czci i hołdu” zwrócić się bezpośrednio do Piłsudskiego „z prośbą o przyjęcie Najwyższej Godności Wojskowej”. Piłsudski – na mocy krótkiego dekretu – stopień Pierwszego Marszałka Polski „przyjął i zatwierdził”. 19 marca zostało to ogłoszone w rozkazie gen. Józefa Leśniewskiego, ministra spraw wojskowych. Uroczystość wręczenia buławy marszałkowskiej odbyła się na placu Zamkowym w Warszawie 15 listopada 1920 roku – już po zwycięstwie w wojnie z bolszewikami.
Przed II wojną światową stopień wojskowy marszałka Polski otrzymali jeszcze francuski marszałek Ferdinand Foch (1923) i Edward Śmigły-Rydz (1936).
Kończący I wojnę światową traktat wersalski został podpisany w czerwcu 1919 roku. Przewidywał m.in., że na Warmii, Mazurach i Powiślu odbędzie się plebiscyt rozstrzygający, czy te ziemie nadal będą należeć do Prus Wschodnich, a więc do Niemiec, czy zostaną włączone do odrodzonej Polski. Nad przebiegiem głosowania miała czuwać Komisja Międzysojusznicza, powołana przez Ligę Narodów. Strona polska twierdziła, że znaczna większość miejscowej ludności na co dzień posługuje się językiem polskim, i przypominała, że przed pierwszym rozbiorem Rzeczypospolitej w jej skład wchodziły Warmia i Powiśle. Termin plebiscytu wyznaczono na niedzielę 11 lipca 1920 roku. Polacy nie mieli jednak szans, aby go wygrać. Na jego teren władze niemieckie przewiozły bowiem z Zagłębia Ruhry ok. 100 tys. osób, swobodnie działały bojówki niemieckie, a co najważniejsze – trwała właśnie wielka ofensywa armii bolszewickiej przeciwko Polsce.
13 lipca, czyli dwa dni po plebiscycie, na łamach krakowskiego „Ilustrowanego Kuryera Codziennego” zamieszczono wypowiedź hr. Adama Zamoyskiego, specjalnego wysłannika marszałka sejmu. Zamoyski tłumaczył jeszcze przed głosowaniem, że rząd polski domaga się odroczenia plebiscytu, uzasadniając to żądanie „stwierdzonem jawnie fałszowaniem przez Niemców list głosowania i prawdopodobieństwem sfałszowania całego aparatu plebiscytowego w ogóle. […] Terror niemiecki jest okropny. Stwierdziliśmy niezawodnie i wśród najlepszych jednostek, iż ogół Polaków skutkiem tego żywi przeświadczenie, iż za chęć spełnienia swego narodowego obowiązku spotka go krwawy gwałt, po plebiscycie zaś głosujący za Polską ulegną najostrzejszym represyom, jeśli nie pogromom. Gwałty i nadużycia trwają bez ustanku. W przeciągu kilku dni, jakie spędziliśmy na terenach plebiscytowych, sami byliśmy świadkami napadu niemieckiego w Olsztynie, wybicia szyb […], krwawej napaści na dworcu kolejowym w Grieslinenie […]. Krwawych swych czynów Niemcy dopuszczają się bardzo uroczyście i ostentacyjnie przy dźwiękach orkiestr, grających »Deutschland über alles« i »Heil dir im Siegeskranz« [poprawnie: Siegerkranz]. Jakże się ma odbyć plebiscyt na Warmii i Mazurach, skoro w ostatnich dniach, aby zapobiec ciągłym napadom na Dom Polski w Olsztynie, komendant angielski policyi plebiscytowej […] zmuszony był wydać rozkaz, aby Dom Polski opasano kilkoma rzędami drutów kolczastych”. Komisja Międzysojusznicza nie zgodziła się na odroczenie plebiscytu. Ogromna większość spośród niespełna pół miliona głosujących opowiedziała się za przynależnością do Niemiec. Polsce przyznano zaledwie kilka wsi.
Był wnukiem powstańca styczniowego. Kształcił się w Warszawskim Seminarium Duchownym i rzymsko-katolickiej Akademii Duchownej w Piotrogrodzie. W ostatnich latach I wojny światowej był proboszczem w Bogorodsku koło Moskwy, a następnie w Klińcach w guberni czernihowskiej. Stał się tam nieformalnym przywódcą dwutysięcznej grupy polskich uchodźców: prowadził tajną drużynę harcerską, organizował działalność oświatowo-kulturalną, w końcu zajął się ewakuacją rodaków do kraju. Latem 1918 roku wrócił do Polski. Pracował jako wikariusz w parafii Przemienienia Pańskiego w Łodzi. Był założycielem i prezesem Towarzystwa „Oświata”, działającego na rzecz rozwoju szkolnictwa polskiego. We wrześniu 1919 roku został przeniesiony do Kurii Metropolitalnej Warszawskiej. W kazaniach przypominał o obowiązku obrony ojczyzny. W końcu lipca 1920 roku został kapelanem garnizonu praskiego. W koszarach i na dworcach spowiadał żołnierzy wyruszających na wojnę przeciwko bolszewikom. W pierwszych dniach sierpnia na własną prośbę został mianowany kapelanem lotnym 1. batalionu 236. pułku piechoty, złożonego głównie z młodzieży. Kilka dni później wymaszerował wraz z batalionem, włączonym ostatecznie do 36. pułku piechoty, na front. Zginął w trakcie bitwy pod Ossowem, będącej częścią Bitwy Warszawskiej. Komunikat Sztabu Generalnego Wojska Polskiego z 16 sierpnia głosił, że ksiądz „w stule i z krzyżem w ręku przodował atakującym oddziałom”. Tak później uwieczniali jego ostatnie chwile malarze. Inna wersja mówi, że duchowny poległ od zabłąkanej kuli, gdy udzielał sakramentu namaszczenia jednemu z żołnierzy.
W 2010 roku ks. Ignacy Skorupka został pośmiertnie odznaczony przez prezydenta Bronisława Komorowskiego Orderem Orła Białego.
330-osobowy batalion 240 Pułku Piechoty przez kilka godzin wstrzymywał ataki oddziałów sowieckiej 6. Dywizji Konnej. W zaciętej bitwie zginęło 318 polskich żołnierzy. Bitwa ta istotnie opóźniła marsz 1. Armii Konnej na Lwów.
Traktat wersalski z czerwca 1919 roku przewidywał, że o przynależności państwowej Górnego Śląska rozstrzygnie plebiscyt. W regionie szybko jednak rosło napięcie. W sierpniu 1919 roku wybuchło tu pierwsze powstanie przeciwko Niemcom, które po kilku dniach upadło. W lutym 1920 roku na Górny Śląsk przybyła Międzysojusznicza Komisja Rządząca i Plebiscytowa, złożona z Francuzów, Brytyjczyków i Włochów. Towarzyszące jej wojska nie były jednak w stanie utrzymać porządku. Nasilała się aktywność niemieckich bojówek, wspieranych przez policję – Sicherheitspolizei. 17 sierpnia bojówkarze zabili Andrzeja Mielęckiego, polskiego lekarza i społecznika. Była to jedna z iskier, które doprowadziły do wybuchu II powstania śląskiego. Do walki – jak rok wcześniej – stanęła Polska Organizacja Wojskowa Górnego Śląska. Władze RP nie wsparły zrywu, bo w tym czasie trwała jeszcze Bitwa Warszawska i ważyły się losy wojny z bolszewikami. Powstańcom i tak udało się opanować wiele miejscowości. 24 sierpnia Międzysojusznicza Komisja Rządząca i Plebiscytowa nakazała rozwiązać Sicherheitspolizei i powołać mieszaną policję polsko-niemiecką. W ten sposób podstawowy postulat strony polskiej został spełniony. Dzień później ustały działania powstańcze. POW Górnego Śląska uległa samorozwiązaniu.
Po klęsce pod Warszawą w sierpniu 1920 roku Michaił Tuchaczewski, dowódca bolszewickiego Frontu Zachodniego, wciąż wierzył w zwycięstwo nad Polską. Wycofał swoje wojska na linię rzek Niemna, Szczary i Świsłoczy, ściągnął posiłki i rozpoczął przygotowania do kolejnej ofensywy. Planował trzema armiami, liczącymi ponad 70 tys. żołnierzy, uderzyć na Białystok i Brześć nad Bugiem, a następnie zająć Lublin. Marszałek Józef Piłsudski uprzedził jednak te zamiary. 20 września siły polskiej 2. Armii gen. Edwarda Rydza-Śmigłego ruszyły na Grodno. Dwa dni później wydzielona grupa manewrowa tej armii wkroczyła na Litwę z zamiarem wyjścia na tyły wojsk bolszewickich, a 23 września 4. Armia gen. Leonarda Skierskiego wyprowadziła natarcie na Wołkowysk. Jeszcze przed końcem miesiąca Wojsko Polskie zajęło m.in. Grodno, Pińsk i Lidę. Oskrzydlonym oddziałom Tuchaczewskiego udało się wyjść z okrążenia, ale nie były już zdolne do kontrofensywy. Walki nad Niemnem przypieczętowały losy wojny. 18 marca 1921 roku Polska i Rosja bolszewicka (formalnie też podporządkowana jej Ukraińska Socjalistyczna Republika Rad) podpisały w Rydze traktat pokojowy. Ustalona w ten sposób granica wschodnia Rzeczypospolitej w przybliżeniu pokrywała się z linią II rozbioru Polski z 1793 roku. Po stronie polskiej znalazły się m.in. Grodno, Brześć i Lwów.
W tamtym czasie Wileńszczyzna była w ogromnej większości zamieszkana przez Polaków, w drugiej kolejności – przez Żydów. Litwini domagali się jednak przyłączenia tych terenów do swojego państwa, powołując się na argument historyczny – przez kilka wieków Wilno było stolicą Wielkiego Księstwa Litewskiego. Latem 1920 roku miasto zostało zdobyte przez bolszewików i przekazane przez nich Litwinom – jako rodzaj nagrody za współdziałanie w wojnie przeciwko Polsce. Po zwycięstwie nad Armią Czerwoną w sierpniowej Bitwie Warszawskiej wśród Polaków odżyły nadzieje na odzyskanie Wilna. Naczelnik Państwa Józef Piłsudski miał jednak związane ręce, bo w lipcu, podczas międzynarodowej konferencji w Spa, premier Władysław Grabski zgodził się na oddanie miasta Litwie. Delikatną misję zajęcia spornych terenów Piłsudski powierzył gen. Lucjanowi Żeligowskiemu, jednemu ze swych zaufanych współpracowników. Pozorując działanie wbrew rozkazom i bez wiedzy dowództwa Wojska Polskiego, oddziały Żeligowskiego dość łatwo zajęły Wileńszczyznę. 12 października proklamowano powstanie na tych terenach Litwy Środkowej. W styczniu 1922 roku jej mieszkańcy wybrali własny sejm. Ten na pierwszym posiedzeniu przyjął uchwałę stwierdzającą: „Ziemia Wileńska stanowi bez warunków i zastrzeżeń nierozerwalną część Rzeczypospolitej Polskiej”. Władze litewskie nadal jednak uważały Wilno za swoją stolicę i przez kolejnych kilkanaście lat nie utrzymywały z Polską żadnych kontaktów oficjalnych.
W tej szwajcarskiej miejscowości spotkali się czołowi politycy Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Włoch, Belgii, Polski i Czechosłowacji. Przedstawiciele dwóch ostatnich krajów nie brali jednak udziału w głównej części obrad. Niemcom – po przegranej I wojnie światowej – zależało na wyjściu z izolacji międzynarodowej i złagodzeniu skutków niekorzystnego dla siebie traktatu wersalskiego z 1919 roku. Ceną, którą zgodzili się zapłacić w Locarno, było uznanie nienaruszalności ich granic z Francją i Belgią (tzw. pakt reński), a więc pośrednio strat terytorialnych poniesionych po wojnie na rzecz tych dwóch państw. Analogiczną gwarancją nie zostały objęte granice Niemiec z Polską i Czechosłowacją. Powstało wrażenie, że granice w Europie będą się odtąd dzielić na nienaruszalne i takie, które można naruszyć. Pewnym pocieszeniem był dla Polski zawarty równolegle z paktem reńskim traktat gwarancyjny z Francją, podtrzymujący ważność sojuszu polsko-francuskiego. I tak jednak Locarno uważa się za porażkę polskiej dyplomacji i sukces Niemiec. Te ostatnie znów stawały się dla Francji i Wielkiej Brytanii równorzędnym partnerem. W 1926 roku przystąpiły do Ligi Narodów – organizacji strzegącej pokoju i ładu w Europie. Zachodni przywódcy wierzyli, że zapewni to kontynentowi pokój. Austen Chamberlain, Aristide Briand i Gustav Stresemann – główni architekci porozumień z Locarno – otrzymali pokojową Nagrodę Nobla. Ład lokarneński nie przetrwał jednak długo. W marcu 1936 roku Niemcy złamały jego postanowienia, wprowadzając wojska do Nadrenii, która miała pozostawać strefą zdemilitaryzowaną.
Piłsudczycy, choć w 1926 roku przejęli władzę w wyniku przewrotu majowego, nawet po przeprowadzonych dwa lata później wyborach nie mieli w sejmie większości, która gwarantowałaby stabilne rządzenie. 30 sierpnia 1930 roku prezydent Ignacy Mościcki rozwiązał parlament i rozpisano nowe wybory. Zanim do nich doszło, we wrześniu aresztowano bez nakazu sądowego czołowych polityków opozycyjnego Centrolewu, w tym byłego premiera Wincentego Witosa i byłego wicepremiera Wojciecha Korfantego. Zostali osadzeni w twierdzy w Brześciu nad Bugiem. Byli znieważani, poniżani, kilku ciężko pobito. W sumie tej jesieni aresztowano kilka tysięcy działaczy opozycji (później niektórzy z nich zostali skazani na kary do trzech lat więzienia). W takiej atmosferze odbyły się wybory nazwane brzeskimi. W części okręgów listy opozycyjne nie zostały zarejestrowane. Unieważniono niemal pół miliona głosów – zwłaszcza tam, gdzie wpływy Centrolewu były największe. W wielu miejscowościach zarządzono głosowanie jawne. W tej sytuacji większość mandatów w obu izbach parlamentu zdobył piłsudczykowski Bezpartyjny Blok Współpracy z Rządem. Był to kolejny krok na drodze ograniczania demokracji w Polsce. „Brześć wprowadza rozkład i zgniliznę w życie polskie” – pisali oburzeni profesorowie Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Tego dnia w gmachu Politechniki Warszawskiej ośmiu młodych narodowców: Jerzy Czerwiński, Władysław Dowbor, Tadeusz Gluziński, Jan Jodzewicz, Jan Mosdorf, Mieczysław Prószyński, Tadeusz Todtleben i Wojciech Zaleski podpisało deklarację ideową nowego ugrupowania. Sygnatariusze odwoływali się do wartości patriotycznych, tradycji endeckiej i wiary katolickiej. Domagali się „stanowczego zerwania z obecnym ustrojem i zdecydowanie narodowej polityki gospodarczej”, dystansując się zarówno od komunizmu, jak i kapitalizmu. Twórcy ONR postulowali odebranie majątków wielkim właścicielom ziemskim, „obcym kapitalistom” i Żydom. „Ludność ruska i białoruska winna posiadać pełne prawa obywatelskie. Żyd nie może być obywatelem Państwa Polskiego” – czytamy w deklaracji założycielskiej. To właśnie radykalne hasła antyżydowskie najmocniej ciążą dziś na ocenie przedwojennego Obozu Narodowo-Radykalnego.
Dla piłsudczyków, w latach trzydziestych sprawujących w Polsce autorytarne rządy, ONR był niepożądanym konkurentem. 10 czerwca 1934 roku ruch ten został zdelegalizowany, a jego czołowi działacze trafili wkrótce do obozu w Berezie Kartuskiej. Faktycznie ugrupowanie istniało jednak nadal, choć rok później rozpadło się na dwa środowiska – Ruch Narodowo-Radykalny „Falanga” pod przywództwem Bolesława Piaseckiego i ONR „ABC”, skupiony wokół Henryka Rossmana. W czasie II wojny światowej wielu narodowców – np. Jan Mosdorf, Stanisław Piasecki i Paweł Musioł – zginęło z rąk niemieckich okupantów. Bolesław Piasecki, aresztowany w 1944 roku przez Sowietów, podjął współpracę z komunistami i przez wiele lat szefował później katolickiemu Stowarzyszeniu PAX.
Dwa dni wcześniej od kul ukraińskiego nacjonalisty zginął minister spraw wewnętrznych Bronisław Pieracki. „Rząd Rzeczypospolitej jest zdecydowany […] sięgnąć po stanowcze środki” – mówił w odpowiedzi premier Leon Kozłowski. Z jego inicjatywy – i za zgodą marsz. Józefa Piłsudskiego – niespełna miesiąc później utworzono miejsce odosobnienia w Berezie Kartuskiej w województwie poleskim (dziś Białoruś). Zgodnie z prezydenckim rozporządzeniem miały tam trafiać „osoby, których działalność lub postępowanie daje podstawę do przypuszczenia, że grozi z ich strony naruszenie bezpieczeństwa, spokoju lub porządku publicznego”. To niejednoznaczne sformułowanie dawało pole do nadużyć, zwłaszcza że w obozie osadzano na podstawie decyzji administracyjnej, a nie wyroku niezawisłego sądu. Do Berezy Kartuskiej trafiali nie tylko komuniści, ukraińscy nacjonaliści i polscy radykalni narodowcy – a więc działacze organizacji zdelegalizowanych przez władze – lecz także ludzie związani z legalną opozycją. Na krótko został tam skierowany nawet konserwatywny publicysta Stanisław Mackiewicz, znany z krytyki polityki zagranicznej piłsudczyków. Od postanowienia o skierowaniu do Berezy Kartuskiej nie było odwołania. Rozporządzenie przewidywało, że odosobnienie może zostać orzeczone na trzy miesiące i przedłużone na dalsze trzy. W praktyce zdarzało się, że trwało jeszcze dłużej. Osadzonych upokarzano, kierowano do bezsensownej pracy, niekiedy bito.
Obóz w Berezie Kartuskiej istniał do września 1939 roku. W sumie przez to miejsce przewinęło się ok. 3 tys. osadzonych, z czego kilka lub kilkanaście osób zmarło. Na tym przykładzie propaganda PRL próbowała dowodzić, że rządy piłsudczyków były reżimem faszystowskim. Dziś historycy podkreślają, że miejsce odosobnienia w Berezie trudno porównywać z niemieckimi obozami koncentracyjnymi czy sowieckimi łagrami. Dominuje jednak opinia, że Bereza Kartuska to niechlubna karta w dziejach II RP.
23 kwietnia 1935: Prezydent RP Ignacy Mościcki podpisał nową konstytucję. Weszła w życie dzień później. Marszałek Józef Piłsudski, który w 1926 roku w drodze zamachu przejął władzę w Polsce, był surowym krytykiem obowiązującej wówczas konstytucji marcowej – demokratycznej, ale uzależniającej rząd od chwiejnej większości parlamentarnej. Piłsudczykom długo nie udawało się jednak przeforsować nowej ustawy zasadniczej. Dokonali tego po niemal dziesięciu latach, i to z naruszeniem obowiązującego prawa – nie spełniono warunków przewidzianych w konstytucji marcowej. Konstytucja kwietniowa wprowadzała system prezydencki o charakterze autorytarnym. Prezydent był odpowiedzialny jedynie „przed Bogiem i historią”. Otrzymał liczne uprawnienia osobiste (tzw. prerogatywy) i zwykłe. Mógł np. rozwiązać parlament i wetować uchwalone przezeń ustawy. Miał prawo wydawać dekrety z mocą ustawy i wskazać jednego z dwóch kandydatów na swojego następcę. „W ten sposób w rękach Prezydenta RP została skupiona niemal w całości władza państwowa” – ocenia w książce Historia ustroju Polski X–XX w. prof. Marian Kallas. Jest paradoksem, że urzędu tego nie mógł już wówczas objąć mocno schorowany Piłsudski. Konstytucja kwietniowa – wraz z uchwaloną w tym samym roku nową ordynacją wyborczą – niemal całkowicie wyeliminowała z parlamentu opozycję. Obóz piłsudczykowski umocnił tym samym dominację na polskiej scenie politycznej. Zmieniła to dopiero klęska wojenna 1939 roku.
Pochodził z ubogiej rodziny drobnoszlacheckiej. Był doktorem nauk przyrodniczych. W 1893 roku stanął na czele Ligi Narodowej. Za największe zagrożenie dla Polaków uważał Niemcy. W okresie zaborów liczył na zjednoczenie wszystkich ziem polskich przez Rosję, mając nadzieję, że będzie to pierwszy krok na drodze do suwerenności. W trakcie I wojny światowej wyjechał na Zachód i tam prowadził akcję dyplomatyczną na rzecz pełnej niepodległości Polski. Kierowany przez niego Komitet Narodowy Polski został uznany przez państwa ententy za oficjalne przedstawicielstwo narodu polskiego. Dmowski przyczynił się też do powołania w 1917 roku Armii Polskiej we Francji, która odegrała później istotną rolę w walkach o niepodległość i granice odradzającej się Rzeczypospolitej. W 1919 roku został delegatem RP na konferencję pokojową w Paryżu. Wspólnie z Ignacym Paderewskim podpisał traktat wersalski, przywracający Polskę na mapę Europy oraz pieczętujący powrót do Polski Wielkopolski i Pomorza Gdańskiego. W najtrudniejszym okresie wojny z bolszewikami Dmowski wszedł w skład Rady Obrony Państwa – mimo sporu politycznego, który toczył od lat z jej przewodniczącym Józefem Piłsudskim. W roku 1923 lider narodowców pełnił przez krótki czas funkcję ministra spraw zagranicznych. Po zamachu majowym Piłsudskiego (1926) nie miał już szans na piastowanie stanowisk rządowych. Długo jednak pozostawał aktywny politycznie, powołując Obóz Wielkiej Polski. Zajmował się też pisarstwem i pozostawił po sobie liczne książki, w tym programowe Myśli nowoczesnego Polaka.
Roman Dmowski do dziś budzi kontrowersje. Krytycy wypominają mu przede wszystkim antysemityzm i dążenie do polonizacji Kresów. Po stronie osiągnięć Dmowskiego wymienia się zwłaszcza jego wielki wkład w odbudowę niepodległej Polski. Uchwała sejmu, przyjęta w 1999 roku z okazji sześćdziesiątej rocznicy śmierci tego polityka, stwierdza, że „dobrze przysłużył się Ojczyźnie”.
Działo się to w coraz bardziej napiętej sytuacji międzynarodowej. W połowie marca 1939 roku Wehrmacht wkroczył do Czech, a Słowacja, która formalnie ogłosiła niepodległość, stała się państwem uzależnionym od III Rzeszy. Jeszcze w tym samym miesiącu Litwa oddała Niemcom Okręg Kłajpedy. Było już wówczas jasne, że następnym celem ekspansji Hitlera może się stać Polska, która wcześniej dała do zrozumienia, że nie zgodzi się na rolę kraju satelickiego III Rzeszy. 31 marca premier Wielkiej Brytanii Neville Chamberlain oświadczył, że w razie wojny jego rząd udzieli Polsce pomocy militarnej. Kilka dni później polskie władze zgodziły się udzielić analogicznych gwarancji Brytyjczykom. Dla Hitlera stało się to pretekstem do wypowiedzenia polsko-niemieckiej deklaracji o niestosowaniu przemocy z 1934 roku (miała obowiązywać przez dziesięć lat) i późniejszego o rok brytyjsko-niemieckiego układu morskiego, który ograniczał rozbudowę niemieckiej marynarki wojennej.
Dyktator III Rzeszy słusznie zakładał, że mocarstwa zachodnie nie będą skłonne przyjść Warszawie z pomocą, i już 11 kwietnia zlecił przygotowanie planu wojny z Polską. W kolejnych tygodniach i miesiącach w niemieckiej prasie narastała antypolska propaganda. By zabezpieczyć się na czas wojny, w sierpniu III Rzesza zawarła pakt z ideologicznym wrogiem – Związkiem Radzieckim – dzieląc się z nim wpływami w Europie Środkowo-Wschodniej.
Szef dyplomacji oficjalnie dał do zrozumienia, że rząd RP nie zgodzi się ani na włączenie do Rzeszy Wolnego Miasta Gdańska, ani na poprowadzenie przez województwo pomorskie eksterytorialnej autostrady i linii kolejowej, które połączyłyby Prusy Wschodnie z resztą Niemiec. Oczekiwania takie władze w Berlinie formułowały od października 1938 roku, głośno zaś mówił o nich na tydzień przed wystąpieniem Becka dyktator III Rzeszy Adolf Hitler. „Szanujące się państwo nie czyni koncesji jednostronnych” – odpowiedział z trybuny sejmowej polski minister. „Pokój jest rzeczą cenną i pożądaną – tłumaczył szef dyplomacji. – […] Ale pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata, ma swoją cenę, wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor”.
Zdecydowana postawa Becka spotkała się z poparciem społeczeństwa. Nastrojom tym towarzyszyło przekonanie, że w razie wojny Wielka Brytania i Francja, wypełniając sojusznicze zobowiązania, przyjdą Polsce z pomocą wojskową. Tak się jednak nie stało.
Pod dokumentem podpisali się Joachim von Ribbentrop i Wiaczesław Mołotow – ministrowie spraw zagranicznych III Rzeszy i Związku Radzieckiego, występujący w imieniu swoich mocodawców – Adolfa Hitlera i Józefa Stalina. Niemcy i ZSRR zobowiązały się m.in. do zachowania neutralności w razie uwikłania drugiej z układających się stron w konflikt zbrojny. Kluczowy był jednak tajny protokół dodatkowy porozumienia, który wyznaczał strefy wpływów w Europie Środkowo-Wschodniej. W strefie sowieckiej znalazły się Finlandia, Estonia, Łotwa, rumuńska Besarabia i wschodnie ziemie Polski – aż do linii rzek Narwi, Wisły i Sanu. Zachodnia część Polski i Litwa miały przypaść III Rzeszy. Niemcy i Związek Radziecki dokonały tym samym podziału terytoriów suwerennych państw, w tym IV rozbioru Polski. Pakt Ribbentrop–Mołotow ułatwił Hitlerowi podjęcie ostatecznej decyzji o rozpoczęciu wojny – 1 września Wehrmacht uderzył na Polskę. Jeszcze przed wybuchem walk o postanowieniach tajnego niemiecko-sowieckiego protokołu dowiedziały się władze USA, Wielkiej Brytanii i Francji. Nie przekazały jednak tych informacji Warszawie, by nie zniechęcać jej do wojny z Niemcami.
28 września, gdy wciąż trwały walki na ziemiach polskich, Niemcy i ZSRR dokonały korekty postanowień układu Ribbentrop–Mołotow. Związek Radziecki odstąpił III Rzeszy wschodnią część Mazowsza i Lubelszczyzny, włączając w zamian Litwę do swojej strefy wpływów. Współpraca dwóch totalitarnych reżimów trwała do 22 czerwca 1941 roku, gdy Niemcy uderzyły na ZSRR.
Schwytani Niemcy (niektórzy z bronią w ręku) zostali osądzeni, część - rozstrzelana. Niemiecka propaganda nazwała te wydarzenia "krwawą niedzielą" twierdząc, że Wojsko Polskie mordowało bezbronnych Niemców. Po wkroczeniu Wehrmachtu do Bydgoszczy Niemcy w odwecie zamordowali ok. 1500 Polaków.
Mijał czwarty tydzień walk z Niemcami. Kapitulacja polskiej stolicy była kwestią godzin. W tej sytuacji gen. Juliusz Rómmel, dowódca Armii „Warszawa”, przekazał gen. Michałowi Karaszewiczowi-Tokarzewskiemu otrzymane od marsz. Edwarda Śmigłego-Rydza pełnomocnictwo dowodzenia w wojnie na obszarze całego kraju. Na mocy rozkazu Rómmla Karaszewicz powołał Służbę Zwycięstwu Polski, której celem stała się walka o wyzwolenie ojczyzny – okupowanej przez Niemcy i Związek Radziecki – w przedwojennych granicach. „Twórca SZP okazał się osobą energiczną, a wielką rolę w tworzeniu struktury wojskowej odegrał płk Stefan Rowecki, mianowany szefem sztabu i I Zastępcą Głównego Dowódcy” – pisze w książce Pół wieku dziejów Polski prof. Andrzej Paczkowski. Z nieufnością na działalność Służby Zwycięstwu Polski patrzyły jednak władze RP na uchodźstwie. Generał Karaszewicz-Tokarzewski – choć uzyskał poparcie różnych stronnictw politycznych – uchodził bowiem za piłsudczyka, a gen. Władysław Sikorski, nowy premier i Naczelny Wódz, przez wiele lat był w opozycji do tego obozu. Emigracyjny rząd przygotował więc własną koncepcję ruchu oporu i już w listopadzie w miejsce SZP powołano Związek Walki Zbrojnej. Pierwszym Komendantem Głównym nowej organizacji został gen. Kazimierz Sosnkowski, przebywający wówczas we Francji. W lutym 1942 roku ZWZ został przemianowany na
Armię Krajową.
Na przełomie września i października 1939 roku wygasały walki na ziemiach polskich. Kapitulowały kolejno Warszawa (28 września), Modlin (29 września) i Hel (2 października). Wciąż jednak nie składała broni Samodzielna Grupa Operacyjna „Polesie” gen. Franciszka Kleeberga, próbująca przedrzeć się z Lubelszczyzny w Góry Świętokrzyskie. Pod koniec września stoczyła pod Parczewem zwycięskie walki z oddziałami sowieckimi. Od 2 października miała przeciwko sobie niemiecki XIV zmotoryzowany Korpus Armijny gen. Gustava Antona von Wietersheima. Mimo przewagi wroga SGO „Polesie” odniosła taktyczne zwycięstwo. Dopiero wobec wyczerpania amunicji i braku środków opatrunkowych gen. Kleeberg podjął decyzję o kapitulacji. „Wykazaliście hart i odwagę w czasie zwątpień i dochowaliście wierności Ojczyźnie do końca. […] Jeszcze Polska nie zginęła!” – napisał w pożegnalnym rozkazie do żołnierzy.
Nad ranem 1 września 1939 roku, w pierwszym dniu wojny, Niemcy zaatakowali m.in. Pocztę Polską w Wolnym Mieście Gdańsku. W gmachu przy pl. Heweliusza znajdowało się w tym czasie kilkudziesięciu pocztowców, uzbrojonych zaledwie w trzy lekkie karabiny maszynowe, karabiny, pistolety i granaty. Według założeń opracowanych przez Sztab Główny Wojska Polskiego, mieli się bronić około sześciu godzin. Wytrwali jednak do wieczora, kapitulując dopiero po podpaleniu budynku przez Niemców. Kilku pocztowców zdołało uciec. Reszta została aresztowana i jeszcze we wrześniu – w dwóch grupach – stanęła przed niemieckim sądem wojennym. Zostali potraktowani jak partyzanci i skazani na karę śmierci, a następnie – po zatwierdzeniu wyroku przez gen. Walthera von Brauchitscha – rozstrzelani na poligonie policji gdańskiej na Zaspie. Sędzia Kurt Bode i oskarżyciel Hans-Werner Giesecke – winni tego mordu sądowego – kontynuowali kariery prawnicze w powojennej Republice Federalnej Niemiec. Szczątki pocztowców odnaleziono dopiero na początku lat dziewięćdziesiątych. Niedługo później – dzięki staraniom publicysty Dietera Schenka – Sąd Krajowy w Lubece przeprowadził rewizję procesu pocztowców, doprowadzając do ich pośmiertnego uniewinnienia, a rada miejska Gdańska przyznała im tytuły honorowych obywateli miasta.
W masowych egzekucjach Niemcy zamordowali ok. 12.000-14.000 Polaków.
Głosowanie poprzedziła kampania wyborcza, prowadzona w typowo sowieckim stylu. Na wiecach prezentowano kandydatów do zgromadzeń, pytając jedynie, kto jest przeciw. Obawa przed represjami sprawiała, że zwykle nikt się nie odzywał. W dniu wyborów krążyły specjalne samochody agitacyjne. W punktach wyborczych można zaś było nabyć towary niedostępne w sklepach i napić się alkoholu. Zdarzało się, że ludzi do urn doprowadzano siłą. „Na głosujących, którzy swój sprzeciw mogli wyrazić jedynie przez skreślenie nazwisk kandydatów, wywierano presję, by głosowali jawnie” – pisze w książce Od niepodległości do niepodległości dr Marek Gałęzowski. Odnotowywano nazwiska tych, którzy zdecydowali się skorzystać z kabiny wyborczej. W niektórych lokalach dawano karty w zaklejonych kopertach, żądając, by nie naruszać kopert; w innych karty ze skreśleniami niszczono i zastępowano czystymi. Według oficjalnych danych, frekwencja wyborcza wyniosła ok. 95 proc., a ponad 90 proc. głosujących poparło kandydatów wysuniętych przez komunistów. Wybrane w ten sposób zgromadzenia ludowe w Białymstoku i we Lwowie na swoich inauguracyjnych posiedzeniach zwróciły się do Rady Najwyższej ZSRR z wnioskiem o przyłączenie podległych im ziem do istniejących już republik radzieckich – odpowiednio białoruskiej i ukraińskiej. Władze w Moskwie już na początku listopada przychyliły się do tych „próśb”, dokonując tym samym sprzecznej z prawem międzynarodowym aneksji obcego terytorium. Wkrótce mieszkańcom wschodnich województw RP narzucono obywatelstwo sowieckie.
Egzekucje w Rudzkim Moście mialy miejsce 24, 27 i 30 października oraz 2, 6 i 11 listopada. Łącznie Niemcy zamordowali tam około 400 osób.
Od pierwszych dni okupacji nazistowskie Niemcy prowadziły na ziemiach II RP brutalną politykę. Polacy mieli zostać przekształceni w społeczność pozbawioną tożsamości narodowej, pracującą niewolniczo na potrzeby Rzeszy. Celowi temu miała służyć zagłada polskich elit, w tym inteligencji krakowskiej. Tamtejszych profesorów zaproszono do Collegium Novum UJ, gdzie miał się odbyć wykład o funkcjonowaniu szkolnictwa wyższego w warunkach okupacyjnych. Przybyli uczeni zostali oskarżeni o „wrogie usposobienie do nauki niemieckiej”, zatrzymani i osadzeni w więzieniu. Większość z nich wywieziono wkrótce do obozu koncentracyjnego Sachsenhausen. Wobec protestów światowej opinii publicznej, interwencji Kościoła katolickiego, krajów neutralnych, a nawet włoskiego dyktatora Benito Mussoliniego, na początku lutego 1940 roku zwolniono do domów około stu uczonych. Pozostałych, głównie młodszych naukowców, przez pewien czas przetrzymywano jeszcze w obozie Dachau. Ciężkie warunki obozowe zebrały tragiczne żniwo. W Sachsenhausen zmarło dwunastu krakowskich naukowców, a kilku kolejnych już po zwolnieniu. Wydarzenia te przypomniano po latach w filmie Katyń Andrzeja Wajdy.
Zagłada polskich elit była kontynuowana przez Niemców, czego przykładem mogą być egzekucje w Palmirach.
Sikorski już w latach dwudziestych pełnił funkcje premiera i ministra spraw wojskowych. Po zamachu majowym w 1926 roku został jednak odsunięty na boczny tor przez Józefa Piłsudskiego. We wrześniu 1939 roku, nie otrzymawszy przydziału do żadnej jednostki frontowej, przez Rumunię przedostał się do Francji, z której władzami utrzymywał bardzo dobre kontakty. Nowy prezydent Władysław Raczkiewicz, mający opinię liberalnego piłsudczyka, w roli premiera emigracyjnego rządu RP widział początkowo Augusta Zaleskiego. Ostatecznie 30 września to Sikorskiemu powierzył stanowiska premiera i ministra spraw wojskowych, a po kilku tygodniach – także Naczelnego Wodza i Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych. Generał zapowiedział walkę o odzyskanie niepodległości Polski. Odbudowywane na uchodźstwie – najpierw we Francji, po jej klęsce w Wielkiej Brytanii, a później także w ZSRR – Wojsko Polskie wzięło udział w zmaganiach na wielu frontach II wojny światowej. Z czasem jednak w obozie aliantów słabła pozycja władz RP na uchodźstwie. W 1941 roku do wojny przeciwko III Rzeszy włączyły się Związek Radziecki i USA – i to właśnie te państwa stały się dla Wielkiej Brytanii najważniejszymi sojusznikami. Wiosną 1943 roku rząd ZSRR zerwał stosunki dyplomatyczne z rządem polskim. Niedługo później gen. Sikorski zginął w katastrofie lotniczej u wybrzeży Gibraltaru. Po śmierci premiera i Naczelnego Wodza jeszcze bardziej osłabł na arenie międzynarodowej głos emigracyjnych władz RP.
ZWZ zajął miejsce Służby Zwycięstwu Polski, utworzonej jeszcze we wrześniu 1939 roku w Warszawie. Premier Sikorski, nowo mianowany Naczelny Wódz, obawiał się bowiem, że SZP zostanie zdominowana przez piłsudczyków, sam zaś był od lat w opozycji do tego obozu. Komendantem głównym Związku Walki Zbrojnej został początkowo gen. Kazimierz Sosnkowski, przebywający wówczas we Francji. „Opracował zasady ideowe, instrukcje, plany działań, sposoby łączności i finansowania podziemia” – wylicza w albumie Generał Kazimierz Sosnkowski 1885–1969 dr Jerzy Kirszak. Dowodzenie z odległej Francji – a później Wielkiej Brytanii – organizacją w okupowanej Polsce było jednak, przy braku stałej łączności, znacznie utrudnione. W czerwcu 1940 roku Sosnkowski mianował więc komendantem głównym ZWZ w kraju gen. Stefana Roweckiego. Sam przez kolejny rok, przebywając w tym czasie w Londynie, sprawował jeszcze ogólne kierownictwo nad organizacją. Także później Komenda Główna ZWZ podlegała emigracyjnym władzom RP, uzyskując jednak z czasem większą samodzielność. Związek Walki Zbrojnej przygotowywał plan powstania powszechnego, do którego miało dojść w sprzyjającej sytuacji. Prowadził też m.in. – w skali niespotykanej w okupowanej Europie – bieżącą działalność wywiadowczą, propagandową i sabotażowo-dywersyjną. W lutym 1942 roku ZWZ przemianowano na Armię Krajową
Na terenach, które jesienią 1939 roku zostały wcielone bezpośrednio do Rzeszy, funkcjonowała wyłącznie policja niemiecka. Na pozostałych ziemiach polskich okupowanych przez Niemcy utworzono Policję Polską Generalnego Gubernatorstwa, od koloru mundurów nazywaną granatową policją. Była to formacja komunalna, podległa niemieckiej Policji Porządkowej. Liczyła nie więcej niż kilkanaście tysięcy osób – Polaków, a także nielicznych Białorusinów i Ukraińców. Kadry rekrutowały się głównie z funkcjonariuszy przedwojennej Policji Państwowej, powołanych do nowej służby pod groźbą najsurowszych kar. Granatowi policjanci – poza wykonywaniem zadań typowych dla każdej policji – uczestniczyli m.in. w wyłapywaniu ukrywających się Żydów, egzekucjach czy działaniach antypartyzanckich. Zdarzało się, że czynili to dobrowolnie. Niektórzy służbę w okupacyjnym aparacie ucisku traktowali bowiem jako okazję do wzbogacenia się lub zaspokojenia najniższych instynktów. Nie znaczy to, że cała granatowa policja była formacją kolaboracyjną. „Spora jej część współpracowała przecież z państwem podziemnym, oddając mu często wielkie usługi. Nie zapominajmy, że wielu policjantów zostało zabitych za współpracę z formacjami niepodległościowymi” – podkreśla w jednym z wywiadów prof. Włodzimierz Borodziej, historyk z Uniwersytetu Warszawskiego.
Około 2 tys. granatowych policjantów po wojnie zostało przyjętych do Milicji Obywatelskiej, co części z nich nie uchroniło później przed represjami ze strony władzy komunistycznej.
26 grudnia 1939 roku dwaj polscy kryminaliści, którzy w ferworze wrześniowych działań wojennych zbiegli z więzienia świętokrzyskiego, zastrzelili w karczmie przy ul. Widocznej w Wawrze dwóch niemieckich podoficerów. Niemcy – wbrew prawu międzynarodowemu – zastosowali odpowiedzialność zbiorową. Na rozkaz ppłk. Maxa Daumego do Wawra i pobliskiego Anina skierowano dwie kompanie VI batalionu policyjnego mjr. Friedricha Wilhelma Wenzla. Godzinę przed północą ruszyła brutalna akcja pacyfikacyjna. Niemieccy policjanci wyciągali z miejscowych domów mężczyzn – w większości Polaków, ale także Żydów, dwóch obywateli USA i Rosjanina. Zatrzymanym oznajmiono, że za zabicie dwóch żołnierzy niemieckich wszyscy zostali skazani na śmierć. Egzekucję, którą cudem przeżyło kilka osób, przeprowadzono w Wawrze wczesnym rankiem 27 grudnia. Wcześniej na drzwiach karczmy Niemcy powiesili jej właściciela – Antoniego Bartoszka. „Pamięć o zbrodni wawerskiej nie wygasła do końca wojny, mimo dziesiątków późniejszych egzekucji masowych i innych głośnych aktów terroru” – pisał po latach Władysław Bartoszewski. Na murach okupowanej stolicy malowano hasło „Wawer pomścimy”. Główni sprawcy mordu – Daume i Wenzl – zostali po wojnie skazani przez polskie sądy na śmierć.
Po klęsce wrześniowej 1939 roku to właśnie w sprzymierzonej Francji urzędowały emigracyjne władze RP. Generał Władysław Sikorski, nowy premier i Naczelny Wódz, zapowiadał walkę o odzyskanie niepodległości. Do tego konieczna była odbudowa Wojska Polskiego. Jeszcze w czasie walk wrześniowych podpisano umowę w sprawie sformowania we Francji polskiej dywizji. Dalsza rozbudowa polskiej armii na obczyźnie wymagała szczegółowych regulacji. Po długich rozmowach Sikorski i francuski premier Édouard Daladier osiągnęli kompromis. Wojsko Polskie miało podlegać władzom RP, jednak operacyjnie, w czasie działań bojowych – głównodowodzącemu armii francuskiej. Uzgodniono sprawy rekrutacji żołnierzy, zaopatrzenia, uzbrojenia, wyszkolenia i finansowania armii. Wydatki miał pokrywać skarb francuski, ale w formie pożyczki obciążającej stronę polską.
W ciągu kilku miesięcy zorganizowano armię liczącą ok. 80 tys. żołnierzy i oficerów, rekrutujących się głównie z francuskiej Polonii oraz spośród wojskowych, którzy przedostali się na Zachód z miejsc internowania i okupowanego kraju. Po 10 maja 1940 roku – tj. niemieckiej napaści na Francję – jednostki polskie walczyły na różnych odcinkach frontu: w Lotaryngii (1. Dywizja Grenadierów), Alzacji (2. Dywizja Strzelców Pieszych) i Szampanii (10. Brygada Kawalerii Pancernej). Polscy lotnicy bronili zaś francuskiego nieba. Samodzielna Brygada Strzelców Podhalańskich już wcześniej została skierowana do Norwegii i wyróżniła się w bitwie o Narwik. W obliczu zarysowującej się klęski Francji – w której upadek Sikorski długo nie wierzył – tylko część żołnierzy i oficerów (ok. 27 tys.) udało się ewakuować do Wielkiej Brytanii i Palestyny. Przystąpiono do ponownego odtwarzania Wojska Polskiego, które w kolejnych latach wzięło udział w dalszych walkach na wielu frontach II wojny światowej.
Narodowi socjaliści uznawali chorych psychicznie za „niegodnych życia”. W czasie II wojny światowej prowadzili w Rzeszy ich likwidację, nazwaną później akcją T4. Podobne działania miały miejsce na ziemiach II RP, które w 1939 roku znalazły się pod okupacją niemiecką. Na terenie Kraju Warty, Prus Zachodnich i Rejencji Ciechanowskiej działało tzw. Sonderkommando Lange, dowodzone przez oficera SS Herberta Langego. Początkowo chorych uśmiercano w bunkrze w Forcie VII w Poznaniu. Później wykorzystywano specjalny samochód z komorą gazową. Drzwi szczelnie zamykano, a gdy pojazd ruszał, kierowca wpuszczał do komory śmiertelny gaz. Samochód zatrzymywał się w lesie. Tam wyznaczeni do pomocy więźniowie wyładowywali zwłoki i grzebali je w zbiorowych mogiłach. Sonderkommando Lange uśmierciło łącznie ponad 6 tys. pacjentów – m.in. z Owsińska, Świecia, Dziekanki (dziś dzielnicy Gniezna), Kościana, Kochanówki i Warty. Likwidacja chorych z Kochanówki odbyła się w ramach trzech „ewakuacji” i łącznie w latach 1940–1941 objęła 692 osoby. Zagładę chorych psychicznie władze niemieckie próbowały utrzymywać w ścisłej tajemnicy. Rodzinom ofiar wystawiano świadectwa zgonu z wymyślonymi przyczynami śmierci lub mówiono, że pacjent został wywieziony do innego zakładu. Mimo to sprawy nie udało się całkowicie ukryć. Protesty – m.in. bliskich i Kościoła katolickiego – doprowadziły do tego, że w 1941 roku akcja została mocno przyhamowana.
W pierwszych dniach października 1939 roku pod Kockiem rozegrała się ostatnia bitwa polskiej wojny obronnej. W różnych częściach kraju – zarówno na terenie okupacji niemieckiej, jak i na ziemiach wcielonych do ZSRR – pojedyncze oddziały Wojska Polskiego prowadziły jednak ograniczoną walkę przez kolejnych kilka miesięcy. Na Kielecczyźnie oddział partyzancki utworzył mjr Henryk Dobrzański „Hubal”. Liczył, że dotrwa w lasach do czasu ofensywy alianckiej w zachodniej Europie. Dzięki pomocy miejscowej ludności Oddział Wydzielony Wojska Polskiego – bo taką nazwę przyjęli hubalczycy – długo wymykał się z niemieckich obław. Okupant na jego działalność odpowiadał represjami w stosunku do cywilów. Tak stało się chociażby wtedy, gdy 30 marca 1940 roku żołnierze Dobrzańskiego rozbili batalion niemiecki w bitwie pod Huciskiem. W odwecie doszło do krwawej pacyfikacji Huciska i pobliskich Skłobów. Kierownictwo Związku Walki Zbrojnej nakazało „Hubalowi” rozwiązać oddział. Dobrzański z grupą kilkudziesięciu ochotników kontynuował jednak walkę. Kontakty z ludnością cywilną ograniczył do minimum, by nie narażać jej na represje. Po śmierci „Hubala” niedobitki oddziału walczyły do 25 czerwca 1940 roku.
Obóz Sachsenhausen pod Berlinem istniał od 1936 roku. Trafiali tu początkowo niemieccy przeciwnicy narodowego socjalizmu, później także przedstawiciele grup uznanych przez nazistów za „małowartościowe”: Żydzi, Romowie, świadkowie Jehowy, homoseksualiści czy tzw. aspołeczni, a po wybuchu II wojny światowej – obywatele krajów podbitych przez Niemcy. Jesienią 1939 roku skierowano tu profesorów uczelni krakowskich (kilkunastu zmarło). W transporcie warszawskim z maja 1940 roku znaleźli się również przedstawiciele inteligencji, m.in. adwokaci, działacze polityczni, duchowni i naukowcy – łącznie ponad osiemset (wg części źródeł: ok. 1500) osób. „Więźniowie przewiezieni zostali na rampę Dworca Zachodniego. Zanim jednak dostali się do wagonów, musieli przebiec przez szpaler gestapowców, którzy bili przechodzących […] żelaznymi prętami i pejczami, zakończonymi ołowianymi kulami” – czytamy w książce Zdzisława Krzemińskiego Kartki z dziejów warszawskiej adwokatury. W sumie w latach 1936–1945 w Sachsenhausen było więzionych ponad 200 tys. osób. Głód, choroby, wyniszczająca praca i sadyzm strażników zbierały śmiertelne żniwo. Do tego dochodziły akcje likwidacyjne – np. jesienią 1941 na terenie obozu zostało rozstrzelanych co najmniej 12 tys. sowieckich jeńców wojennych. Na liście polskich ofiar Sachsenhausen są tak zasłużone postaci jak prof. Stanisław Estreicher (rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego), bp Władysław Goral, gen. Bolesław Roja czy gen. Stefan Rowecki „Grot” – komendant główny Armii Krajowej.
Od pierwszych dni II wojny światowej niemiecka polityka okupacyjna w Polsce miała niezwykle represyjny charakter. Przejawiało się to m.in. w eksterminacji polskich elit. Najbardziej znanym miejscem kaźni Polaków na terenie tzw. Generalnego Gubernatorstwa stały się Palmiry na obrzeżach Puszczy Kampinoskiej. Między 7 grudnia 1939 roku a 17 lipca 1941 roku Niemcy przeprowadzili tam 21 potajemnych egzekucji. Rozstrzelano w nich ponad 1,7 tys. obywateli II RP narodowości polskiej i żydowskiej, zazwyczaj przywiezionych z warszawskich więzień i aresztów. W Palmirach – nazywanych niekiedy „Katyniem Zachodu” – zginął kwiat przedwojennej Warszawy: przedstawiciele życia politycznego, naukowego, społecznego i kulturalnego, uczestnicy konspiracji, harcerze. Najkrwawsze były egzekucje z czerwca 1940 roku. Zostali wówczas rozstrzelani m.in. długoletni marszałek sejmu Maciej Rataj, działacz socjalistyczny i poseł Mieczysław Niedziałkowski czy lekkoatleta Janusz Kusociński, złoty medalista olimpiady w Los Angeles. Zbrodnię palmirską Niemcy chcieli utrzymać w tajemnicy. O miejscach egzekucji podziemie dowiedziało się głównie dzięki polskim leśnikom. Tuż po wojnie w okolicy Palmir przeprowadzono ekshumacje. Dziś mieści się tam Miejsce Pamięci Palmiry – oddział Muzeum Warszawy.
W okupowanej Warszawie ppor. Pilecki był szefem sztabu Tajnej Armii Polskiej – organizacji konspiracyjnej pod komendą mjr. Jana Włodarkiewicza. „Aresztowania wśród żołnierzy TAP, osadzanie coraz większej liczby osób w założonym przez hitlerowców obozie koncentracyjnym Auschwitz i rozszerzająca się zła sława tego miejsca skłoniły dowództwo TAP do podjęcia decyzji o przeprowadzeniu działań wywiadowczych na terenie obozu” – pisze Jacek Pawłowicz, autor albumu Rotmistrz Witold Pilecki 1901–1948. Do wypełnienia tej trudnej misji ochotniczo zgłosił się Pilecki. „Dnia 19 września 1940 roku […] o godzinie 6.00 rano szedłem sam i na rogu Alei Wojska [Polskiego] i Felińskiego [na warszawskim Żoliborzu] stanąłem w »piątki« ustawiane przez esesmanów z łapanych mężczyzn” – relacjonował kilka lat później. Do Auschwitz został przywieziony w nocy z 21 na 22 września 1940 roku. Utworzył tam konspiracyjny Związek Organizacji Wojskowej. Już w październiku przesłał podziemiu pierwszą wiadomość, przekazaną następnie do Londynu. Zagrożony aresztowaniem, zbiegł z Auschwitz wiosną 1943 roku. Na wolności spisał tzw. raporty Pileckiego, będące ważnym świadectwem ludobójstwa w Auschwitz i obozowego ruchu oporu. Dla komunistów Pilecki, kontynuujący po wojnie działalność niepodległościową, był jednak wrogiem, a nie bohaterem. W marcu 1948 roku został skazany na karę śmierci przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie. Wyrok wykonano dwa miesiące później w stołecznym więzieniu przy ul. Rakowieckiej (anulowano w 1990 roku). W 2006 roku rtm. Pilecki został pośmiertnie odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Orderem Orła Białego, a w 2012 r. awansowany przez ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka do stopnia pułkownika.
W nocy z 15 na 16 lutego 1941 roku w Dębowcu na Śląsku Cieszyńskim został przeprowadzony pierwszy zrzut cichociemnych – żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie przerzucanych drogą powietrzną do okupowanego kraju. Operacja nosiła kryptonim „Adolphus”.
5 kwietnia 1941 roku zmarł gen. Franciszek Kleeberg, dowódca 29. Dywizji Piechoty (od 1927 roku), Okręgu Korpusu nr III w Grodnie (od 1936 roku) i Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie” (w 1939 roku).
27 czerwca 1941 roku niemieckie bataliony policyjne spaliły synagogę w Białymstoku wraz z uwięzionymi w niej Żydami.Dzięki pomocy dozorcy z pożogi ocalało kilka osób
Wizytując latem 1941 roku Lublin, szef SS Heinrich Himmler nakazał utworzenie obozu dla 25–50 tys. więźniów, którzy stanowiliby darmową siłę roboczą. W ten sposób na Majdanku – na przedmieściach Lublina – powstał niebawem obóz dla jeńców wojennych, w 1943 roku przemianowany na obóz koncentracyjny (KL Lublin). Stał się miejscem zagłady Żydów, ale także kaźni Polaków i jeńców sowieckich. Więźniowie – wśród nich kobiety i dzieci – ginęli w egzekucjach i komorach gazowych. Śmiertelne żniwo zbierały też głód, katorżnicza praca i szerzące się choroby. Według najnowszych ustaleń, przez Majdanek przeszło ok. 150 tys. więźniów. Życie straciło tu blisko 80 tys. osób, w tym niemal 60 tys. Żydów. Dla zatarcia śladów zbrodni zwłoki palono na stosach i w krematoriach. Tylko część katów z Majdanka stanęła po wojnie przed sądem. Arthur Liebehenschel, ostatni komendant obozu, został skazany na śmierć przez Najwyższy Trybunał Narodowy w Krakowie i stracony w więzieniu przy ul. Montelupich.
Ponura historia Majdanka nie dobiegła końca wraz z wkroczeniem 23 lipca 1944 r. Armii Czerwonej do Lublina. Wkrótce zorganizowano w tym miejscu obóz NKWD dla aresztowanych żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego. W zachowanych barakach przez pewien czas przetrzymywano również jeńców niemieckich i folksdojczów. Już jednak w listopadzie 1944 roku na części terenu byłego obozu powstało muzeum.
20 kwietnia 1943 roku w Krakowie pięciu żołnierzy Armii Krajowej: Edward Madej „Felek”, Jerzy Kleczkowski „Jurek”, Tadeusz Klemens Wojs „Stanisław”, Tadeusz Battek „Góral” i Andrzej Jankowski „Jędrek” przeprowadziło nieudany zamach na wyższego dowódcę SS i policji w Generalnym Gubernatorstwie Friedricha Wilhelma Krügera.
6 maja 1943 roku w Warszawie gestapo aresztowało Floriana Marciniaka, pierwszego naczelnika Szarych Szeregów. Początkowo osadzono go w Forcie VII w Poznaniu, a następnie przetransportowano do obozu koncentracyjnego Gross-Rosen, gdzie wraz z grupą 22 wielkopolskich harcerzy został zamordowany 20 lutego 1944 roku.
Zygielbojm pochodził z wielodzietnej rodziny żydowskiej. Już jako nastolatek musiał pracować fizycznie. Szybko zaangażował się w działalność lewicowej żydowskiej partii Bund i z czasem znalazł się w jej władzach. W II RP był również sekretarzem generalnym Sekcji Żydowskiej Centralnej Komisji Związków Zawodowych. Zasiadał w radzie miejskiej Warszawy, a później Łodzi. Po wybuchu II wojny światowej wrócił do stolicy, gdzie pomagał w organizowaniu obrony miasta. Pod niemiecką okupacją próbował tworzyć konspirację. Zagrożony aresztowaniem, zdołał wyjechać na Zachód. Mieszkał m.in. w USA, a w 1942 roku przeniósł się Wielkiej Brytanii. Tam z ramienia Bundu został członkiem Rady Narodowej RP, będącej namiastką polskiego parlamentu i doradzającej prezydentowi i rządowi na uchodźstwie. Działając w Radzie, Zygielbojm starał się rozpowszechniać wiadomości o trwającej już w Polsce zagładzie Żydów – m.in. o sytuacji w gettach i obozach śmierci. Słał listy do prezydenta USA Franklina Delano Roosevelta i brytyjskiego premiera Winstona Churchilla. Próbował też dotrzeć do amerykańskich środowisk żydowskich, by te skłoniły rządy alianckie do pomocy polskim Żydom. Wysiłki te nie przyniosły rezultatu. Alianci nie zdobyli się nawet na rozrzucenie nad Niemcami ulotek informujących o losie Żydów.
W maju 1943 roku dogorywało powstanie w getcie warszawskim. Dodatkowym ciosem była dla Zygielbojma wiadomość o śmierci żony i syna. W tych okolicznościach polityk odebrał sobie życie. „Milczeć nie mogę i żyć nie mogę, gdy giną resztki ludu żydowskiego w Polsce […]. Przez śmierć swą pragnę wyrazić najgłębszy protest przeciwko bezczynności, z jaką świat się przypatruje i pozwala lud żydowski wytępić” – napisał w pożegnalnym liście, adresowanym do prezydenta RP Władysława Raczkiewicza i premiera Władysława Sikorskiego. W 1998 roku Zygielbojm został pośmiertnie odznaczony przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.
Likwidację warszawskiego getta Niemcy rozpoczęli 22 lipca 1942 roku. W momencie największego zagęszczenia przebywało w nim ok. 460 tys. Żydów. Powstania w getcie warszawskim wybuchło 19 kwietnia podczas jednej z akcji wysiedleńczych. 16 maja 1943 roku z rozkazu Jürgena Stroopa Niemcy wysadzili Wielką Synagogę przy ul. Tłomackie w Warszawie. Jej zniszczenie było symbolem upadku powstania. Walki jednak na terenie getta trwały znacznie dłużej.
W nocy z 23 na 24 czerwca 1943 roku Niemcy rozpoczęli na Zamojszczyźnie trzeci etap akcji wysiedleńczo-pacyfikacyjnej. W sumie wysiedlono ok. 110 tys. Polaków, w tym 30. tys. dzieci. Część ludności wysłano do obozów koncentracyjnych.
Dzień ten uważany jest za kulminację pierwszej fazy rzezi wołyńskiej.
W RJN znalazło się po trzech przedstawicieli tzw. grubej czwórki, czyli najważniejszych polskich ugrupowań politycznych działających w konspiracji: Polskiej Partii Socjalistycznej, Stronnictwa Ludowego, Stronnictwa Narodowego i Stronnictwa Pracy. Duchowieństwo katolickie reprezentował ks. Tadeusz Jachimowski. Dodatkowo latem 1944 roku po jednym miejscu w Radzie uzyskały mniejsze organizacje: „Ojczyzna”, „Racławice” i Zjednoczenie Demokratyczne.
Rada Jedności Narodowej była organem doradczym Delegata Rządu RP na Kraj, działającego w imieniu emigracyjnych władz w Londynie. Jednocześnie miała stanowić przeciwwagę dla Krajowej Rady Narodowej – powołanej w noc sylwestrową 1943/1944 roku i zdominowanej przez komunistów. 15 marca 1944 roku RJN ogłosiła obszerną deklarację „O co walczy Naród Polski” – program demokratyzacji i reform społecznych w powojennej Polsce. Domagano się w nim także utrzymania przedwojennej granicy z ZSRR oraz przyznania odrodzonej Rzeczypospolitej – kosztem Niemiec – dodatkowych terenów na północy i zachodzie. Program ten nie doczekał się realizacji. RJN nie była uznawana przez Związek Radziecki. Z jej opinią nie liczyli się też zachodni alianci, co w lutym 1945 roku dobitnie pokazała konferencja jałtańska. W marcu 1945 roku część członków RJN – w tym jej przewodniczący Kazimierz Pużak (PPS) – została aresztowana przez sowiecki NKWD i trzy miesiące później bezprawnie osądzona w procesie szesnastu w Moskwie. Rada Jedności Narodowej rozwiązała się 1 lipca 1945 roku.
SS-Brigadeführer Kutschera, nazywany „katem Warszawy”, był odpowiedzialny za niemiecki terror okupacyjny, zwłaszcza uliczne egzekucje, w których zginęły setki osób. Rozkaz likwidacji Kutschery wydał płk August Emil Fieldorf „Nil”, szef Kedywu Komendy Głównej AK. Akcję przeprowadził oddział specjalny „Pegaz”. Kutschera został zastrzelony w Alejach Ujazdowskich w Warszawie – w drodze do pracy. W trakcie ucieczki lub w wyniku ran zginęło czterech uczestników zamachu, w tym dowodzący zespołem Bronisław Pietraszewicz „Lot”. Dodatkowo – w odwecie za śmierć Kutschery – w ciągu dwóch tygodni Niemcy rozstrzelali kilkaset osób. Później jednak okupacyjny terror w mieście wyraźnie zelżał. Sytuacja taka utrzymywała się aż do wybuchu Powstania Warszawskiego.
Wieś Huta Pieniacka – w II RP leżąca w województwie tarnopolskim – w czasie II wojny światowej stała się polską placówką samoobrony przed Ukraińską Powstańczą Armią. Ukrywała się tu również grupa Żydów. 23 lutego 1944 roku w okolicy pojawił się pododdział 4. pułku policyjnego SS, uformowanego z ukraińskich ochotników do 14. Dywizji Waffen-SS „Galizien”. Polacy – sądząc, że mają do czynienia z przebranymi upowcami – zaatakowali, zabijając dwóch ukraińskich żołnierzy SS. Pięć dni później Niemcy zorganizowali karną ekspedycję, która zrównała wioskę z ziemią, mordując kilkuset cywilnych mieszkańców – rozstrzeliwanych lub palonych żywcem. Akcją dowodził Niemiec Siegfried Binz. „Była to więc typowa niemiecka pacyfikacja, w tym akurat przypadku dokonana rękami ukraińskich żołnierzy SS” – podsumowuje dr hab. Grzegorz Motyka, autor książki Od rzezi wołyńskiej do akcji „Wisła”. Konflikt polsko-ukraiński 1943–1947. W zbrodni – poza ukraińskimi ochotnikami z 4. pułku policyjnego – prawdopodobnie uczestniczyli członkowie UPA z okolicznych miejscowości.
We wsi Sahryń koło Hrubieszowa mieszkało wówczas ponad 250 rodzin, w ogromnej większości ukraińskich. W czasie niemieckiej okupacji znajdował się tu posterunek Ukraińskiej Policji Pomocniczej. Na początku 1944 roku we wsi powstał również oddział ukraińskiej samoobrony. W pierwszych dniach marca 1944 roku w hrubieszowskiej AK zapadła decyzja o partyzanckiej ofensywie przeciwko Ukraińcom. Uderzono początkowo na kilkanaście wsi. W Sahryniu, w obliczu polskiej przewagi, miejscowa samoobrona zbiegła z pola walki, a opór policjantów został szybko złamany. Wieś spalono, a kilkuset ukraińskich mieszkańców wymordowano. W wydarzeniach tych brali udział partyzanci Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich. W następnych dniach polskie oddziały uderzyły na kolejne okoliczne miejscowości. „W sumie w ciągu kilku tygodni marca spalono kilkadziesiąt ukraińskich wsi, zabijając najpewniej około półtora tysiąca Ukraińców” – pisze dr hab. Grzegorz Motyka, autor książki Od rzezi wołyńskiej do akcji „Wisła”. Konflikt polsko-ukraiński 1943–1947.
W latach 1943–1947 z rąk ukraińskich nacjonalistów zginęło ok. 100 tys. Polaków. Część polskich historyków odrzuca jednak tezę, że odwet na ukraińskich cywilach był usprawiedliwiony, i wydarzenia w Sahryniu uważa za zbrodnię wojenną. Innego zdania była Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Lublinie, która w 2010 i ponownie w 2013 roku umorzyła śledztwo w sprawie akcji sahryńskiej. Nie dopatrzono się „znamion czynu zabronionego”.
Józef Ulma, rocznik 1900, był właścicielem kilkuhektarowego gospodarstwa w Markowej na Podkarpaciu. W czasie II wojny światowej zaangażował się w pomoc eksterminowanym przez Niemców Żydom. Prawdopodobnie w drugiej połowie 1942 roku przyjął pod swój dach ośmioro żydowskich uciekinierów z rodzin Szallów i Goldmanów. Pomógł też innej żydowskiej rodzinie wybudować ziemiankę w pobliskim lesie, a następnie zaopatrywał jej mieszkańców w żywność i inne produkty. Po pewnym czasie ziemiankę odkryli Niemcy i zamordowali cztery ukrywające się w niej osoby. Ulmowie nie zostali jednak wydani – do czasu. Zadenuncjował ich prawdopodobnie Włodzimierz Leś – pochodzący z Galicji Wschodniej granatowy policjant, który zagarnął wcześniej majątek Szallów. 24 marca 1944 roku niemieccy żandarmi z posterunku w Łańcucie rozstrzelali Józefa Ulmę, jego ciężarną żonę Wiktorię oraz szóstkę dzieci w wieku od półtora roku do ośmiu lat. Razem z Ulmami zginęli również wszyscy ukrywani przez nich Żydzi, w tym dwie kobiety i dziecko.
Jeszcze w trakcie wojny polskie podziemie wykonało na Włodzimierzu Lesiu wyrok śmierci. Joseph Kokott – jeden z niemieckich żandarmów, którzy brali udział w zbrodni w Markowej – stanął w 1958 roku przed Sądem Wojewódzkim w Rzeszowie. Został skazany na śmierć, ale wyrok zamieniono mu później na dożywocie. Pozostali żandarmi uniknęli sądu. W 1995 roku Józef i Wiktoria Ulmowie zostali pośmiertnie odznaczeni medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. To zaszczytne odznaczenie, przyznawane przez Instytut Yad Vashem w Jerozolimie za ratowanie Żydów w czasie II wojny światowej, otrzymało do tej pory już ponad 6,3 tys. Polaków. Od 2003 roku trwa proces beatyfikacyjny rodziny Ulmów.
Rakietowy pocisk balistyczny V-2 miał być bronią, która odmieni losy II wojny światowej. Prace nad nim prowadzono w ośrodku doświadczalnym Peenemünde na wyspie Uznam. Latem 1943 roku – m.in. dzięki informacjom dostarczonym przez wywiad AK – miejsce to zostało zbombardowane przez brytyjskie lotnictwo, co opóźniło rozwój badań nad V-2. Niemcy rozproszyli produkcję i przenieśli próby poligonowe w rejon wsi Pustków i Blizna na południu Polski. Armii Krajowej udało się jednak przejąć niewybuch pocisku. Został on rozebrany na części i potajemnie zbadany w Warszawie. W pracach tych wzięli udział prof. Janusz Groszkowski, prof. Marceli Struszyński, inż. Antoni Kocjan i inż. Stefan Waciórski. W nocy z 25 na 26 lipca 1944 roku – w ramach operacji „Most III” – brytyjski samolot, który wylądował pod Tarnowem na terenie okupowanej Polski, zabrał najważniejsze części pocisku, próbki paliwa oraz materiały opracowane w Biurze Studiów Komendy Głównej AK. Dzięki tej brawurowej akcji sojusznik Polski mógł poznać tajemnice nowej broni Wehrmachtu, która jednak nie zdążyła odegrać w czasie wojny decydującej roli.
23 czerwca 1944 roku Niemcy rozpoczęli likwidację getta łódzkiego, zakończoną 29 sierpnia. Ze 160 tys. mieszkańców getta z głodu i chorób zmarło 44 tys. osób, ok. 80 tys. wywieziono do obozu zagłady Auschwitz-Birkenau.
oddziały AK pod dowództwem ppłk. Aleksandra Krzyżanowskiego „Wilka” rozpoczęły operację „Ostra Brama”, mającą na celu wyzwolenie Wilna z rąk Niemców.
Obóz koncentracyjny na Majdanku na przedmieściach Lublina, funkcjonujący początkowo jako obóz dla jeńców wojennych, był miejscem zagłady Żydów, a także kaźni Polaków i jeńców sowieckich. Według najnowszych ustaleń, przez Majdanek przeszło ok. 150 tys. więźniów. Życie straciło tam blisko 80 tys. osób, w tym niemal 60 tys. Żydów. Przed sądem udało się postawić tylko niektórych katów z Majdanka. Proces lubelski ruszył 27 listopada 1944 roku – jeszcze w trakcie II wojny światowej, gdy duża część Polski nadal znajdowała się pod niemiecką okupacją. Jeden z oskarżonych, więzień funkcyjny (kapo) Edmund Pohlmann, popełnił samobójstwo trzy dni przed ogłoszeniem wyroków. Pozostałych pięciu – wartownicy Hermann Vögel i Theodor Schöllen, kapo Heinz Stalp, pracownik administracji obozowej Wilhelm Gerstenmeier oraz zastępca kierownika Oddziału IV Anton Thernes – zostało skazanych na śmierć przez powieszenie. Prośby o ułaskawienie błyskawicznie odrzucono. Już 3 grudnia na terenie obozu publicznie wykonano wyroki. Taki był finał pierwszego na ziemiach polskich procesu zbrodniarzy wojennych.
Arthur Liebehenschel, ostatni komendant obozu na Majdanku, był sądzony w późniejszym terminie przed Najwyższym Trybunałem Narodowym w Krakowie. Także w tym przypadku zapadł wyrok śmierci, wykonany w 1948 roku w krakowskim więzieniu przy ul. Montelupich.
Cichociemnymi nazywano żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie z okresu II wojny światowej, zrzucanych na spadochronach do okupowanego kraju. Wybierani spośród najlepszych kandydatów, przechodzili specjalistyczne szkolenie. Zasilali następnie oddziały partyzanckie, stawali się instruktorami wojskowymi lub wywiadowcami. Cichociemnym był też gen. Leopold Okulicki „Niedźwiadek”, ostatni komendant główny Armii Krajowej. W sumie od lutego 1941 do grudnia 1944 dotarło do Polski 316 cichociemnych, w tym jedna kobieta – późniejsza generał Elżbieta Zawacka „Zo”. Jeszcze w czasie wojny zginęło 103, w tym kpt. Jan Piwnik „Ponury” – znakomity dowódcza partyzancki w Górach Świętokrzyskich i na Nowogródczyźnie. Dziewięciu zostało zamordowanych przez władze komunistyczne w powojennej Polsce. W tej ostatniej grupie byli m.in. mjr Hieronim Dekutowski „Zapora”, wybitny dowódca partyzantki na Lubelszczyźnie, czy mjr Bolesław Kontrym „Żmudzin”, wykonawca akcji likwidacyjnych na agentach i konfidentach gestapo.
Imię cichociemnych nosi dziś elitarna Jednostka Wojskowa GROM.
Komuniści, zdobywając po II wojnie światowej władzę w Polsce, byli świadomi nikłego poparcia ze strony społeczeństwa. Nie pozwolili więc na uczciwe wybory. Swoją pozycję zamierzali utrzymać dzięki potężnemu aparatowi bezpieczeństwa. MBP – tworzone na wzór sowiecki i pod sowieckim nadzorem – było kontynuacją Resortu Bezpieczeństwa Publicznego, powołanego w lipcu 1944 roku. Na czele ministerstwa stał Stanisław Radkiewicz – komunista z przedwojennym stażem, członek najwyższych władz Polskiej Partii Robotniczej, a później PZPR. „Ze względu na skład osobowy kierownictwa resortu i ścisłe podporządkowanie jego działań dyrektywom PPR, MBP pełniło faktycznie funkcję czegoś w rodzaju »partyjnej policji politycznej«” – pisze w książce Pół wieku dziejów Polski 1939–1989 prof. Andrzej Paczkowski. Ministerstwo podejmowało działania m.in. przeciwko zbrojnemu podziemiu niepodległościowemu, legalnie istniejącym partiom politycznym, Kościołowi katolickiemu i całym grupom społecznym. Powszechny terror – dotykający z czasem nawet działaczy komunistycznych – miał wymusić na obywatelach całkowite posłuszeństwo wobec nowej władzy.
Po śmierci Stalina i ucieczce na Zachód ppłk. Józefa Światły – wysokiego funkcjonariusza MBP, który na falach Radia Wolna Europa opowiedział o metodach działania bezpieki – skompromitowany resort został rozwiązany. W jego miejsce w grudniu 1954 roku powołano Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Komitet ds. Bezpieczeństwa Publicznego. Zrezygnowano z powszechnego terroru. Nadal jednak inwigilowano społeczeństwo i prześladowano niepokornych.
W czasie II wojny światowej na terenie radogoskiej fabryki Samuela Abbego u zbiegu szosy zgierskiej i ul. Sowińskiego Niemcy ulokowali obóz przejściowy, który w lipcu 1940 roku przekształcili w Rozszerzone Więzienie Policyjne dla mężczyzn. Gromadzono tu osoby, które docelowo miały trafić do innych więzień lub do obozów koncentracyjnych. Byli to m.in. działacze ruchu oporu, uciekinierzy z robót przymusowych, ludzie zatrzymani w ulicznych łapankach czy trudniący się nielegalnym handlem żywnością. Przetrzymywano tu także sowieckich jeńców wojennych. Więzienie na Radogoszczu nie miało służyć jako miejsce eksterminacji. Fatalne warunki sanitarne i sadyzm strażników zbierały jednak śmiertelne żniwo. Przyjmuje się, że codziennie umierał tam co najmniej jeden więzień. Z Radogoszcza pochodziła też część ofiar publicznej egzekucji odwetowej w Zgierzu z 20 marca 1942 roku. W nocy z 17 na 18 stycznia 1945 roku, tuż przed wkroczeniem do Łodzi Armii Czerwonej, niemiecka załoga urządziła masakrę więźniów. Gdy część z nich stawiła opór, Niemcy podpalili główny budynek. Do osób, które skakały z okien lub wydostały się na dach, strzelano. Wśród ofiar byli głównie Polacy, ale też ponad stu jeńców sowieckich. Rzeź przeżyło zaledwie około trzydziestu więźniów.
Po wojnie ukarano tylko kilku sprawców masakry. Był wśród nich Walter Pelzhausen, komendant więzienia. Zdołał wprawdzie zbiec do zachodnich Niemiec, ale schwytali go Brytyjczycy i wydali Polsce. Łódzki sąd skazał go na wielokrotną karę śmierci. Wyrok wykonano w marcu 1948 roku.
Dziś w miejscu zbrodni na więźniach mieści się Oddział Martyrologii i Walki „Radogoszcz” – część Muzeum Tradycji Niepodległościowych w Łodzi.
Od tygodnia trwała ofensywa Armii Czerwonej, której żołnierze szybko wypierali wojska niemieckie z ziem polskich położonych na zachód od Wisły. Okulicki – przebywający w tym czasie w rejonie Częstochowy – oceniał, że oznacza to „zamianę jednej okupacji na drugą”. Wiedział zarazem, że otwarta walka z Sowietami jest skazana na klęskę. W porozumieniu z Delegatem Rządu RP na Kraj i na podstawie instrukcji emigracyjnego rządu w Londynie zdecydował więc o rozwiązaniu AK, której był komendantem głównym, i zwolnieniu jej żołnierzy z przysięgi. „Żołnierze Armii Krajowej! […] Dalszą swą pracę i działalność prowadźcie w duchu odzyskania pełnej niepodległości Państwa Polskiego i ochrony ludności polskiej przed zagładą. Starajcie się być przewodnikami Narodu i realizatorami niepodległości Państwa Polskiego. W tym działaniu każdy z Was musi być dla siebie dowódcą” – czytamy w rozkazie. W konspiracji miała pozostać kadrowa, skromna liczebnie organizacja „NIE” z Okulickim jako komendantem.
Rozwiązanie AK – mające uchronić jej żołnierzy przed zarzutami o przynależność do nielegalnej organizacji – nie wpłynęło jednak na skalę represji komunistycznych. Część lokalnych struktur AK nie podporządkowała się zresztą rozkazowi „Niedźwiadka” i pozostała w podziemiu. Zbrojny opór kontynuowało też m.in. Narodowe Zjednoczenie Wojskowe.
Było to drugie spotkanie tzw. wielkiej trójki, czyli głównych przywódców koalicji antyhitlerowskiej. Odbywało się w czasie, gdy klęska Niemiec w II wojnie światowej była już przesądzona. W Jałcie na Krymie stawili się premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill, prezydent USA Franklin Delano Roosevelt i sowiecki dyktator Józef Stalin. Potwierdzono i uściślono postanowienia konferencji teherańskiej z jesieni 1943 roku. Z polskiego punktu widzenia najistotniejszy był punkt szósty przyjętego oświadczenia. Głosił m.in., że granicą wschodnią Polski powinna być – z drobnymi odstępstwami – „linia Curzona”. Dla Rzeczypospolitej oznaczało to utratę – kosztem ZSRR – mniej więcej połowy przedwojennego terytorium, w tym tak ważnych miast jak Lwów i Wilno. Niejako w zamian mgliście obiecano Polsce „istotny przyrost terytorialny na północy i zachodzie”. W kraju miał zostać powołany Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej – przekształcony w dużej mierze ze zdominowanego przez komunistów „rządu lubelskiego”, choć poszerzony o „pozostałych przywódców demokratycznych” z kraju i emigracji. TRJN miał możliwie szybko przeprowadzić wolne wybory, w których wezmą udział „wszystkie antynazistowskie partie demokratyczne”. W praktyce o tym, kto jest demokratą, decydowali komuniści.
Ustalenia jałtańskie wywołały szok w kraju i na emigracji. „Polska, pierwszy kraj, który przeciwstawił się zbrojnie agresji Hitlera, została zdana na łaskę Stalina” – podsumowuje w książce Pół wieku dziejów Polski 1939–1989 prof. Andrzej Paczkowski. Emigracyjny rząd RP w Londynie oprotestował decyzje podjęte na Krymie, ale nie mogło to niczego zmienić.
Rosjanin Sołżenicyn, z wykształcenia matematyk, w 1941 roku został zmobilizowany do Armii Czerwonej. Za zasługi w walkach z Niemcami był odznaczany i otrzymał awans do stopnia kapitana artylerii. Nie pomogło mu to, gdy służby sowieckie przechwyciły jego prywatną korespondencję z krytycznymi opiniami o Stalinie. Sołżenicyn został skazany na 8 lat wychowawczego obozu pracy. W 1953 roku – po odbyciu wyroku – trafił na „wieczne osiedlenie” do Kazachstanu. Kilka lat później został jednak zrehabilitowany i powrócił do europejskiej części Związku Radzieckiego. Dzięki krótkiej odwilży politycznej po śmierci Stalina mógł zadebiutować jako autor. W 1962 roku w ZSRR ukazało się jego opowiadanie Jeden dzień Iwana Denisowicza o życiu więźnia łagru. W czasie rządów Leonida Breżniewa Sołżenicyn został jednak objęty nieoficjalnym zakazem publikowania i poddany innym szykanom. Kolejne głośne książki – Krąg pierwszy i Oddział chorych na raka – opublikował w 1968 roku na Zachodzie. Dwa lata później otrzymał literacką Nagrodę Nobla. W tym czasie był już otwartym przeciwnikiem reżimu komunistycznego. Największą sławę przyniósł mu monumentalny Archipelag GUŁag (1973), ukazujący gehennę życia w sowieckich łagrach. W 1974 roku pisarz został pozbawiony obywatelstwa ZSRR i wydalony z kraju. Osiedlił się w USA, trzymał się jednak z dala od emigracji rosyjskiej. Z biegiem lat coraz wyraźniej skłaniał się ku ideom wielkoruskim i panslawizmowi, a konsumpcyjnej kulturze Zachodu przeciwstawiał etykę opartą na prawosławiu. W 1990 roku odzyskał obywatelstwo sowieckie, a cztery lata później – już po rozpadzie ZSRR – wrócił do Rosji. Ostro krytykował przemiany zachodzące w kraju za prezydentury Borysa Jelcyna. W ostatnich latach życia chwalił zaś politykę Władimira Putina. Został jednak zapamiętany przede wszystkim jako wybitny pisarz, który – według oceny prof. Jerzego Pomianowskiego – „uświadomił ludziom na Zachodzie […] jak nieludzki jest bolszewizm”
W czasie I wojny światowej Szymański służył w armii carskiej, a następnie w I Korpusie Polskim gen. Józefa Dowbor-Muśnickiego. Walczył również w wojnie z bolszewikami. W II RP pracował m.in. jako wykładowca w Szkole Podchorążych dla Podoficerów w Bydgoszczy i służył w Korpusie Ochrony Pogranicza. W wojnie obronnej 1939 roku walczył w stopniu majora. Dostał się do niewoli niemieckiej, z której jednak szybko uciekł. W czasie okupacji działał w Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej. Jednostki bojowe, które nadzorował, zajmowały się m.in. sabotażem kolejowym, prowadziły akcje przeciwko gestapowcom i konfidentom, uwalniały więźniów. 2 sierpnia 1944 roku Szymański – wówczas już podpułkownik – objął dowodzenie sztabem Podokręgu Wschodniego AK, a kilka dni później – całym podokręgiem. Działał na terenie zajętym przez Armię Czerwoną. Informował przełożonych m.in. o aresztowaniach polskich żołnierzy przez sowiecki NKWD. „Warunki naszej pracy są b[ardzo] ciężkie, ale będziemy nadal ją prowadzić. Pozostali nasi najdzielniejsi ludzie widzą w nas oparcie i potrzebują kierownictwa” – pisał w listopadzie do gen. Leopolda Okulickiego. 23 grudnia „Janczar” został aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa i 21 lutego 1945 roku skazany na śmierć przez Wojskowy Sąd Garnizonowy w Warszawie. Wyrok wykonano w więzieniu „Toledo” przy obecnej ul. Namysłowskiej.
Oficjalnie zadaniami KBW były zapewnienie „bezpieczeństwa publicznego i porządku” oraz ochrona „osobistych praw obywateli Polski Demokratycznej”. Doktor Sławomir Poleszak z lubelskiego IPN przypomniał na łamach „Gazety Wyborczej”, że w praktyce korpus zwalczał partyzantkę ukraińską, we wczesnych latach powojennych – niemiecką, ale przede wszystkim jego żołnierze likwidowali polskie podziemie niepodległościowe: „Pacyfikowali niepokorne wsie podejrzewane o współpracę z »reakcyjnym podziemiem«, eliminowali »przeciwników władzy ludowej«. […] KBW odpowiada za śmierć kilku tysięcy polskich patriotów. […] Trzon kadry oficerskiej korpusu tworzyli byli partyzanci Armii Ludowej, była też spora grupa Sowietów” – zauważył Poleszak. Z Armii Czerwonej wywodził się np. gen. Bolesław Kieniewicz, dowódca KBW w latach 1945–1946. W szczytowym okresie – na początku lat pięćdziesiątych – korpus liczył ponad 40 tys. żołnierzy. Podlegał wówczas Ministerstwu Bezpieczeństwa Publicznego, po jego rozwiązaniu w 1954 roku przeszedł pod skrzydła MSW. W 1965 roku zdecydowano o rozformowaniu KBW. Jego jednostki weszły w skład nowo utworzonych Wojsk Obrony Wewnętrznej, podległych Ministerstwu Obrony Narodowej.
6 kwietnia 1945 roku Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego utworzyło Centralne Obozy Pracy w Warszawie, Poniatowej, Krzesimowie, Potulicach i Jaworznie, gdzie umieszczano m.in. osoby oskarżane o współpracę z Niemcami (folksdojczy) i działalność antykomunistyczną (w tym szczególnie żołnierzy Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych).
Bernaciak był absolwentem puławskiego gimnazjum im. Adama Jerzego Czartoryskiego. Przed II wojną światową odbył obowiązkową służbę wojskową. We wrześniu 1939 roku walczył w stopniu podporucznika. W rejonie Włodzimierza Wołyńskiego dostał się do niewoli sowieckiej. Zbiegł z transportu do obozu w Kozielsku (najprawdopodobniej uniknął dzięki temu rozstrzelania w Katyniu) i powrócił w rodzinne strony. Działał w Związku Walki Zbrojnej, a następnie w Armii Krajowej. Od jesieni 1943 roku dowodził oddziałem partyzanckim, który latem następnego roku – podczas akcji „Burza” – wyróżnił się w walkach przeciwko Niemcom. Po wkroczeniu Armii Czerwonej Bernaciak początkowo zdemobilizował oddział, by uniknąć wcielenia do ludowego Wojska Polskiego. Później jednak wrócił do podziemia. Podporządkował się strukturom poakowskim – Delegaturze Sił Zbrojnych na Kraj, a następnie Zrzeszeniu „Wolność i Niezawisłość”. Zgrupowanie partyzanckie „Orlika” było jednym z największych na Lubelszczyźnie. Prowadziło działalność dywersyjną, wywiadowczą i propagandową. Rozbicie PUBP w Puławach należało do najbardziej spektakularnych akcji Bernaciaka i jego żołnierzy. Uwolniono wówczas 107 więźniów, zabito pięciu funkcjonariuszy UB, dwóch milicjantów i kilku enkawudzistów. Sukcesem było też zwycięstwo w bitwie w pobliżu wsi Las Stocki, stoczonej w maju 1945 roku z NKWD, UB i milicją. Do walki ze zgrupowaniem „Orlika” władze komunistyczne zmobilizowały ogromne siły. Przyniosło to rezultat 24 czerwca 1946 roku. Tego dnia, według jednej z wersji, Bernaciak – ranny i otoczony – popełnił samobójstwo; według innej – zginął od kuli milicjanta.
W 2009 roku Marian Bernaciak został pośmiertnie odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.
Jesienią 1939 roku Frank – z wykształcenia prawnik – został mianowany generalnym gubernatorem tej części ziem polskich zajętych przez Niemcy, która nie została włączona bezpośrednio do Rzeszy. Rezydował na krakowskim Wawelu i szybko dał się poznać jako gorliwy wykonawca zbrodniczej polityki Adolfa Hitlera. Był współodpowiedzialny m.in. za eksterminację polskiej inteligencji, zagładę ludności żydowskiej i dewastację gospodarczą kraju. W styczniu 1945 roku, gdy do Krakowa zbliżała się Armia Czerwona, Frank uciekł do Górnej Bawarii, zabierając ze sobą zrabowane dzieła sztuki. W Neuhaus am Schliersee zajął pensjonat Bergfrieden i urządził tam filię Generalnego Gubernatorstwa. Choć pozbawiony realnej władzy, miał do dyspozycji kilkuosobowy sztab i sprawiał wrażenie, jakby wciąż czuł się „królem Polski”. Tuż przed końcem wojny został aresztowany przez por. Waltera Steina, oficera amerykańskiego wywiadu wojskowego. Dobrowolnie przekazał mu swój dziennik służbowy, w którym drobiazgowo opisywał swoją działalność w GG. Diariusz posłużył później jako materiał dowodowy w procesie norymberskim. 1 października 1946 roku Międzynarodowy Trybunał Wojskowy skazał Franka na śmierć, uznając go za winnego zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości. Wyrok wykonano jeszcze w tym samym miesiącu.
W lutym 1945 roku, podczas konferencji jałtańskiej, tzw. wielka trójka – premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill, prezydent USA Franklin Delano Roosevelt i sowiecki dyktator Józef Stalin – ustaliła, że w Polsce zostanie powołany Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej. W tym celu istniejący już samozwańczy „rząd lubelski”, stworzony przez komunistów, miał zostać poszerzony o „pozostałych przywódców demokratycznych” z kraju i emigracji. Szczegółowe rozmowy na ten temat toczyły się w czerwcu w Moskwie – równolegle do trwającego przed tamtejszym sądem procesu przywódców Polskiego Państwa Podziemnego.
Stanowisko premiera TRJN – tak jak wcześniej „rządu lubelskiego” – objął Edward Osóbka-Morawski, socjalista bliski komunistom. Jednym z wicepremierów – i zarazem ministrem rolnictwa – został Stanisław Mikołajczyk, lider ludowców i były premier rządu RP na uchodźstwie. Jednak nowi niekomunistyczni ministrowie mieli w TRJN niewiele do powiedzenia. Najważniejsze resorty – m.in. obrony narodowej i bezpieczeństwa publicznego – przypadły Polskiej Partii Robotniczej. Rzeczywisty stosunek sił był dla niej jeszcze korzystniejszy – dzięki obecności na ziemiach polskich Armii Czerwonej.
Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej został szybko uznany przez USA i Wielką Brytanię. „Zgoda mocarstw zachodnich na tak minimalne ustępstwa Stalina […] dowodziła, że utrzymanie niezależności Polski nie należy do priorytetów ich polityki” – pisze w książce Polska. Losy państwa i narodu 1939–1989 prof. Andrzej Friszke. TRJN istniał do lutego 1947 roku. Wówczas – po sfałszowanych wyborach do sejmu – komuniści i ich sojusznicy przejęli pełnię władzy w Polsce.
Polskie Państwo Podziemne z czasu II wojny światowej było fenomenem na skalę europejską. W okupowanym kraju działały tajne struktury wojskowe i cywilne, podległe rządowi RP na uchodźstwie. Zaliczały się do nich m.in. Delegatura Rządu na Kraj i Rada Jedności Narodowej, czyli konspiracyjny quasi-
-parlament. Wkroczenie Armii Czerwonej na ziemie polskie, aresztowanie przez Sowietów przywódców Polskiego Państwa Podziemnego i wycofanie przez Zachód uznania dla emigracyjnego rządu RP doprowadziły do znacznego osłabienia, a w końcu samorozwiązania delegatury i rady. 1 lipca po raz ostatni zebrała się w Krakowie Komisja Główna RJN. W przyjętym dokumencie podsumowano ofiarną walkę społeczeństwa polskiego w czasie wojny. Dalsza walka o pełną suwerenność Polski i rzeczywistą demokrację miała być jawną walką polityczną, a nie zbrojną.
W Testamencie Polski Walczącej postulowano m.in. opuszczenie ziem polskich przez Armię Czerwoną i NKWD, zaprzestanie prześladowań politycznych i dewastacji gospodarczej kraju, dopuszczenie wszystkich ugrupowań demokratycznych do udziału w wolnych wyborach oraz wprowadzenie reform ustrojowych i społeczno-gospodarczych. „Wyrażamy nadzieję, że osiągnięcie porozumienia z Rosją na tych zasadach jest możliwe” – pisano. Związek Radziecki, który po zwycięstwie nad Niemcami dyktował warunki w tej części Europy, nie był jednak zainteresowany partnerskim porozumieniem. „Rozpoczęła się nowa epoka – Polski pozbawionej niezależności i włączonej do wielkiego ideologicznego imperium” – pisze w książce Pół wieku dziejów Polski prof. Andrzej Paczkowski.
Było to trzecie spotkanie tzw. wielkiej trójki, czyli głównych przywódców koalicji antyhitlerowskiej. 17 lipca 1945 roku w poczdamskim pałacu Cecilienhof pod Berlinem stawili się sowiecki dyktator Józef Stalin, prezydent USA Harry Truman i premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill. Tego ostatniego zastąpił wkrótce nowy szef rządu Clement Attlee. W Poczdamie potwierdzono i doprecyzowano postanowienia lutowej konferencji jałtańskiej. Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej RP, zdominowany przez komunistów, uznano za legalną władzę. Uzgodniono, że Polska uzyska reparacje wojenne w ramach kwot przyznanych ZSRR. Ustalono też de facto polską granicę zachodnią i północną. Polsce przypadły – kosztem Niemiec – ziemie do linii Odry i Nysy Łużyckiej oraz południowa część Prus Wschodnich i obszar dawnego Wolnego Miasta Gdańska. Ludność niemiecka z tych terenów miała zostać przesiedlona. Definitywne potwierdzenie granicy odłożono jednak do czasu konferencji pokojowej, nie precyzując, kiedy do niej dojdzie. „Ten stan niejednoznaczności wzmacniał zależność Polski od ZSRR” – komentuje w książce Polska. Losy państwa i narodu 1939–1989 prof. Andrzej Friszke. Związek Radziecki jeszcze długo mógł się przedstawiać jako gwarant polskiego stanu posiadania na zachodzie.
W zajętej przez Armię Czerwoną Polsce dominującą pozycję uzyskali komuniści. Tuż po II wojnie światowej musieli się jednak liczyć z legalną opozycją polityczną. Dużym poparciem społecznym cieszył się zwłaszcza niezależny ruch ludowy. Jego liderami byli Wincenty Witos, trzykrotny premier przedwojennej Polski (zmarł jesienią 1945 roku), i Stanisław Mikołajczyk, w latach 1943–1944 szef rządu RP na emigracji, a od czerwca 1945 roku wicepremier i minister rolnictwa w Tymczasowym Rządzie Jedności Narodowej. Ludowcy wierzyli, że – mimo sowieckiej dominacji w Europie Środkowo-Wschodniej – uda się ocalić w Polsce demokrację i choć część niezależności. PSL szybko stało się najbardziej masową partią polityczną w kraju, liczącą w maju 1946 roku ok. 800 tys. członków. W aparacie państwowym dominowali jednak komuniści i ich sojusznicy, wśród nich marionetkowe Stronnictwo Ludowe. „Działaczy PSL aresztowano – często pod fikcyjnymi zarzutami, utrudniano funkcjonowanie lokalnych struktur partii, dochodziło do zastraszania, pobić, a także zabójstw polityków ludowych dokonywanych przez »nieznanych sprawców«” – wylicza w książce Od niepodległości do niepodległości dr hab. Filip Musiał. W styczniu 1947 roku, w atmosferze terroru, odbyły się wybory do sejmu. Wyniki sfałszowano, a w części okręgów listy PSL w ogóle unieważniono. Oficjalnie stronnictwo otrzymało tylko 10 proc. głosów. Likwidacja PSL była kwestią czasu. Jesienią 1947 roku Mikołajczyk, obawiając się aresztowania, potajemnie opuścił kraj. Na czele partii stanął Józef Niećko – zwolennik współpracy z komunistami. Dwa lata później PSL połączyło się z SL. Powstało w ten sposób Zjednoczone Stronnictwo Ludowe, będące satelitą Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.
W pierwszych latach po II wojnie światowej (do wiosny 1947 roku) priorytetem dla rządzących w Polsce komunistów była walka z legalną opozycją polityczną i zbrojnym podziemiem niepodległościowym. Przeciwko Kościołowi katolickiemu nie prowadzono jeszcze otwartej kampanii. Przedstawiciele nowych władz brali wręcz udział w uroczystościach religijnych, chcąc w ten sposób przypodobać się społeczeństwu. Już wówczas zdarzały się jednak wrogie działania i gesty wobec Kościoła. Zaliczała się do nich uchwała TRJN w sprawie konkordatu zawartego między Polską a Stolicą Apostolską w 1925 roku. Władze w Warszawie twierdziły, że to papież jednostronnie zerwał konkordat w czasie II wojny światowej. Miało o tym świadczyć powierzenie biskupom niemieckim funkcji administratorów apostolskich na ziemiach polskich włączonych do Rzeszy. Był to jedynie pretekst. „Tzw. anulowanie konkordatu przez stronę rządową miało wspomóc władze w planowanym »rozdzieleniu Kościoła od państwa«” – tłumaczy w książce Kościół a władza w Polsce (1945–1950) prof. Jan Żaryn. I dodaje, że w realiach roku 1945 oznaczało to przede wszystkim próbę wyeliminowania religii ze szkół i zastąpienia ślubów kościelnych cywilnymi. Nowy konkordat między Polską a Stolicą Apostolską został podpisany dopiero w 1993 roku. Wszedł w życie pięć lat później.
Wszystkie grunty w ówczesnych granicach miasta zostały przejęte przez gminę miasta stołecznego Warszawy (w 1950 roku – przez Skarb Państwa). Tłumaczono, że ma to służyć odbudowie i przebudowie zniszczonej stolicy „zgodnie z potrzebami narodu”. „Brak wielu hipotek. Nieobecność właścicieli i ich spadkobierców […] nie pozwoliłaby przez długie lata na przystąpienie do prac nad rekonstrukcją” – przekonywało „Życie Warszawy”. Dekret objął też jednak mniej zniszczone dzielnice. Teoretycznie dotyczył jedynie gruntów. Stojące na nich budynki miały pozostać w rękach dotychczasowych właścicieli, którzy mogli się starać o wieczystą dzierżawę ziemi. „Władza nie zamierzała [jednak] przestrzegać ustalanego przez siebie prawa, wielu właścicielom odbierała kamienice i automatycznie poddawała obowiązkowi kwaterunku – pisze varsavianista Jerzy S. Majewski. – Mocą dekretu zabrano warszawiakom 40 tys. nieruchomości, czyli 94 proc. miasta w przedwojennych granicach” – dodaje.
Dziś spadkobiercy dawnych właścicieli upominają się o zwrot nieruchomości bądź odszkodowanie. Często jednak ich roszczenia przejmują za bezcen inne osoby lub kancelarie prawne, by potem sprzedać je po cenie rynkowej. Zdarza się, że w prywatne ręce przechodzą np. działki, na których stoją szkoły. Budynki objęte roszczeniami często nie są remontowane i popadają w ruinę.
Był synem Kazimierza Rodowicza, profesora Politechniki Warszawskiej, i Zofii, siostry gen. Władysława Bortnowskiego. Wiosną 1939 roku zdał tzw. małą maturę w prestiżowym stołecznym gimnazjum im. Stefana Batorego. Pod okupacją niemiecką kontynuował naukę na tajnych kompletach. Zaangażował się też w działalność Szarych Szeregów, czyli konspiracyjnego harcerstwa. Początkowo brał udział w akcjach tzw. małego sabotażu, takich jak malowanie antyhitlerowskich napisów na murach. Później uczestniczył w licznych akcjach dywersyjnych i bojowych Hufca Centrum Grup Szturmowych Szarych Szeregów. W marcu 1943 roku dowodził sekcją „Butelka” w czasie głośnej Akcji pod Arsenałem, w wyniku której odbito z rąk gestapo grupę więźniów, w tym Jana Bytnara „Rudego”. W maju tego samego roku pod Celestynowem wziął udział w udanej akcji odbicia więźniów transportowanych do niemieckiego obozu Auschwitz. Podczas Powstania Warszawskiego walczył w szeregach harcerskiego Batalionu „Zośka”. Został odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari. Ciężko ranny, leczył się przez kilka miesięcy. Po zajęciu Polski przez Armię Czerwoną był dowódcą oddziału dyspozycyjnego szefa Obszaru Centralnego Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj. Gdy latem 1945 roku DSZ została rozwiązana, zaprzestał działalności konspiracyjnej i podjął studia na Politechnice Warszawskiej. Mimo to w grudniu 1948 roku został aresztowany i poddany brutalnemu śledztwu. Zginął w niejasnych okolicznościach. Oficjalna wersja głosiła, że wyskoczył z IV piętra budynku Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego przy ul. Koszykowej w Warszawie. Możliwe jednak, że został wypchnięty z okna lub – jak sugerują inne relacje – zakatowany w trakcie śledztwa.
W 2008 roku Jan Rodowicz został pośmiertnie odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.
14 lutego 1946 roku zgodnie z postanowieniami konferencji poczdamskiej z 1945 roku rozpoczęły się wysiedlania ludności niemieckiej z terytorium Polski. Do 1949 roku z tzw. Ziem Odzyskanych wysiedlono do radzieckiej i brytyjskiej strefy okupacyjnej ponad 2 mln Niemców
Pod dyktando sowieckich władz 216 ukraińskich księży grekokatolickich postanowiło: "1) unieważnić postanowień unii brzeskiej z 1596 r.; 2) odłączyć się od rzymskiego Kościoła; 3) powrócić do pradawnej wiary prawosławnej; 4) zjednoczyć się z Wszechrosyjską Cerkwią Prawosławną w Związku Radzieckim”
W Warszawie rozpoczął się proces I Zarządu Głównego Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość – tajnej organizacji antykomunistycznej. Na ławie oskarżonych znalazło się 10 osób, m.in. płk Jan Rzepecki, założyciel i pierwszy prezes WiN.
Amnestia obowiązywała w okresie 25 lutego – 25 kwietnia 1947 r.
2 kwietnia 1947 roku Najwyższy Trybunał Narodowy w Warszawie skazał Rudolfa Hoessa, założyciela i pierwszego komendanta obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau na karę śmierci. Wyrok wykonano dwa tygodnie później na terenie byłego obozu (Auschwitz I). Był to największy proces o masową eksterminację – szacuje się, że w obozie Auschwitz-Birkenau zginęło 1,1-1,5 mln ludzi.
Wydawcą "Kultury" był prowadzony przez Jerzego Giedroycia Instytut Literacki. Pierwotnie pismo pomyślane było jako kwartalnik traktujący o sprawach literatury. Szybko jednak „Kultura” stała się miesięcznikiem – i najbardziej wpływowym tytułem polskiej emigracji.
Jeszcze w 1947 roku Giedroyc przeniósł redakcję do Maisons-Laffitte pod Paryżem. Zamieszkali tu także inni członkowie zespołu: Zofia i Zygmunt Hertzowie czy Józef Czapski.
Z „Kulturą” współpracowali czołowi publicyści i pisarze emigracyjni, tacy jak Gustaw Herling-Grudziński, Witold Gombrowicz czy Czesław Miłosz. Z czasem w miesięczniku pojawiły się utwory autorów krajowych, które w PRL nie miały szansy przejść przez sito cenzury – np. Zbigniewa Herberta i Marka Hłaski. Na łamach pisma publikowały również wybitne zagraniczne pióra z obu stron „żelaznej kurtyny”: Albert Camus, Borys Pasternak czy Aleksander Sołżenicyn.
„Kultura” była przemycana do kraju, czytana przez opozycjonistów i intensywnie rozpracowywana przez Służbę Bezpieczeństwa PRL. Skromna redakcja w Maisons-Laffitte stała się ważnym ośrodkiem polityczno-kulturalnym polskiej emigracji.
Giedroyc chciał Polski niepodległej, wolnej od nacjonalizmu i klerykalizmu. Skutecznie promował kandydatury Czesława Miłosza i Lecha Wałęsy do Nagrody Nobla. Jednocześnie mocno wspierał w walce o suwerenność, demokratyzację i emancypację sąsiednie narody ukraiński, litewski i białoruski. „Kultura” ukazywała się do śmierci Jerzego Giedroycia w 2000 roku.
Istota programu sprowadzała się do udzielenia krajom Starego Kontynentu pomocy finansowej w formie bezzwrotnych pożyczek lub nisko oprocentowanych pożyczek długoterminowych.
Amerykanom chodziło m.in. o powstrzymanie ekspansji komunizmu w Europie. Tuż po wojnie partie komunistyczne cieszyły się bowiem wysokim poparciem choćby we Francji i Włoszech. Władze USA trafnie przewidywały, że wpływy komunistów trudno będzie ograniczyć, jeśli w krajach dotkniętych przez II wojnę światową nie uda się uzdrowić sytuacji gospodarczej.
Oficjalnie pomoc zaoferowano także ZSRR, zgodnie z przewidywaniem nie została jednak przez tamtejsze władze przyjęta. Co więcej, Związek Radziecki wymusił odrzucenie planu Marshalla na krajach, które znalazły się w sowieckiej strefie wpływów, w tym na Polsce.
Plan Marshalla objął w rezultacie tylko kilkanaście krajów zachodniej i południowej Europy. Największymi beneficjentami programu były Wielka Brytania, Francja i zachodnie Niemcy. W sumie od kwietnia 1948 do czerwca 1952 roku Amerykanie przekazali w ramach planu Marshalla ok. trzynastu miliardów dolarów pomocy (przy dzisiejszej sile nabywczej pieniądza byłoby to ponad sto miliardów).
Przez kolejne dwie dekady wiele regionów zachodniej Europy doświadczało wyjątkowo dobrej koniunktury. Przepaść w poziomie życia, dzieląca Zachód od krajów bloku wschodniego, znacząco się pogłębiała.
W młodości Dekutowski działał w harcerstwie. Walczył w wojnie obronnej 1939 roku. Został internowany na Węgrzech, ale zbiegł z tamtejszego obozu i przedostał się do Francji, gdzie wstąpił do tworzących się Polskich Sił Zbrojnych. Po klęsce armii francuskiej trafił do Wielkiej Brytanii. Przeszedł elitarne szkolenie dla cichociemnych. We wrześniu 1943 roku został zrzucony do kraju i wkrótce otrzymał przydział do Okręgu AK Lublin. Stworzony przez „Zaporę” oddział partyzancki przeprowadził liczne akcje zbrojne przeciwko Niemcom.
Po wkroczeniu na Lubelszczyznę Armii Czerwonej Dekutowski przez pewien czas się ukrywał. Na początku 1945 roku powrócił do konspiracji, tym razem skierowanej przeciwko Sowietom i polskim komunistom. Stanął na czele grupy dywersyjnej prowadzącej akcje odwetowe przeciw NKWD, UB, KBW i MO. Od czerwca 1945 roku dowodził wszystkimi oddziałami leśnymi w Inspektoracie „Lublin” Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj (DSZ). Niebawem – na rozkaz dowództwa – rozwiązał podległe sobie oddziały. Bezskutecznie próbował przez Czechosłowację przedostać się na Zachód. Wrócił na Lubelszczyznę, gdzie podporządkowały mu się oddziały Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość – następcy DSZ. W lutym 1947 roku „Zapora” formalnie zaprzestał akcji zbrojnych, a w czerwcu się ujawnił. Zagrożony aresztowaniem, we wrześniu ponownie próbował opuścić Polskę. Został wówczas aresztowany i poddany wielomiesięcznemu brutalnemu śledztwu. Proces trwał niespełna dwa tygodnie. Sąd pod przewodnictwem mjr. Józefa Badeckiego skazał Dekutowskiego na siedmiokrotną karę śmierci. Prezydent Bolesław Bierut nie skorzystał z prawa łaski.
Za przygotowywanie ucieczki z celi śmierci więzienia mokotowskiego „Zapora” został skatowany – wybito mu zęby oraz połamano ręce i nogi. 7 marca 1949 roku zginął od strzału w tył głowy i został pochowany w bezimiennej mogile. Tego samego dnia stracono także sześciu jego podkomendnych.
W 1988 roku Dekutowski został pośmiertnie awansowany przez rząd RP na uchodźstwie do stopnia pułkownika, a dziewiętnaście lat później – odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski. W 1994 roku Sąd Wojewódzki w Warszawie unieważnił wyrok wobec „Zapory”. Szczątki oficera udało się odnaleźć i zidentyfikować w wyniku prac ekshumacyjnych prowadzonych w kwaterze „Ł” Cmentarza Wojskowego na warszawskich Powązkach.
4 kwietnia 1949 roku w Waszyngtonie został podpisany Traktat Północnoatlantycki, na którego podstawie utworzono NATO (North Atlantic Treaty Organization). Organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego powstała jako sojusz polityczno-wojskowy USA i Europy Zachodniej w obronie przed ZSRR.
21 czerwca 1949 roku uczestnicy Konferencji Architektów Partyjnych proklamowali socrealizm w architekturze, jako jedyny obowiązujący kierunek artystyczny i metodę twórczości. Oficjalnie został on ogłoszony przez prezydenta RP, Bolesława Bieruta na konferencji warszawskiej PZPR w lipcu 1949 roku. Zgodnie z komunistyczną propagandą, architektura miała wyrażać siłę i potęgę państwa. Przykładem budowli socrealistycznej w Polsce jest m.in. Pałac Kultury i Nauki w Warszawie.
Po II wojnie światowej polscy komuniści nie od razu przejęli pełnię władzy. Ich najpoważniejszym przeciwnikiem politycznym było Polskie Stronnictwo Ludowe, kierowane przez Stanisława Mikołajczyka, który w 1945 roku wrócił z emigracji i wszedł do Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej, obejmując stanowiska wicepremiera i ministra rolnictwa. PSL cieszyło się ogromnym poparciem społecznym. W obliczu represji partia nie mogła jednak swobodnie funkcjonować. Działaczy zastraszano, bito, dochodziło do aresztowań, a nawet zabójstw. Po sfałszowaniu przez komunistów wyników referendum (1946) i wyborów do Sejmu Ustawodawczego (1947) stało się jasne, że niezależny ruch ludowy nie ma szans na przetrwanie. Mikołajczyk, obawiając się aresztowania, potajemnie opuścił Polskę. Do głosu w PSL doszli politycy prokomunistyczni, usunięto zaś z kierownictwa działaczy związanych ze zbiegłym prezesem.
Niezależnie od PSL istniało w pierwszych powojennych latach „lubelskie” Stronnictwo Ludowe, utworzone z inicjatywy komunistów i blisko z nimi współpracujące. W maju 1948 roku przywódcy SL i rozbitego represjami PSL podpisali umowę o współpracy. Zapowiedzieli zarazem zjednoczenie obu partii, co nastąpiło półtora roku później. Powstałe w ten sposób Zjednoczone Stronnictwo Ludowe było przez lata – podobnie jak Stronnictwo Demokratyczne – satelitą Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, akceptując dominację polityczną komunistów i sojusz Polski z ZSRR. ZSL w pełni uniezależniło się dopiero na fali przemian 1989 roku. Weszło wówczas do rządu tworzonego przez Solidarność, zmieniając wkrótce nazwę na PSL „Odrodzenie”, a w roku 1990 – po połączeniu się z innymi odłamami ruchu ludowego – na PSL.
Był to kulminacyjny okres zimnej wojny i panującej w bloku wschodnim szpiegomanii. Propaganda w komunistycznej Polsce starała się wykazać, że przedstawiciele państw zachodnich zajmują się szpiegostwem, a pomagają im w tym Polacy wrogo nastawieni do „demokracji ludowej”.
Pod baczną obserwacją bezpieki znajdowały się m.in. Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Francuskiej w Szczecinie i tamtejszy konsulat francuski. 18 listopada 1949 roku André Robineau, młody pracownik konsulatu, został aresztowany na stołecznym lotnisku Okęcie. Szybko przyznał się do zorganizowania siatki szpiegowskiej i złożył zeznania obciążające inne osoby. 6 lutego 1950 roku ruszył pokazowy proces. Na ławie oskarżonych zasiadło dwóch obywateli Francji (Robineau i Gaston Druet) i czterech – Polski. Wszyscy przyznali się do winy. Zapadły wyroki skazujące, w tym w jednym przypadku kara śmierci i w jednym – dożywotniego więzienia. Robineau został skazany na 12 lat pozbawienia wolności. 2 listopada 1950 roku Najwyższy Sąd Wojskowy utrzymał wyroki w mocy. Skazany na śmierć Bronisław Sokół-Klimczak został stracony jeszcze przed Bożym Narodzeniem.
Sprawa Robineau doprowadziła do zaostrzenia – i tak wówczas chłodnych – relacji polsko-francuskich. Odwilż we wzajemnych stosunkach przyszła dopiero po śmierci przywódcy ZSRR Józefa Stalina. 21 grudnia 1953 roku Rada Państwa PRL skorzystała z prawa łaski wobec Robineau i Drueta. Obaj zostali zwolnieni z więzienia i wydaleni z Polski.
Dziś można się spotkać z tezą, że sprawa Robineau została sfingowana przez polską bezpiekę. Doktor Radosław Ptaszyński, historyk z Uniwersytetu Szczecińskiego, twierdzi jednak, że dyplomaci francuscy werbowali polskich obywateli, by pozyskiwać dane wywiadowcze. Nie zmienia to faktu, że represje w związku z tą sprawą dotknęły wielu niewinnych ludzi.
Po rozprawieniu się z legalną opozycją polityczną i niemal całkowitym rozbiciu podziemia niepodległościowego władze komunistyczne przystąpiły – wzorem ZSRR i innych krajów „demokracji ludowej” – do tropienia wrogów we własnych szeregach. Posłuszna Stalinowi kierownicza trójka Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej – Bolesław Bierut, Jakub Berman i Hilary Minc – pozbywała się działaczy, którzy wykazywali choć odrobinę niezależności wobec Moskwy. W maju 1950 roku aresztowano gen. Mariana Spychalskiego, a w sierpniu Władysława Gomułkę – jeszcze niedawno szefa partii.
Zajęło się tym właśnie Biuro Specjalne, powstałe z Grupy Specjalnej, istniejącej formalnie od lutego 1949 roku, a nieoficjalnie już wcześniej. Na czele biura stał płk Anatol Fejgin, jego zastępcą był ppłk Józef Światło. Ich pracami sterowali zaś wiceministrowie Roman Romkowski i Wacław Lewikowski. W szczytowym okresie w biurze pracowało ponad sto osób. Miały one do dyspozycji nie tylko pomieszczenia w gmachu MBP, lecz także w stołecznym więzieniu przy ul. Rakowieckiej i tajny obiekt w podwarszawskim Miedzeszynie, gdzie – nieraz w bestialski sposób – przesłuchiwano aresztowanych. Jesienią 1951 roku Biuro Specjalne zostało przekształcone w Departament X MBP. Istniał on do czerwca 1954 roku.
Skalski (1915–2004) ukończył Szkołę Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie. W 1939 roku walczył w obronie polskiego nieba, a później m.in. w Bitwie o Anglię. W sumie w czasie II wojny światowej zaliczono mu zestrzelenie osiemnastu samolotów niemieckich, dwóch kolejnych zespołowo i dwóch dalszych prawdopodobnie. Żaden polski pilot nie uzyskał lepszego wyniku. W 1947 roku Skalski powrócił do Polski, rządzonej już wówczas przez komunistów. Przyjęto go do ludowego Wojska Polskiego. W czerwcu 1948 roku został jednak aresztowany w Warszawie przez funkcjonariuszy Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego i fałszywie oskarżony o szpiegostwo na rzecz Wielkiej Brytanii i USA. W trakcie śledztwa był torturowany. Na śmierć skazał Skalskiego mjr Mieczysław Widaj – po błyskawicznym, najwyżej półgodzinnym procesie, który toczył się w więzieniu. W styczniu 1951 roku Najwyższy Sąd Wojskowy zatwierdził wyrok, ale prezydent Bolesław Bierut skorzystał z prawa łaski. W kwietniu 1956 roku Skalski został zwolniony. Po kilku miesiącach – zrehabilitowany – powrócił do wojska. W 1972 roku, w stopniu pułkownika, odszedł do rezerwy. U schyłku PRL – na mocy uchwały Rady Państwa – został awansowany do stopnia generała brygady.
Na początku lat osiemdziesiątych zaangażował się w działalność Zjednoczenia Patriotycznego Grunwald – głoszącego hasła nacjonalistyczne i antysemickie. W 1991 i 1993 roku bezskutecznie kandydował do sejmu (m.in. z list Samoobrony). W historii zapisał się jednak przede wszystkim jako doskonały lotnik. Spoczywa na Cmentarzu Wojskowym na stołecznych Powązkach.
Przełom lat czterdziestych i pięćdziesiątych to czas gwałtownych represji podejmowanych przez władze przeciwko Kościołowi. W tej sytuacji Wyszyński zdecydował się na daleko idące ustępstwa. Episkopat zrezygnował z krytyki kolektywizacji wsi i uznał polskość Ziem Odzyskanych (choć Stolica Apostolska stała na stanowisku, by nie rozstrzygać tego sporu do czasu uregulowania stosunków Polska–Niemcy). Kościół zobowiązał się zwalczać „zbrodniczą działalność band podziemia”, jak w propagandzie komunistycznej nazywano konspirację niepodległościową. W zamian władze zagwarantowały m.in. nauczanie religii w szkołach, funkcjonowanie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego oraz działalność kapelanów wojskowych, więziennych i szpitalnych. Porozumienie nie przerwało represji wobec duchowieństwa. Przeciwnie – nasiliły się jeszcze, a ich symbolem stało się internowanie w latach 1953–1956 prymasa Wyszyńskiego. Władze złagodziły politykę wobec Kościoła dopiero w okresie tzw. odwilży październikowej.
Zasłużeni oficerowie Marynarki Wojennej RP, którzy po II wojnie światowej wrócili do kraju z niewoli niemieckiej, zostali powołani do służby i szybko objęli w wojsku wysokie stanowiska. Gdy jednak władza komunistów okrzepła, postanowiono brutalnie pozbyć się tych ludzi – uformowanych jeszcze w niepodległym państwie i wyznających zasady obce ideologii narzuconej Polsce przez Stalina. Zatrzymanie Przybyszewskiego uruchomiło lawinę kolejnych aresztowań. W ciągu nieco ponad roku jego los podzielili komandorowie: Stanisław Mieszkowski, Robert Kasperski, Wacław Krzywiec, Jerzy Staniewicz, Kazimierz Kraszewski i Marian Wojcieszek. Zostali poddani brutalnemu śledztwu i bezpodstawnie oskarżeni o udział w spisku wojskowym. 21 lipca 1952 roku Najwyższy Sąd Wojskowy Warszawie orzekł kary śmierci i dożywotniego więzienia. W grudniu tego samego roku Mieszkowski, Przybyszewski i Staniewicz zostali zabici strzałami w tył głowy i bezimiennie pogrzebani. Wyroki uchylono w roku 1956. Szczątki komandorów Mieszkowskiego i Przybyszewskiego odnaleziono w 2012 r. w kwaterze „Ł” Cmentarza Wojskowego na warszawskich Powązkach.
Ciepliński był zawodowym oficerem Wojska Polskiego. We wrześniu 1939 roku walczył m.in. w bitwie nad Bzurą i w obronie Warszawy. Uniknął niewoli i podjął działalność konspiracyjną. Szybko awansował w strukturach Związku Walki Zbrojnej (późniejszej Armii Krajowej). Od wiosny 1941 roku dowodził Inspektoratem ZWZ/AK Rzeszów. „Wykazał nieprzeciętne zdolności dowódcze, odważny i rozważny w podejmowaniu decyzji sprawił, że rzeszowski inspektorat uznawany był za najlepszy w okręgu AK Kraków” – pisze o nim historyk Zbigniew K. Wójcik. Latem 1944 roku, po zajęciu Rzeszowszczyzny przez Armię Czerwoną, Ciepliński przystąpił do reorganizacji nadszarpniętych struktur AK, zlecił przeciwdziałanie propagandzie komunistycznej i likwidację aktywnych współpracowników sowieckich. Po rozwiązaniu w styczniu 1945 roku Armii Krajowej zajmował wysokie stanowiska w konspiracji poakowskiej: w organizacji „NIE”, Delegaturze Sił Zbrojnych i Zrzeszeniu „Wolność i Niezawisłość”. W styczniu 1947 roku stanął na czele WiN jako prezes jego IV zarządu. Zrzeszenie było wówczas największą organizacją podziemną w Polsce. Starało się informować społeczeństwo i państwa zachodnie o represjach komunistycznych, wydając prasę konspiracyjną i utrzymując szlaki kurierskie. 28 listopada 1947 roku Ciepliński został aresztowany w Zabrzu przez funkcjonariuszy UB. Przeszedł brutalne śledztwo w stołecznym więzieniu na Mokotowie. 14 października 1950 roku, po parodii procesu, został skazany przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie na pięciokrotną karę śmierci. Podobne wyroki otrzymali jego podkomendni. „Cieszę się, że będę zamordowany jako katolik za wiarę świętą, jako Polak za ojczyznę i jako człowiek za prawdę i sprawiedliwość” – pisał w grypsie z celi śmierci. 1 marca 1951 roku został – wraz z sześcioma podkomendnymi – stracony strzałem w tył głowy i bezimiennie pogrzebany. W rocznicę tego wydarzenia od 2011 roku jest obchodzony Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
W 2007 roku Łukasz Ciepliński został pośmiertnie odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Orderem Orła Białego, a w 2012 r. awansowany przez ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka do stopnia pułkownika.
Wymiana pieniędzy była przygotowywana w ścisłej tajemnicy. Banknoty wydrukowano za granicą i przechowywano w strzeżonych magazynach wojskowych. Przeprowadzono bowiem złodziejską denominację. Dla płac i cen zastosowano przelicznik 100:3, a dla oszczędności gotówkowych 100:1. W ustawie znalazło się sformułowanie, że zmiany służą „okiełznaniu i ograniczeniu wyzyskiwaczy i elementów spekulacyjnych”. W praktyce był to zamach na oszczędności obywateli. „Ludność utraciła około 2/3 wartości swych zasobów gotówkowych” – wyliczają Andrzej Jezierski i Cecylia Leszczyńska, autorzy książki Historia gospodarcza Polski. Nowy złoty wchodził do obiegu w poniedziałek 30 października, a czas na wymianę pieniędzy upływał już 8 listopada. Władze celowo przygotowały zbyt mało punktów wymiany. Szczególnie brakowało ich na wsiach i w małych miastach. W osobnej ustawie wprowadzono zakaz posiadania złota, złotych monet, platyny i walut obcych. Za ich przechowywanie groziła kara więzienia, za handel nimi – nawet śmierci.
Już w młodości związał się z ruchem niepodległościowym. Należał do Związku Strzeleckiego, założonego przez Józefa Piłsudskiego. W czasie I wojny światowej walczył w Legionach Polskich, a od jesieni 1918 roku służył w odrodzonym Wojsku Polskim. Brał udział w walkach z Ukraińcami i bolszewikami. W opinii służbowej czytamy, że „odznaczał się odwagą, umiejętnością szybkiego podejmowania decyzji, rozwagą w chwilach zagrożenia, absolutnym brakiem cech karierowicza”. W okresie międzywojennym był oficerem zawodowym. W trakcie przewrotu majowego walczył po stronie Piłsudskiego. We wrześniu 1939 roku dowodził pułkiem piechoty, toczącym m.in. ciężkie walki pod Iłżą. Przez Węgry dostał się do Francji, następnie do Wielkiej Brytanii. Szybko jednak wrócił do okupowanego kraju jako emisariusz rządu i Naczelnego Wodza. Zajmował wysokie stanowiska w Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej. Przez kilkanaście miesięcy stał na czele Kierownictwa Dywersji (Kedywu) AK, odpowiedzialnego za bieżącą czynną walkę z okupantem. W tym czasie Kedyw wsławił się m.in. akcją odbicia więźniów pod warszawskim Arsenałem i likwidacją Franza Kutschery, dowódcy policji i SS dystryktu warszawskiego. W 1944 roku powierzono Fieldorfowi misję stworzenia głęboko zakonspirowanej organizacji „NIE”, przeznaczonej do działań pod spodziewaną okupacją sowiecką. 7 marca 1945 roku generał został przypadkiem aresztowany przez NKWD w Milanówku i – nierozpoznany – wywieziony do ZSRR, gdzie pracował przy wyrębie lasu. Do Polski wrócił po dwóch i pół roku. Zamieszkał w Łodzi, nie angażował się w dalszą konspirację i podał władzom swoje prawdziwe nazwisko. W listopadzie 1950 roku został ponownie aresztowany i osadzony w warszawskim więzieniu przy ul. Rakowieckiej. Zarzucano mu fałszywie, że wydawał rozkazy likwidacji działaczy komunistycznych i partyzantów sowieckich. Odmówił współpracy ze śledczymi. 16 kwietnia 1952 roku, po ledwie ośmiogodzinnej parodii procesu, Sąd Wojewódzki dla m.st. Warszawy pod przewodnictwem Marii Gurowskiej skazał „Nila” na karę śmierci. W oszczerczym uzasadnieniu wyroku czytamy, że „działalnością swą oskarżony utrudniał szybsze wyzwolenie kraju”. Karę śmierci orzekł też Sąd Najwyższy, a Rada Państwa nie skorzystała z prawa łaski. Wyrok wykonano 24 lutego 1953 roku. Do dziś nie ma pewności, gdzie spoczywają szczątki „Nila”. W 2006 roku gen. August Emil Fieldorf został pośmiertnie odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Orderem Orła Białego.
Polska zawarła z ZSRS umowę o wymianie obszarów przygranicznych, w wyniku której Polska utraciła złoża węgla na Sokalszczyźnie oraz strategiczne połączenie kolejowe Rawa Ruska – Sokal.
Brutalnie przeprowadzone przez aktywistów ZMP rewizje w gospodarstwach rolników z powiatu gryfickiego (Zachodniopomorskie), podejrzewanych o przechowywanie zboża.
Tego dnia odbyło się pierwsze zebranie organizacyjne zespołu. Półtora miesiąca później – w Sali Domu Kultury „Energetyk” przy ul. Wybrzeże Kościuszkowskie 37 – miała zaś miejsce pierwsza premiera. Od 1956 roku STS występował w pałacyku Zuga przy al. Świerczewskiego 76b (dziś Warszawska Opera Kameralna przy al. "Solidarności"). „Amatorska grupa szybko stała się znaczącym głosem młodej inteligencji, wyprowadzając rodaków z dna beznadziei i stalinizmu” – ocenia krytyk teatralny i literacki Janusz R. Kowalczyk. Młodzi artyści – wśród nich Andrzej Jarecki i Agnieszka Osiecka – „obnażali absurdy władzy i konformizm jednostek. Wyśmiewali bezsens pompatycznego stylu oficjalnych akademii, ale i narodowe kompleksy. Odważnie komentowali aktualne problemy społeczne, umiejętnie łącząc satyrę polityczną z liryką”.
Z czasem, zwłaszcza po likwidacji przez komunistyczne władze tygodnika „Po Prostu” (1957), STS zmagał się z coraz większymi ingerencjami cenzury. W 1972 roku został połączony z Teatrem Rozmaitości. Ostatnie przedstawienie na scenie przy al. Świerczewskiego odbyło się w marcu 1975 roku.
Studencki Teatr Satyryków należał – obok gdańskiego Bim-Bomu i krakowskiej Piwnicy pod Baranami – do najciekawszych w PRL inicjatyw tego typu. „Z STS-u wyszło wielu wybitnych artystów teatru, kabaretu i estrady” – pisze Kowalczyk. Gościnnie występowali tu również twórcy już wcześniej dobrze znani: aktorzy Andrzej Łapicki, Kalina Jędrusik i Zbigniew Zapasiewicz czy piosenkarka Sława Przybylska.
W kwietniu 1949 roku w Waszyngtonie dwanaście państw zachodnich utworzyło Organizację Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO). Powstał tym samym silny sojusz wojskowy, wyposażony we wspólną koncepcję strategiczną i zintegrowane dowództwo. Sześć lat później do NATO przyjęto Republikę Federalną Niemiec. W odpowiedzi osiem państw bloku wschodniego – ZSRR, Polska, Albania, Bułgaria, Czechosłowacja, NRD, Rumunia i Węgry – podpisało w Warszawie układ o przyjaźni, współpracy i pomocy wzajemnej, tworząc w ten sposób własny blok militarny. Kraje w nim zrzeszone zobowiązały się udzielić sobie „natychmiastowej pomocy” w razie napaści ze strony innego państwa lub grupy państw.
Dominującą rolę w UW odgrywał Związek Radziecki – pozostałe kraje członkowskie były mu ściśle podporządkowane pod względem politycznym i militarnym. Zjednoczonymi Siłami Zbrojnymi Układu Warszawskiego kierował zawsze oficer Armii Radzieckiej – tradycyjnie był to zarazem pierwszy zastępca ministra obrony ZSRR. Taki stan rzeczy pozwolił Sowietom wycofać swych oficerów z ludowego Wojska Polskiego, nie tracąc nad nim kontroli. Układ Warszawski przestał istnieć w 1991 roku. Była to konsekwencja przemian demokratycznych w Europie Środkowo-Wschodniej.
Po śmierci Stalina w marcu 1953 roku w państwach bloku wschodniego stopniowo pojawiły się oznaki odwilży politycznej, czyli pewnego złagodzenia reżimu. Symptomy zmian odnotowano też w kulturze. Artyści, którzy do tej pory wiernie służyli partii komunistycznej, teraz zrzucali gorset ideologiczny. Poemat dla dorosłych Ważyka odbił się przy tym szczególnie głośnym echem. Autor zdemaskował obłudę propagandy komunistycznej i pokazał upadek moralny robotników wznoszących podkrakowską Nową Hutę: biedę, alkoholizm, prostytucję, bandytyzm. Chodziło tymczasem o jedną ze sztandarowych budów Polski Ludowej. Publikacja była tym bardziej niezwykła, że „Nowa Kultura” uchodziła za „trybunę i oręż socjalizmu”, a Ważyk za poetę bezwzględnie lojalnego wobec komunistów. Władze partyjne ostro zaatakowały autora i wydawcę. Stanowiska redaktora naczelnego „Nowej Kultury” i kierownika Wydziału Kultury KC PZPR stracił Paweł Hoffman. Ważyk wytrwał w partii do 1957 roku.
Poznański Czerwiec Zniszczenia w czasie Poznańskiego Czerwca
Rekomendacja taka znalazła się w ściśle tajnej odręcznej notatce dla Nikity Chruszczowa, I sekretarza Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego. Szelepin wspomniał w niej o 21 857 polskich „oficerach, żandarmach, policjantach, osadnikach, obszarnikach itp.”, rozstrzelanych przez NKWD w ZSRR w 1940 roku. Ocenił następnie, że akta tych osób „nie przedstawiają ani operacyjnego interesu, ani historycznej wartości”, a ujawnienie dokumentów mogłoby doprowadzić do niepożądanych dla Związku Radzieckiego następstw. Szef KGB zaproponował więc, by materiały zniszczyć. Zachowane miały zostać jedynie protokoły posiedzeń tzw. trójki NKWD, która skazała Polaków na rozstrzelanie, i potwierdzenia wykonania jej decyzji. Do notatki dołączono projekt uchwały prezydium KC KPZR zezwalającej na zniszczenie teczek personalnych ofiar zbrodni katyńskiej. Nie ma jednak pewności, czy materiały te faktycznie zniszczono.
Jesienią 1992 roku Rudolf Pichoja, wysłannik prezydenta Rosji Borysa Jelcyna, przekazał prezydentowi RP Lechowi Wałęsie kopie notatki Szelepina i innych dokumentów dotyczących zbrodni katyńskiej. Nie było wśród nich ani teczek osobowych ofiar, ani nawet protokołów posiedzeń trójki NKWD.
W centrum Zielonej Góry, w poniemieckim budynku z początku XX wieku, po II wojnie światowej mieścił się – za zgodą wojewody – Dom Katolicki, użytkowany przez parafię pw. św. Jadwigi. Odbywała się tam nauka religii i prężnie rozwijała działalność społeczno-kulturalna, której głównym animatorem był proboszcz Kazimierz Michalski. W 1960 roku władze centralne postanowiły odebrać Dom Katolicki parafii i przekazać go na potrzeby miejskie. 30 maja podjęto próbę eksmisji. Przed budynkiem i w okolicy zebrało się ok. 5 tys. osób, które liczyły na zmianę decyzji. Do rozproszenia tłumu skierowano milicję i ZOMO, w tym posiłki z innych miast; użyto pałek i gazów łzawiących. Zatrzymano ponad trzysta osób, z których około dwustu stanęło przed sądem. Pierwsze procesy odbyły się już 17 i 18 czerwca 1960 roku. Zapadły surowe wyroki – nawet do pięciu lat więzienia. Na obrońców Domu Katolickiego nałożono także wysokie kary grzywny. Wiele osób wyrzucono z pracy i wydalono ze szkół. Zajęty budynek przekazano Zielonogórskiej Orkiestrze Symfonicznej. Dziś mieści się w nim Filharmonia Zielonogórska. O wydarzeniach sprzed lat przypomina m.in. nazwa jednej z okolicznych ulic: 30 maja 1960 roku.
Wśród finalistów festiwalu znaleźli się m. in. Czesław Wydrzycki (później znany jako Czesław Niemen), Wojciech Gąsowski i Karin Stanek.
„Ograniczenia przydziału papieru na druk książek i czasopism oraz zaostrzenie cenzury prasowej stwarza sytuację zagrażającą rozwojowi kultury narodowej” – alarmowali sygnatariusze, powołując się na prawo do krytyki, swobodnej dyskusji i rzetelnej informacji. „Był to pierwszy publiczny protest środowisk inteligenckich przeciwko polityce partii w dziedzinie kultury” – zauważa w książce Od niepodległości do niepodległości dr hab. Adam Dziurok. Pod listem podpisali się nie tylko twórcy dystansujący się od komunizmu (np. Stefan Kisielewski czy Melchior Wańkowicz), lecz także tacy, którzy w czasach stalinowskich wspierali władze (jak Jerzy Andrzejewski czy Adam Ważyk).
List wywołał gniewną reakcję kierownictwa Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Przeciwko sygnatariuszom rozpętano kampanię propagandową. Część z nich spotkała się z dodatkowymi szykanami: wstrzymano im wyjazdy zagraniczne, opóźniono druk książek, nie pozwolono publikować w prasie codziennej. Wańkowicz – któremu zarzucono współpracę z Radiem Wolna Europa – został nawet skazany na 3 lata więzienia (ostatecznie w areszcie spędził kilka tygodni). By zminimalizować wydźwięk Listu 34, władze zainspirowały wystosowanie tzw. kontrlistu, pod którym podpisało się ok. sześciuset literatów.
Wańkowicz, autor m.in. głośnej Bitwy o Monte Cassino, po II wojnie światowej przebywał na emigracji – początkowo we Włoszech, a następnie w Wielkiej Brytanii i USA. Przyjął nawet obywatelstwo amerykańskie. W 1958 roku zdecydował się jednak na powrót do rządzonej przez komunistów Polski. W marcu 1964 roku podpisał się pod Listem 34 – protestem środowisk inteligenckich przeciwko restrykcyjnej polityce kulturalnej władz. Co więcej, wkrótce przekazał na Zachód krytyczny wobec rzeczywistości PRL projekt przemówienia, którego fragmenty wykorzystano w audycjach Radia Wolna Europa. 5 października 1964 roku pisarz został aresztowany, a w jego mieszkaniu przeprowadzono rewizję. Wańkowicza oskarżono o przekazanie za granicę „materiałów szkalujących Polskę Ludową”. 9 listopada zapadł wyrok: trzy lata więzienia, skrócone na mocy amnestii do półtora roku. Wańkowicz został jednak natychmiast zwolniony z aresztu. Proces siedemdziesięciodwuletniego pisarza wywołał bowiem międzynarodowe protesty i sprawa stała się niewygodna dla władz PRL. Już samo aresztowanie Wańkowicza było jednak czytelnym sygnałem, że rządzący komuniści nie zamierzają tolerować publicznej krytyki wysuwanej pod swoim adresem.
W 1990 roku, ponad 15 lat po śmierci Wańkowicza, wyrok z 1964 roku został uchylony.
Po przełomie 1956 roku i odejściu od stalinizmu stopniowo rozbudzał się apetyt konsumpcyjny polskiego społeczeństwa. Centralnie sterowana gospodarka PRL, nastawiona w dodatku na potrzeby przemysłu ciężkiego, nie była jednak w stanie sprostać popytowi na podstawowe dobra konsumpcyjne, w tym mięso. Władze – niezdolne do rzeczywistych reform – szukały kozłów ofiarnych. Surowo karano i szeroko nagłaśniano nadużycia gospodarcze.
Afera mięsna wpisywała się w te działania. Proces ruszył 20 listopada 1964 roku przed Sądem Wojewódzkim dla m.st. Warszawy i toczył się w trybie doraźnym. Na ławie oskarżonych zasiadło dziesięć osób, którym zarzucano przyjmowanie łapówek, kradzieże, fałszowanie faktur czy podmienianie towaru. Składowi sędziowskiemu przewodniczył – specjalnie oddelegowany z Sądu Najwyższego – Roman Kryże, słynący z surowości i dyspozycyjności wobec władz. Także tym razem nie miał litości dla oskarżonych. Zapadły cztery wyroki dożywotniego więzienia. Najsurowiej został jednak potraktowany Stanisław Wawrzecki, dyrektor przedsiębiorstwa Miejski Handel Mięsem na warszawskiej Pradze – skazany na karę śmierci i stracony. Był to jedyny w PRL wykonany po 1956 roku wyrok śmierci za przestępstwa gospodarcze. Z zachowanych dokumentów wynika, że na przebieg i wynik procesu wpływali przedstawiciele najwyższych władz Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.
W 2004 roku Sąd Najwyższy uchylił wyroki w aferze mięsnej, tłumacząc, że zapadły z rażącym naruszeniem prawa. Nie znaczy to, że oskarżeni byli niewinni. Nie zapewniono im jednak rzetelnego i sprawiedliwego procesu.
Modzelewski był w tym czasie doktorantem w Instytucie Historycznym UW. Zorganizował na uczelni Polityczny Klub Dyskusyjny, do którego wstąpił także Kuroń. W 1964 roku obaj przygotowywali broszurę programową, w której krytycznie – choć z pozycji marksistowskich – analizowali praktykę ustrojową PRL i, wskazując na konflikt między robotnikami a biurokracją partyjną, postulowali głębokie reformy systemu. W listopadzie nieukończony dokument skonfiskowała Służba Bezpieczeństwa, a autorzy zostali wykluczeni z partii. W odpowiedzi opracowali – na podstawie wcześniejszej broszury – List otwarty do członków POP PZPR i do członków uczelnianej organizacji ZMS przy Uniwersytecie Warszawskim. „List był pierwszym od bardzo dawna manifestem sprzeciwu wobec systemu” – tłumaczy prof. Andrzej Friszke. „Do kogo należy władza w naszym państwie? Do jednej monopolistycznej partii – PZPR. Wszystkie istotniejsze decyzje podejmowane są najpierw w partii, a potem dopiero w organach oficjalnej władzy państwowej […]. Klasa robotnicza nie ma możliwości organizowania się w inne partie” – pisali autorzy. Choć zarzekali się, że ich poglądy nie są „antypartyjne”, władze uznały inaczej. Za rozdanie zaledwie kilkunastu egzemplarzy dokumentu Kuroń i Modzelewski zostali błyskawicznie aresztowani i oskarżeni o „sporządzanie i rozpowszechnianie opracowań szkodliwych dla interesów państwa”. W lipcu Sąd Wojewódzki dla m. st. Warszawy skazał Kuronia na trzy lata więzienia, a Modzelewskiego – na 3,5 roku.
Dokument powstał w Rzymie, przy okazji kończącego się Soboru Watykańskiego II. Do historii przeszły słowa z jednego z ostatnich akapitów: „udzielamy wybaczenia i prosimy o nie”. Chodziło o chrześcijański gest pojednania i wezwanie do ułożenia – dwie dekady po II wojnie światowej – dobrosąsiedzkich stosunków, niezależnie od żelaznej kurtyny, która po 1945 roku podzieliła świat.
Władze PRL, wykorzystując bolesną pamięć o II wojnie światowej i wciąż silne antyniemieckie nastroje społeczeństwa, rozpętały jednak napastliwą kampanię antykościelną, ciągnącą się przez kilka miesięcy. „Nie przebaczymy i nigdy nie zapomnimy!” – krzyczały nagłówki gazet. Zarzucano biskupom uzurpację, brak patriotyzmu, tendencje proniemieckie. W zakładach pracy, w szkołach i na uczelniach organizowano wiece i masówki. Duchowni byli zaś wzywani do powiatowych rad narodowych na rozmowy w sprawie orędzia. Próbowano nakłaniać księży do odcięcia się od prymasa Stefana Wyszyńskiego. „Mimo początkowych sukcesów kampania propagandowa nie doprowadziła do odwrócenia się katolików od prymasa, a tym bardziej od Kościoła” – podsumowuje w książce Od niepodległości do niepodległości dr hab. Adam Dziurok. Jego zdaniem, zdecydowały o tym także błędy władz, które mocno akcentowały „antysowieckość” biskupów, co „nie było już tak nośne propagandowo jak hasła o zdradzie narodowej”.
Zespół powstał z inicjatywy Jana Pietrzaka. Komentował wydarzenia polityczne w „ludowej” Polsce, piętnował zakłamanie, nie unikał ostrej satyry. Bawił – ale i zmuszał do refleksji. Był przestrzenią wolności w państwie depczącym wolność słowa. Pierwsze skrzypce w Egidzie grali początkowo – obok Pietrzaka – Jonasz Kofta i Jan Tadeusz Stanisławski. Z czasem z kabaretem związali się zawodowi aktorzy, tacy jak: Piotr Fronczewski, Krystyna Janda, Janusz Gajos, Wojciech Pszoniak czy Kazimierz Kaczor. Teksty dla zespołu pisali m.in. Agnieszka Osiecka, Daniel Passent i Maciej Rybiński. Na widowni można było wypatrzyć nie tylko opozycjonistów, lecz także ludzi władzy – choćby byłego premiera Józefa Cyrankiewicza.
Popularność zespołu, zdobyta dzięki ironicznemu stosunkowi do peerelowskiej rzeczywistości, nie uszła uwadze Służby Bezpieczeństwa. Od 1975 roku kabaret był rozpracowywany przez Wydział III Komendy Stołecznej MO w ramach sprawy o kryptonimie „Tercet”. „Toczyliśmy też niekończące się boje z cenzurą – niemal o każde słowo i przecinek. Potem cenzorzy zasiadali na widowni. A myśmy grali swoje” – wspomina Fronczewski w książce Filmowcy w matni bezpieki. Kabaret Pod Egidą występuje do dziś, choć w mocno zmienionym składzie.
11 kwietnia 1968 roku przewodniczącym Rady Państwa PRL został Marian Spychalski, ostatni marszałek Polski. Zastąpił na tym stanowisku Edwarda Ochaba, który złożył rezygnację w proteście przeciwko antysemickiej polityce władz PZPR, będącej wynikiem tzw. wydarzeń marcowych. Marian Spychalski został odsunięty od władzy po wydarzeniach na Wybrzeżu w grudniu 1970 roku.
Adam Michnik został skazany na trzy lata więzienia, Henryk Szlajfer i Barbara Toruńczyk – na dwa, a Wiktor Górecki – na dwadzieścia miesięcy. Cała czwórka była kojarzona z tzw. środowiskiem komandosów – lewicowych studentów, często wywodzących się z rodzin działaczy komunistycznych, niezadowolonych jednak z polityki władz PRL. Za swoje autorytety komandosi uważali Jacka Kuronia i Karola Modzelewskiego – represjonowanych autorów krytycznego Listu otwartego do Partii. Stając w ich obronie, sami narazili się na szykany. Michnik i Szlajfer zostali w marcu 1968 roku relegowani z Uniwersytetu Warszawskiego. Pretekstem było poinformowanie przez nich francuskiego dziennikarza o demonstracji przeciw zdjęciu ze sceny Teatru Narodowego Dziadów Adama Mickiewicza w reż. Kazimierza Dejmka. Studencki wiec na UW, zorganizowany 8 marca m.in. w geście solidarności z Michnikiem i Szlajferem, został brutalnie rozpędzony. W ślad za tym poszły liczne aresztowania, procesy i wyroki. Większość skazanych opuściła więzienia latem 1969 roku – w wyniku amnestii ogłoszonej z okazji ćwierćwiecza Polski Ludowej. „Konsekwencją przedterminowych zwolnień […] były nakazy pracy, jakie otrzymywali byli studenci, oraz ograniczone możliwości kontynuowania studiów, zwykle na innej uczelni i nierzadko na studiach zaocznych” – pisze w książce Polski rok 1968 prof. Jerzy Eisler. Część komandosów w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych aktywnie działała w demokratycznej opozycji.
aternikami nazywano osoby, które przez Czechosłowację szmuglowały do Polski wydawnictwa emigracyjne, głównie Instytutu Literackiego Jerzego Giedroycia, w tym „Kulturę”. W drugą stronę – na Zachód – przemycano świadectwa sytuacji politycznej w kraju. Działalność ta pozwalała na ominięcie peerelowskiej cenzury.
27 maja 1969 roku służby czechosłowackie zatrzymały i przekazały stronie polskiej Macieja Kozłowskiego i Marię Tworkowską. Wkrótce nastąpiły kolejne aresztowania. Do sprawy włączono także osoby, które nie uczestniczyły w przerzucie, lecz zbierały materiały o wydarzeniach marcowych – brutalnej pacyfikacji przez władze protestów studenckich 1968 roku. Wśród zarzutów było m.in. „wejście w porozumienie z obcą organizacją”. Ostatecznie w „procesie taterników” sądzono pięć osób: oprócz Kozłowskiego i Tworkowskiej także Jakuba Karpińskiego, Małgorzatę Szpakowską i Krzysztofa Szymborskiego. 24 lutego 1970 roku zapadły wyroki: od 3 lat do 4,5 roku więzienia. „Surowe kary miały zastraszyć nieliczne i rozbite środowiska opozycyjne. Nagłośniony przez środki masowego przekazu proces, wbrew założeniom władz komunistycznych, zyskał [jednak] rozgłos także poza granicami kraju” – pisze dr hab. Adam Dziurok. Może właśnie z tych powodów Sąd Najwyższy złagodził kary, a wkrótce – dzięki zastosowaniu amnestii – cała piątka wyszła na wolność. Ostatni – we wrześniu 1971 roku – więzienie opuścił Kozłowski. Aresztowana za kontakty z „taternikami” i sądzona w Czechosłowacji Agnieszka Holland – wówczas studentka reżyserii w Pradze – usłyszała wyrok w zawieszeniu.
„Ruch” (nazwę nadała Służba Bezpieczeństwa) powstał w połowie lat sześćdziesiątych. „W odróżnieniu od innych, wcale licznych, organizacji konspiracyjnych, których większość miała po prostu sztubacki charakter, »Ruch« nie tylko istniał przez kilka lat, ale wypracował własną koncepcję programową i świadomie nawiązywał do konspiracji niepodległościowej z lat 1945–1947” – pisze w książce Pół wieku dziejów Polski prof. Andrzej Paczkowski. Działacze „Ruchu” – a było ich kilkudziesięciu – określali PRL jako „atrapę państwa polskiego”, otwarcie deklarowali potrzebę odsunięcia komunistów od władzy i odzyskania przez Polskę pełnej niepodległości. Podejmowali działalność wydawniczą i spektakularne akcje ośmieszające oficjalną propagandę. Jednym z takich przedsięwzięć miało być podpalenie Muzeum Lenina w Poroninie. SB aresztowała jednak działaczy „Ruchu”. W październiku 1971 roku zapadły wyroki. Najwyższe otrzymali: bracia Andrzej i Benedykt Czumowie (odpowiednio 7 i 6 lat więzienia), Stefan Niesiołowski (7 lat) Marian Gołębiewski i Bolesław Stolarz (4,5 roku) oraz Emil Morgiewicz (4 lata). W obronie działaczy „Ruchu” wystąpili liczni intelektualiści. Interwencję podjął także Alojzy Mazewski, prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej. Ostatni skazani opuścili więzienia jesienią 1974 roku na mocy amnestii. Wielu działaczy „Ruchu” także później angażowało się w aktywność opozycyjną.
Data i miejsce zostały wybrane nieprzypadkowo - nazajutrz, 6 października w tej sali miała się odbyć uroczysta akademia z okazji święta MO i SB
W szkole tej kształciły się przyszłe kadry Ministrestwa Spraw Wewnętrznych, przede wszystkim przyszli oficerowie SB
Lata siedemdziesiąte XX wieku to okres pewnego odprężenia w zimnej wojnie. USA i ZSRR podpisały w tym czasie m.in. układy o ograniczeniu strategicznych zbrojeń ofensywnych (SALT I i II). Symbolem odprężenia było także spotkanie w Helsinkach. Na zakończenie obrad przedstawiciele 33 państw europejskich (w tym ZSRR i Polski) oraz USA i Kanady podpisali dokument, który miał regulować ich wzajemne stosunki w duchu „pokoju, bezpieczeństwa i sprawiedliwości”. Z punktu widzenia Związku Radzieckiego najważniejsze były postanowienia, które mówiły o nienaruszalności granic w Europie, a więc sankcjonowały m.in. zdobycze terytorialne Stalina z czasu II wojny światowej. Dla Polski istotne było uznanie w ten sposób granicy na Odrze i Nysie. Potwierdzono też raz jeszcze istnienie dwóch państw niemieckich. Akt końcowy KBWE zapewniał również swobody obywatelskie i wolności osobiste mieszkańcom państw sygnatariuszy. Władze krajów komunistycznych sądziły, że będą to niewiele znaczące deklaracje. Na zobowiązania helsińskie powoływali się jednak zachodni dyplomaci i rodząca się w państwach bloku wschodniego opozycja demokratyczna. Rządząca w PRL ekipa Edwarda Gierka zakładała, że w walce z grupami dysydenckimi zbyt drastyczne środki byłyby niewskazane. Miała na to wpływ wzrastająca zależność kraju od zachodnich kredytów. W rezultacie w drugiej połowie lat siedemdziesiątych represje wobec opozycji były na ogół względnie umiarkowane – zamiast wieloletnich wyroków więzienia np. zatrzymania na 48 godzin, grzywny i rewizje.
W młodości Wojtyła próbował sił jako poeta i występował w przedstawieniach teatralnych. W 1938 roku podjął studia polonistyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim, przerwane przez wybuch II wojny światowej. W czasie okupacji Wojtyła pracował jako robotnik, wstąpił też do tajnego seminarium duchownego. W 1946 roku przyjął święcenia kapłańskie, a wkrótce doktoryzował się w Rzymie. Wykładał później m.in. na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Jego habilitację zablokowało Ministerstwo Oświaty.
W 1964 roku Karol Wojtyła został arcybiskupem metropolitą krakowskim, a trzy lata później dodatkowo kardynałem. Był pierwszym od 455 lat nie-Włochem, którego konklawe wybrało na papieża. Jan Paweł II od początku manifestował otwartość, spotykał się z młodzieżą i przedstawicielami innych wyznań. Odbył ponad sto zagranicznych podróży apostolskich. Dziewięciokrotnie odwiedził Polskę, w tym trzy razy PRL: w 1979, 1983 i 1987 roku.
„Nie ulegało wątpliwości, że pojawienie się Polaka na czele Kościoła katolickiego było dla PZPR trudnym do zgryzienia orzechem i zapowiadało kolejne, coraz większe kłopoty” – pisze w książce Pół wieku dziejów Polski prof. Andrzej Paczkowski. Dla wielu rodaków, nawet niewierzących, Jan Paweł II stał się najwyższym autorytetem moralnym. Już w czasie pierwszej pielgrzymki do Polski witały go tłumy. „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi” – powiedział wówczas podczas mszy św. na pl. Zwycięstwa w Warszawie. Za spełnienie tych słów można uznać powstanie rok później NSZZ „Solidarność” – masowego związku zawodowego niezależnego od władz komunistycznych. W styczniu 1981 roku Jan Paweł II przyjął w Watykanie Lecha Wałęsę. Z liderem Solidarności spotykał się także w trakcie podróży do Polski w 1983 i 1987 roku. W czasie obu pielgrzymek papieża witały transparenty zdelegalizowanej przez władze Solidarności. Zapytani, co w największym stopniu przyczyniło się do upadku komunizmu w Europie, Polacy ankietowani przez CBOS w 2009 roku wymienili pontyfikat Jana Pawła II (38 proc.) na drugim miejscu – zaraz za ruchem Solidarności i działalnością opozycji demokratycznej w PRL (44 proc.).
Do dziś nie udało się wyjaśnić sprawy zamachu z 13 maja 1981 roku, kiedy to papież został ciężko zraniony przez Mehmeta Alego Ağcę. Jeden z tropów prowadzi do bułgarskich tajnych służb, a pośrednio do sowieckiego KGB.
O wizycie w PRL poważnie myślał już jeden z jego poprzedników – Paweł VI. Wówczas jednak – w 1966 roku – na przyjęcie papieża nie zgodziły się władze w Warszawie. Kilkanaście lat później sytuacja była inna. „Jan Paweł II jest Polakiem, obywatelem Polski Ludowej i trudno odmówić mu prawa do odwiedzenia ojczyzny. Mogłoby to spowodować ostry konflikt z katolicką częścią polskiego społeczeństwa” – tłumaczył w rozmowie z Leonidem Breżniewem, przywódcą ZSRR, I sekretarz KC PZPR Edward Gierek. Komuniści chcieli też uniknąć negatywnych reakcji opinii światowej, z którą liczyli się coraz bardziej ze względu na kredyty zaciągane na Zachodzie. Władze PRL wymogły jednak przesunięcie terminu papieskiej wizyty, tak by nie zbiegła się w czasie z rocznicą męczeńskiej śmierci św. Stanisława – biskupa, który symbolizował konflikt państwa z Kościołem. Ingerowano także w trasę i program pielgrzymki. Ostatecznie Jan Paweł II odwiedził Warszawę, Gniezno, Częstochowę, Kraków, Kalwarię Zebrzydowską, Wadowice, Oświęcim i Nowy Targ. By zmniejszyć frekwencję, starano się ograniczyć środki transportu i utrudniać wiernym zwalnianie się z pracy. Telewizja nie pokazywała młodzieży i wiwatujących tłumów, lecz przede wszystkim duchowieństwo i osoby starsze. „Manipulacja była oczywista dla każdego, kto uczestniczył w jednym bodaj spotkaniu z papieżem, a ostrożne szacunki wymieniały liczbę 8–10 mln osób” – pisze w książce Pół wieku dziejów Polski prof. Andrzej Paczkowski.
Jan Paweł II spotkał się m.in. z Gierkiem, ale równocześnie przypominał rządzącym, że „państwo ma pomagać i służyć człowiekowi”. W czasie Mszy na stołecznym pl. Zwycięstwa (dziś pl. Piłsudskiego) wypowiedział słynne słowa: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi”. Rok później wezwanie to stało się jednym z haseł rodzącej się "Solidarności".
Jego twórcy wywodzili się ze środowiska skupionego wokół pisma „Bratniak”. W deklaracji ideowej RMP czytamy, że „celem narodu polskiego jest odzyskanie niepodległości państwa”. Pod dokumentem, ogłoszonym 18 sierpnia 1979 roku, podpisało się 25 osób. Autorami tekstu byli Aleksander Hall, Jacek Bartyzel, Arkadiusz Rybicki i Jan Samsonowicz. Ten pierwszy stał się nieformalnym liderem ruchu. RMP odwoływał się do tradycji narodowej, konserwatywnej i chadeckiej, a także etosu Armii Krajowej. Nie był organizacją masową, ale zaistniał w wielu regionach – poza Trójmiastem m.in. w Łodzi, Poznaniu i Lublinie. Prowadził działalność wydawniczą i samokształceniową, organizował akcje ulotkowe i manifestacje patriotyczne. Młodopolacy blisko współpracowali z Wolnymi Związkami Zawodowymi Wybrzeża. W 1980 roku wielu z nich zaangażowało się w tworzenie struktur NSZZ „Solidarność”, a po wprowadzeniu w PRL stanu wojennego część została internowana.
Ruch Młodej Polski zawiesił działalność w 1982 roku, uznając, że najważniejszą siłą polityczną zdolną doprowadzić Polskę do wolności jest Solidarność. Środowisko młodopolaków pozostało jednak aktywne, współtworząc np. Ruch Myśli Politycznej „Dziekania”. Wielu dawnych działaczy RMP angażowało się w politykę także w III RP.
Była to pierwsza – od czasu rozbicia w latach czterdziestych Polskiego Stronnictwa Ludowego – niezależna partia polityczna w kraju zdominowanym przez komunistów. Pod dokumentem założycielskim – Aktem Konfederacji Polski Niepodległej – podpisało się kilkadziesiąt osób. Większość – w tym lider KPN Leszek Moczulski – wywodziła się z opozycyjnego Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela. Konfederacja działała jawnie, dążąc do odsunięcia komunistów od władzy i odzyskania przez Polskę niepodległości. Wydawała niezależne czasopisma – m.in. „Drogę”, „Gazetę Polską” i „Opinię” – dbała też o upamiętnianie rocznic historycznych. W okresie tzw. karnawału Solidarności (1980–1981) działacze KPN byli najbardziej represjonowanym środowiskiem opozycyjnym w PRL. Prześladowania nasiliły się jeszcze po wprowadzeniu stanu wojennego. Moczulski dwukrotnie otrzymywał kilkuletnie wyroki i wychodził na wolność na mocy amnestii. Do aresztów i więzień trafiali też inni konfederaci.
KPN z rezerwą podchodziła do idei kompromisu opozycji z władzami PRL i obrad Okrągłego Stołu. Zdecydowała się jednak na wystawienie własnych kandydatów w kontraktowych wyborach parlamentarnych w czerwcu 1989 roku. Trudności finansowe, brak dostępu do mediów i destrukcyjne działania Służby Bezpieczeństwa złożyły się na wyborczą porażkę konfederatów. Mimo to w kolejnych miesiącach KPN zyskiwała na znaczeniu, organizując spektakularne akcje przeciwko kandydaturze Wojciecha Jaruzelskiego na prezydenta, a także na rzecz odebrania Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej majątku i wycofania z kraju wojsk sowieckich. W 1991 i 1993 roku Konfederacja Polski Niepodległej uzyskała reprezentację w parlamencie.
Szczepański był uczniem Wieczorowego Technikum Samochodowego w Gdańsku. Jednocześnie pracował jako mechanik samochodowy w gdańskim przedsiębiorstwie „Elektromontaż”. W 1979 roku – za namową Lecha Wałęsy – zaangażował się w działalność WZZ Wybrzeża. Kolportował ulotki i prasę drugiego obiegu. Był współorganizatorem niezależnych obchodów rocznicy Grudnia ’70 – dostarczył sprzęt nagłaśniający i złożył wieniec pod bramą drugą Stoczni Gdańskiej. Z powodu tej aktywności był szykanowany przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Znajomym zwierzał się, że podtapiano go w wannie. 16 stycznia 1980 roku pomyślnie zdał egzamin na prawo jazdy. Wczesnym wieczorem tego samego dnia widziano go po raz ostatni. 17 marca z uchodzącego do Motławy kanału Na Stępce wyłowiono nagie i okaleczone zwłoki. Pogrzeb odbył się osiem dni później i zgromadził wielu działaczy opozycji.
W śledztwo w sprawie śmierci Szczepańskiego ingerowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, forsując wersję o nieszczęśliwym wypadku, którego przyczyną miał być alkohol. Artykuł w tym duchu – inspirowany przez Komendę Wojewódzką MO w Gdańsku – opublikował „Dziennik Bałtycki”. Twierdzono w nim, że rany na ciele zostały spowodowane przez śruby statków pływających po Motławie. 16 stycznia 1980 roku rzeka była jednak pokryta grubym lodem, a statki nie kursowały.
Część przyjaciół młodego opozycjonisty do dziś jest przekonana, że za jego śmierć odpowiada SB. W 1989 roku prokurator Leszek Lanckorzyński analizował tę sprawę we współpracy z Sejmową Komisją Nadzwyczajną do Zbadania Działalności MSW pod przewodnictwem Jana Rokity. Śledztwo nie przyniosło jednak nowych ustaleń. Także śledztwo podjęte po latach przez gdańską prokuraturę IPN zakończyło się w 2010 roku umorzeniem. Rok wcześniej Tadeusz Szczepański został pośmiertnie odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Mirosław Chojecki (ur. 1949) jest synem Marii Stypułkowskiej-Chojeckiej „Kamy”, uczestniczki zamachu na gen. Franza Kutscherę i Powstania Warszawskiego. W marcu 1968 roku brał udział w strajku studentów Politechniki Warszawskiej, za co został relegowany z uczelni. Sześć lat później ukończył studia na Wydziale Chemii Uniwersytetu Warszawskiego i znalazł zatrudnienie w Instytucie Badań Jądrowych (IBJ). W 1976 roku zaangażował się w pomoc ofiarom represji w Radomiu i Ursusie. Zwolniony z pracy, przystąpił do Komitetu Obrony Robotników i zajął się niezależną działalnością wydawniczą. Odpowiadał za powielanie pism KOR – „Komunikatu” i „Biuletynu Informacyjnego”. W 1977 roku współtworzył Niezależną Oficynę Wydawniczą NOWa – największe z działających wówczas w PRL wydawnictw poza cenzurą. Był rozpracowywany przez aparat bezpieczeństwa, wielokrotnie rewidowany i zatrzymywany na 48 godzin. Kilkakrotnie został pobity, grożono mu. W marcu 1980 roku aresztowano go i oskarżono fałszywie o kradzież powielacza. W więzieniu Chojecki podjął głodówkę. 10 maja – po zainicjowanych w kraju i za granicą akcjach protestacyjnych w jego obronie – został zwolniony. Wkrótce otrzymał jednak wyrok 1,5 roku więzienia w zawieszeniu. W sierpniu 1980 roku – podczas strajku w Stoczni Gdańskiej im. Lenina – współorganizował druk wydawnictw niezależnych. Znów został wówczas zatrzymany, ale po podpisaniu porozumień między władzami a strajkującymi wyszedł na wolność. Ponownie przyjęty do pracy w IBJ, działał w Solidarności – był członkiem komisji ds. dostępu związku do środków masowego przekazu i szefem komórki wydawniczej Regionu Mazowsze. Wprowadzenie w PRL stanu wojennego (1981) zastało Chojeckiego w Stanach Zjednoczonych. W kolejnych latach był związany z Biurem Koordynacyjnym NSZZ „Solidarność” za Granicą. Odpowiadał m.in. za wysyłkę do kraju sprzętu poligraficznego i radiowego. Równolegle wydawał w Paryżu miesięcznik „Kontakt”. Prowadził też prywatne firmy branży audiowizualnej i produkował filmy poświęcone najnowszej historii Polski. W 1990 roku wrócił do kraju. W 2006 roku został odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Do dziś jest prezesem honorowym Stowarzyszenia Wolnego Słowa.
Podpisując na przełomie sierpnia i września 1980 roku porozumienia z międzyzakładowymi komitetami strajkowymi w Szczecinie, Gdańsku i Jastrzębiu, władze komunistyczne zgodziły się na powstanie w PRL niezależnych związków zawodowych. Porozumienie z 11 września, kończące strajk w Hucie Katowice, przesądziło z kolei o tym, że nowe związki będą mogły powstać wszędzie tam, gdzie będą sobie tego życzyli pracownicy. Przed liderami rodzącego się ruchu stanął jednak problem wyboru formuły działania. Nie było bowiem jasne, czy powstanie jednolita organizacja związkowa, czy może wiele struktur regionalnych i zakładowych z własnym statutem. „Perspektywa wielu związków o różnej specyfice, znajdujących się pod różnymi wpływami, była więc bardzo realna i tworzyła także poważne niebezpieczeństwo bałaganu, rywalizacji, wzajemnych sporów” – pisze w książce Rewolucja Solidarności 1980–1981 prof. Andrzej Friszke. Rozstrzygające decyzje zapadły w gdańskim klubie „Ster” – na spotkaniu około dwustu organizatorów związków z trzydziestu miast całej Polski. Jan Olszewski i Karol Modzelewski przeforsowali wówczas koncepcję jednolitego związku. Przeważył argument, że tylko taki związek będzie dostatecznie silny w negocjacjach z władzami. Przyjęto nazwę zaproponowaną przez Modzelewskiego: Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność”. Organizacje regionalne miały zachować daleko idącą suwerenność. Wybrano też jednak tymczasowe władze centralne – Krajową Komisję Porozumiewawczą. Na jej czele stanął Lech Wałęsa – lider niedawnego strajku w Stoczni Gdańskiej im. Lenina. W krótkim czasie Solidarność skupiła prawie 10 milionów Polaków.
W Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej – tak jak w innych partiach komunistycznych bloku wschodniego – obowiązywał tzw. centralizm demokratyczny. Organizacje partyjne niższego szczebla miały jedynie realizować polecenia „góry”. Nie było przyjęte, by konsultowały się ze sobą. Dopiero powstanie w 1980 roku NSZZ „Solidarność” ośmieliło je do podjęcia takich prób. Zbigniew Iwanów, I sekretarz Podstawowej Organizacji Partyjnej PZPR w toruńskich Zakładach Urządzeń Okrętowych Towimor, zainicjował tworzenie poziomych porozumień organizacji zakładowych. Ruch struktur poziomych, zwanych poziomkami, szybko rozwijał się także w innych miastach. 15 kwietnia 1981 roku odbyła się w Toruniu ogólnopolska konferencja „poziomek” z udziałem ok. 750 delegatów z czternastu województw. Działacze struktur poziomych dążyli do demokratyzacji partii, autentycznych wyborów jej władz, wolności dyskusji politycznych itp. „»Poziomki« na ogół traktowały przychylnie »Solidarność« […]. Sprzeciwiały się też konserwatywnemu aparatowi, powrotowi do przedsierpniowego modelu sprawowania władzy, odrzucały siłę i przemoc jako metodę walki politycznej” – pisze w książce Rewolucja Solidarności 1980–1981 prof. Andrzej Friszke. Kierownictwo PZPR zwalczało „poziomki” i zdołało zdusić ten ruch. Iwanów został usunięty z partii. Na IX Nadzwyczajnym Zjeździe PZPR w lipcu 1981 roku działacze struktur poziomych nie odegrali żadnej roli.
Porozumienia sierpniowe 1980 roku oznaczały m.in. zgodę rządzących PRL na rejestrację wolnych związków zawodowych. Broniąc monopolu władzy, Polska Zjednoczona Partia Robotnicza od początku dążyła jednak do pozbawienia nowego ruchu związkowego niezależnego charakteru. To zaś musiało doprowadzić do konfliktu.
24 września 1980 roku delegacja Solidarności złożyła w Sądzie Wojewódzkim w Warszawie wniosek o rejestrację związku. Dokładnie miesiąc później NSZZ został zarejestrowany. Zarazem jednak sąd dokonał zmian w jego statucie, dopisując uznanie kierowniczej roli partii komunistycznej i ograniczając prawo do strajku. Kierownictwo Solidarności nie pogodziło się z tym dyktatem. Domagano się rejestracji statutu w pierwotnym kształcie i grożono strajkiem generalnym, gdyby to żądanie nie zostało spełnione. Władze z kolei zastanawiały się nawet nad wprowadzeniem stanu wojennego. Ostatecznie doszło do kompromisu. Sąd Najwyższy przywrócił pierwotne zapisy dotyczące strajków, a sprawę uznania konstytucyjnego porządku PRL, w tym „kierowniczej roli” PZPR w państwie, umieszczono w załączniku do statutu.
Profesor Andrzej Paczkowski podkreśla w książce Pół wieku dziejów Polski, że „od czasu likwidacji mikołajczykowskiego PSL [w latach czterdziestych] po raz pierwszy władze komunistyczne zostały zmuszone do przyznania prawa legalnego działania zorganizowanej opozycji”. Z tego prawa Polacy mogli się jednak cieszyć zaledwie kilkanaście miesięcy. Po wprowadzeniu w grudniu 1981 roku stanu wojennego władze PRL najpierw zawiesiły działalność związków zawodowych, a później rozwiązały NSZZ „Solidarność”.
3 kwietnia 1981 roku ukazał się pierwszy numer „Tygodnika Solidarność” (w nakładzie 500 tys. egzemplarzy) – niezależnego czasopisma społeczno-polityczno-gospodarczego. Do wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku ukazało się 37 numerów. Pismo zostało reaktywowane w 1989 roku.
17 maja 1981 roku na Politechnice Warszawskiej odbyła się I Ogólnopolska Wystawa i Kiermasz Wydawnictw Niezależnych, zorganizowane przez Niezależne Zrzeszenie Studentów we współpracy z podziemną Niezależną Oficyną Wydawniczą (NOWa).
Ogólnopolski Komitet Oporu to pierwsza powołana w stanie wojennym ogólnopolska struktura podziemna, zastąpiona w kwietniu 1982 przez Tymczasową Komisję Koordynacyjną „Solidarności”
1 kwietnia 1982 roku dyrektorem Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa został Zdzisław Najder. Zastąpił na tym stanowisku Zygmunta Michałowskiego. Zdzisław Najder funkcję szefa Polskiej Sekcji RWE pełnił do 1987 roku. W PRL w 1983 roku za rzekomą kolaborację z wywiadem amerykańskim został zaocznie skazany na karę śmierci. Wyrok uchylono w 1989 roku.
Działająca od czerwca 1982 roku Solidarność Walcząca (SW) była radykalną antykomunistyczną organizacją podziemną. Jej inicjatorem i przewodniczącym był Kornel Morawiecki, który uznał, że po wprowadzeniu stanu wojennego i zdelegalizowaniu NSZZ „Solidarność” konieczna jest bezkompromisowa postawa wobec reżimu.
Głównym celem Morawieckiego była walka o odzyskanie przez Polskę pełnej suwerenności. „Nie wierzymy w ugodę z tą władzą i reformowanie tego systemu” – napisano w tekście programowym SW Kim jesteśmy? O co walczymy?.
Solidarność Walcząca nawiązywała do tradycji Armii Krajowej, miała podobną przysięgę („Rotę”), własny sztandar i podziemną pocztę. Organizacja nawoływała do masowych wystąpień ulicznych przeciwko władzom komunistycznym. Prowadziła również działalność wydawniczą, nadawała audycje radiowe.
Solidarność Walcząca była luźną federacją terenowych grup, z których najprężniejsze działały we Wrocławiu, w Trójmieście, Katowicach, Poznaniu i Rzeszowie. Do grona liderów należeli oprócz Morawieckiego Andrzej Kołodziej, Jadwiga Chmielowska, Ewa Kubasiewicz, Maciej Frankiewicz, Wojciech Myślecki, Andrzej Zarach czy Hanna Łukowska-Karniej. Morawiecki został aresztowany w listopadzie 1987 roku, a następnie deportowany z kraju. Powrócił potajemnie w sierpniu następnego roku, lecz nadal musiał się ukrywać.
Solidarność Walcząca odrzuciła ustalenia „okrągłego stołu” i nawoływała do bojkotu częściowo wolnych wyborów, które odbyły się w czerwcu 1989 roku na mocy porozumienia władz z umiarkowaną opozycją. Zorganizowała także akcję „Jaruzelski musi odejść”, bezskutecznie próbując nie dopuścić do wyboru generała na prezydenta PRL.
W czerwcu 2007 roku prezydent Lech Kaczyński odznaczył kilkudziesięciu działaczy SW wysokimi orderami państwowymi.
Kapitan SB, Andrzej Augustyn strzelił z niewielkiej odległości do bezbronnego 20-letniego ucznia technikum, Bogdana Włosika
21 kwietnia 1983 roku Tymczasowa Komisja Koordynacyjna NSZZ „Solidarność” po raz pierwszy przyznała Nagrody Kulturalne „Solidarności” za lata 1981 i 1982. Nagrodzeni zostali m.in.: Krzysztof Kieślowski, Marek Nowakowski, Janusz Zaorski, Zbigniew Zapasiewicz i Teatr Ósmego Dnia.
Była to niezależna organizacja podziemna. „Celem działania FMW jest organizowanie młodych ludzi do walki z komunistycznym reżimem w Polsce” – czytamy w komunikacie Komitetu Założycielskiego. Federacja zrzeszała uczniów, studentów, ale także młodych robotników – osoby, którym bliska była idea wolnej i demokratycznej Polski, a które aktywność dotychczasowej opozycji uważały za niewystarczającą. W konspiracyjną działalność FMW włączyło się z czasem co najmniej tysiąc osób. Poza Warszawą ważne ośrodki powstały m.in. w Gdańsku i Krakowie. Osoby związane z federacją prowadziły działalność samokształceniową, wydawały i kolportowały niezależne pisma i ulotki, malowały na murach hasła wolnościowe, włączały się do licznych demonstracji. FMW wsparła np. strajki z wiosny i lata 1988 roku. W roku 1989 część jej działaczy odrzuciła ugodę władz PRL z umiarkowaną opozycją solidarnościową i wzywała do bojkotu nadchodzących – częściowo tylko wolnych – wyborów parlamentarnych. Ostatnie spektakularne akcje FMW miały miejsce na początku 1990 roku.
Federacja Młodzieży Walczącej była intensywnie rozpracowywana przez Służbę Bezpieczeństwa, a działaczy spotykały niekiedy dotkliwe represje. Jacek „Wiejski” Górski z warszawskiej FMW był w styczniu 1986 roku torturowany przez „nieznanych sprawców”. 3 czerwca 1989 roku ze stawu w centrum Kętrzyna wyłowiono zwłoki Roberta Możejki, działacza FMW Warmii i Mazur.
Proces trwał od 27 grudnia 1984 roku. Na ławie oskarżonych zasiadło czterech funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa: kpt. Grzegorz Piotrowski, por. Leszek Pękala, por. Waldemar Chmielewski oraz ich przełożony płk Adam Pietruszka – zastępca dyrektora Departamentu IV MSW. Trzej pierwsi zostali oskarżeni o uprowadzenie, torturowanie i zabójstwo ks. Popiełuszki, a Pietruszka – o sprawstwo kierownicze zbrodni. Sąd uznał wszystkich czterech za winnych. Piotrowskiego i Pietruszkę skazał na 25 lat więzienia, Pękalę – na 15 lat, a Chmielewskiego – 14. Kary zostały jednak szybko złagodzone na mocy amnestii. Pierwszy, już w 1989 roku, więzienie opuścił Chmielewski. Ostatni, w roku 2001, na wolność wyszedł Piotrowski.
Postawienie przed sądem i prawomocne skazanie funkcjonariuszy SB było w PRL czymś niezwykłym. Historycy tłumaczą, że szybkie wyroki miały uspokoić opinię publiczną, a także poprawić w oczach Zachodu wizerunek rządzącej wówczas ekipy gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Dziś podkreśla się, że proces toruński nie ujawnił wszystkich okoliczności i mocodawców zbrodni. Dziennikarz Wojciech Sumliński, powołując się na ustalenia prok. Andrzeja Witkowskiego, sugeruje wręcz, że grupa Piotrowskiego jedynie porwała ks. Popiełuszkę, a następnie przekazała go innej ekipie. Zabójstwo popularnego kapelana Solidarności jest jednym z wątków prowadzonego przez IPN śledztwa w sprawie związku przestępczego w MSW w latach 1956–1989.
U schyłku lat siedemdziesiątych Isakowicz-Zaleski (ur. 1956) związał się z opozycją demokratyczną, m.in.
ze Studenckim Komitetem Solidarności. Kolportował wśród duchownych pisma drugiego obiegu. Współredagował „Krzyż Nowohucki”. W 1983 roku ukończył Wyższe Seminarium Duchowne w Krakowie i przyjął święcenia kapłańskie. Władze odmówiły mu zgody na wyjazd na dalsze studia do Rzymu. Działał w prowadzonym przez ks. Kazimierza Jancarza Duszpasterstwie Ludzi Pracy w nowohuckich Mistrzejowicach. Współorganizował tam msze za ojczyznę. Dwukrotnie – w kwietniu i grudniu 1985 roku – został napadnięty przez „nieznanych sprawców”. Za pierwszym razem ogłuszono go i wypalono mu na ciele literę V; za drugim – napastnicy zarzucili mu pętlę na szyję, skrępowali ręce i próbowali go uprowadzić. Wiosną 1988 roku był kapelanem robotników w czasie strajku w Hucie im. Lenina.
Dziś jest proboszczem ormiańskokatolickiej parafii południowej z siedzibą w Gliwicach i prezesem Fundacji im. Brata Alberta. Opowiada się za lustracją duchownych, zabiega o upamiętnienie ludobójstwa Ormian w czasie I wojny światowej i ofiar nacjonalistów ukraińskich na Kresach. Wydał wiele książek. W 2006 roku został odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, a cztery lata później – uhonorowany przyznawaną przez IPN nagrodą „Kustosz Pamięci Narodowej”.
Deklarację założycielską WiP podpisało dziewiętnaście osób, wywodzących się z Niezależnego Zrzeszenia Studentów i Konfederacji Polski Niepodległej. Wkrótce dołączyli do nich warszawscy uczestnicy głodówki w Podkowie Leśnej – podjętej w obronie Marka Adamkiewicza, skazanego na 2,5 roku więzienia za odmowę złożenia przysięgi wojskowej. Do jesieni 1985 roku zorganizowane grupy WiP powstały również w kilku innych miastach. Ruch zrzeszał ludzi młodych, których łączyły antykomunizm, ale i krytycyzm wobec formuły działania proponowanej przez kierownictwo podziemnej Solidarności. W przyjętej jesienią 1985 roku deklaracji ideowej akcentowano walkę o prawa obywatelskie (w tym przeciwko karze śmierci), wolność religijną i niepodległość. Wipowcy występowali w obronie poborowych odmawiających służby wojskowej lub złożenia przysięgi o „przymierzu z Armią Radziecką”. Głośne stały się akcje palenia książeczek wojskowych lub ich odsyłania do Urzędu Rady Ministrów i ministra obrony narodowej. Ważnym polem aktywności ruchu była też ekologia (protestowano np. przeciwko budowie elektrowni jądrowej w Żarnowcu).
WiP zrzeszał kilkuset działaczy. Nie miał zhierarchizowanych struktur. Prowadzono działalność wydawniczą. Organizowano marsze, wiece, petycje, głodówki itp. Członkowie WiP byli szykanowani: bici, zwalniani z pracy, karani finansowo przez kolegia ds. wykroczeń. Zdarzały się też aresztowania i wyroki więzienia. Protesty przyniosły jednak skutek. W 1988 roku sejm przyjął ustawę o przysiędze wojskowej, usuwając większość sformułowań budzących sprzeciw. W tym samym roku umożliwiono poborowym odbycie służby zastępczej, zaprzestano też w PRL wykonywania kary śmierci. Ruch WiP uległ wkrótce marginalizacji. Część jego działaczy (np. Bogdan Klich i Jan Rokita) w III RP zrobiła jednak karierę w polityce.
Wszyscy trzej byli działaczami podziemnej opozycji demokratycznej. 13 lutego 1985 roku – w trakcie spotkania z Lechem Wałęsą – zostali zatrzymani w jednym z mieszkań na gdańskiej Zaspie. Oskarżono ich o przynależność do kierownictwa Tymczasowej Komisji Koordynacyjnej NSZZ „Solidarność” i próbę zainicjowania piętnastominutowego strajku, czyli – jak to ujęto – „działania w celu wywołania niepokoju publicznego”. Proces przypominał te z czasów stalinowskich. Publiczność była starannie wyselekcjonowana – w dużej mierze złożona z funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa. Sędzia Krzysztof Zieniuk nieustannie odbierał głos oskarżonym i usuwał ich z sali rozpraw, uchylał istotne pytania obrońców i odrzucał ich wnioski dowodowe. 14 czerwca zapadły wyroki. Frasyniuk został skazany na 3,5 roku więzienia, Michnik – na 3 lata, a Lis – na 2,5 roku. Lisowi i Michnikowi Sąd Najwyższy skrócił później kary o pół roku. Latem 1986 roku wszyscy trzej wyszli na wolność na mocy amnestii. Zieniuk po latach poniósł konsekwencje sprzeniewierzenia się niezawisłości sędziowskiej. W 2007 roku wyrokiem Sądu Najwyższego został usunięty z zawodu sędziowskiego i pozbawiony przywilejów emerytalnych.
W czasach żelaznej kurtyny most Glienicke łączył Berlin Zachodni (od 1961 roku otoczony murem) z przedmieściami Poczdamu, położonego w komunistycznej NRD. Zyskał miano „mostu agentów”, bo w tym znajdującym się na uboczu miejscu kilkakrotnie doszło do wymiany szpiegów między Wschodem i Zachodem. Najbardziej spektakularna była ta z 1985 roku. 11 czerwca (część źródeł podaje datę o dzień późniejszą) stanęły naprzeciw siebie cztery osoby przyłapane na szpiegostwie przez Amerykanów i 23 oskarżone o szpiegostwo na rzecz USA. W tej pierwszej grupie było dwoje obywateli NRD, Bułgar i Polak Marian Zacharski – as wywiadu PRL, wykradający dane dotyczące przemysłu zbrojeniowego Stanów Zjednoczonych (w 1981 roku aresztowany przez FBI i skazany na dożywocie). W drugiej grupie znaleźli się m.in. Polacy: Bogdan Walewski, Leszek Chróst, Norbert Adamaschek i Jacek Jurzak. W ostatniej chwili z przejścia na zachód zrezygnował Jerzy Pawłowski – szermierz zwerbowany przez CIA. Ułaskawiony przez Radę Państwa, zdecydował się pozostać w Polsce.
Popławski był proboszczem prawosławnej parafii Podwyższenia Krzyża Pańskiego w Narwi na Podlasiu. Rankiem 15 czerwca 1985 roku wyjechał z domu. Niespełna tydzień później grupa grzybiarzy znalazła jego zwłoki. Po trzech miesiącach, 25 września, zastępca prokuratora rejonowego Tadeusz Misarko umorzył postępowanie. Wersja oficjalna mówiła o samobójstwie niespełna czterdziestoczteroletniego kapłana. W 1991 roku Sejmowa Komisja Nadzwyczajna do Zbadania Działalności MSW – tzw. komisja Rokity – stwierdziła jednak w swoim raporcie, że śledztwo w sprawie śmierci Popławskiego prowadzono „bez właściwej w takich wypadkach dociekliwości”. Nie zastanawiano się np. nad pochodzeniem kabla, na którym wisiały zwłoki. Nie próbowano wyjaśnić, jak powstały obrażenia na podudziach denata, ani dlaczego w stacyjce samochodu księdza znajdował się złamany kluczyk.
Sprawa śmierci ks. Popławskiego jest dziś jednym z wątków śledztwa IPN w sprawie funkcjonowania w latach 1956–1989 związku przestępczego w strukturach MSW. Jedna z hipotez dziennikarskich mówi, że Popławski natrafił na ślad zorganizowanego handlu darami z zagranicy, w który mogli być zamieszani funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa. Inna głosi, że ostrzegał Solidarność przed infiltracją ze strony SB.
Jesienią 1985 roku rozpoczął studia na Wydziale Matematyki, Fizyki i Chemii Uniwersytetu Gdańskiego. Wieczorem 19 października w Olsztynie, w pierwszą rocznicę porwania przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa ks. Jerzego Popiełuszki, został zatrzymany i wylegitymowany przez patrol milicyjny przy ul. Kaliningradzkiej (dziś: Dworcowa). Wkrótce znaleziono go na ulicy w ciężkim stanie, nieprzytomnego, z krwiakiem mózgu. Zmarł po kilkunastu dniach, nie odzyskawszy przytomności. Pogrzeb odbył się 6 listopada i zgromadził tysiące ludzi. Odczytano list Lecha Wałęsy. Przemawiał m.in. prof. Karol Taylor, rektor UG, mówiąc, że milicjanci „co najmniej zaniedbali swe obowiązki” (zapłacił za to utratą stanowiska). W powszechnej opinii Antonowicz został skatowany przez funkcjonariuszy. Śledztwo w sprawie śmierci studenta zostało jednak umorzone. W uzasadnieniu napisano, że uległ nieszczęśliwemu wypadkowi, wyskakując z przewożącej go milicyjnej ciężarówki. „Śledztwo […] nie wyjaśniło w sposób przekonywujący okoliczności śmierci, było prowadzone tendencyjnie […] i koncentrowało się wokół jednej wersji zdarzenia” – czytamy jednak w załączniku do raportu Sejmowej Komisji Nadzwyczajnej do Zbadania Działalności MSW, tzw. komisji Rokity, która badała tę sprawę na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. W 2007 roku Marcin Antonowicz został pośmiertnie odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Za pierwszą udaną transplantację serca na świecie uznaje się tę przeprowadzoną 3 grudnia 1967 roku przez zespół południowoafrykańskiego chirurga Christiaana Barnarda (pacjent zmarł po 18 dniach). Niewiele ponad rok później identyczne wyzwanie podjął w Łodzi zespół Jana Molla, Antoniego Dziatkowiaka i Kazimierza Rybińskiego – bez powodzenia. Udało się to dopiero doc. Zbigniewowi Relidze w Wojewódzkim Ośrodku Kardiologii (dzisiejszym Śląskim Centrum Chorób Serca) w Zabrzu – wbrew sceptycznym opiniom środowiska lekarskiego. Operowany wówczas pacjent przeżył kilka dni; podawano mu dawki leków zgodne z ówczesnymi standardami przyjętymi w Wielkiej Brytanii, ale – jak się okazało – zbyt duże. I tak jednak był to przełom w polskiej medycynie. Z czasem transplantacje serca stały się rutyną. Pierwszy rok po operacji przeżywa obecnie ok. 85 proc. pacjentów. Tadeusz Żytkiewicz, który przeszczep serca przeszedł w klinice w Zabrzu w sierpniu 1987 roku, żyje do dzisiaj.
Była to pierwsza pielgrzymka papieża do ojczyzny po formalnym zniesieniu w PRL stanu wojennego.
Ekipa gen. Wojciecha Jaruzelskiego na próżno liczyła, że Jan Paweł II będzie zachęcał rodaków do posłuszeństwa wobec władzy. „Jeśli chcecie zachować pokój, pamiętajcie o człowieku. Pamiętajcie o jego prawach, które są niezbywalne” – usłyszeli od papieża rządzący.
Podróży Jana Pawła II, zwłaszcza na Wybrzeżu, asystowały liczne siły MO, SB i ZOMO. Telewizji tym razem polecono transmitować uroczystości. Władze miały nadzieję, że dzięki temu wielu ludzi zostanie w domach. Mimo to Jana Pawła II znów witały tłumy. Wszędzie masowo pojawiały się transparenty i symbole Solidarności.
Wymowna była wizyta papieża na grobie zamordowanego przez funkcjonariuszy SB ks. Jerzego Popiełuszki. W 1987 roku Jan Paweł II mógł też już odwiedzić Gdańsk – kolebkę Solidarności – na co władze komunistyczne nie zgodziły się cztery lata wcześniej. Papież spotkał się z Lechem Wałęsą i jego rodziną. Modlił się również przy Pomniku Poległych Stoczniowców – ofiar Grudnia 1970 roku.
Podczas mszy św. na gdańskiej Zaspie Jan Paweł II przypomniał o porozumieniach sierpniowych 1980 roku, dodając, że „pozostają wciąż aktualne”. Wywołało to entuzjazm zgromadzonych. „Opozycji i tzw. podziemiu udało się pokazać, że jeszcze istnieje. Została dowartościowana poprzez wystąpienia papieża” – przyznał gen. Czesław Kiszczak, ówczesny minister spraw wewnętrznych.
W czasie okupacji współpracował z Delegaturą Rządu na Kraj. W Powstaniu Warszawskim służył jako kapelan Armii Krajowej. Krótko po wojnie był związany z niepodległościowym Zrzeszeniem „Wolność i Niezawisłość”. Przez wiele lat pracował w stołecznym kościele św. Karola Boromeusza – najpierw jako rektor, a następnie proboszcz. Dał się poznać jako autor patriotycznych kazań. Wspierał weteranów AK, repatriantów, a później także Solidarność. Zabiegał o ujawnienie prawdy o Katyniu i godne upamiętnienie ofiar tej zbrodni. Był zastraszany – otrzymywał telefony i anonimy z pogróżkami. Po jego śmierci pojawiły się przypuszczenia, że został zamordowany przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Podejrzenia wzmogły się, gdy półtora tygodnia później na plebanii w Białymstoku znaleziono zwłoki ks. Stanisława Suchowolca – innego kapłana, który naraził się władzom PRL. Obu spraw do dziś nie udało się wyjaśnić. Śledztwo w sprawie śmierci ks. Niedzielaka umorzono w 1990 roku, a z akt w nieustalonym momencie zniknęły najważniejsze dowody.
W 2008 roku ks. Stefan Niedzielak został pośmiertnie odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.
Polityczna odwilż epoki Michaiła Gorbaczowa sprawiła, że w Związku Radzieckim zaczęto dość otwarcie rozmawiać o historii najnowszej. Tak narodził się ruch, którego głównym zadaniem było początkowo upamiętnienie ofiar komunistycznych represji. W 1991 roku z inicjatywy Memoriału w Rosyjskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republice Radzieckiej została uchwalona ustawa o rehabilitacji ofiar represji politycznych, a 30 października ustanowiono Dniem Pamięci Ofiar Represji Politycznych.
Dziś Stowarzyszenie skupia wokół siebie kilkadziesiąt niezależnych organizacji w różnych krajach. Zajmuje się m.in. badaniami nad historią najnowszą, propagowaniem wiedzy o zbrodniach stalinowskich, a także ochroną praw człowieka w krajach byłego ZSRR. Od 1992 roku w ramach Memoriału działa Komisja Polska. Prowadzi badania nad polskimi ofiarami represji sowieckich, w szczególności nad zbrodnią katyńską. Memoriał współpracował z Ośrodkiem KARTA przy opracowaniu Indeksu Represjonowanych – imiennej dokumentacji losów obywateli polskich represjonowanych przez organa władzy sowieckiej w latach 1939–1956. Dzięki Stowarzyszeniu Polacy uzyskali dostęp do wielu dokumentów z archiwów byłego ZSRR, choćby dotyczących tzw. obławy augustowskiej z 1945 roku. W 2012 roku Memoriał otrzymał przyznawaną przez IPN nagrodę Kustosz Pamięci Narodowej.
Ten ogólnopolski dziennik powstał w wyniku porozumień Okrągłego Stołu, zawartych miesiąc wcześniej przez komunistyczną władzę i umiarkowaną opozycję solidarnościową. W okresie kampanii przed zaplanowanymi na czerwiec wyborami parlamentarnymi „Gazeta Wyborcza” miała być głosem środowisk skupionych wokół przewodniczącego NSZZ „Solidarność” Lecha Wałęsy. „Żeby było inaczej i lepiej, musimy te wybory wygrać” – apelował już w pierwszym numerze Wałęsa. „Gazetę Wyborczą” reklamował jako „pierwszy niezależny dziennik między Łabą a Pacyfikiem”. Redaktorem naczelnym został – wyznaczony przez szefa Solidarności – Adam Michnik, długoletni działacz opozycji demokratycznej. Duża część dziennikarzy nowego pisma wywodziła się z podziemnego „Tygodnika Mazowsze”.
3 lipca 1989 roku na łamach „Gazety Wyborczej” ukazał się głośny artykuł Adama Michnika Wasz prezydent, nasz premier. Redaktor naczelny apelował o „sojusz demokratycznej opozycji z reformatorskim skrzydłem obozu władzy”. Miałoby temu służyć porozumienie, zgodnie z którym na prezydenta zostałby wybrany kandydat Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, a misja sformowania rządu zostałaby powierzona przedstawicielowi Solidarności – zwycięzcy czerwcowych wyborów. Wkrótce istotnie urząd prezydenta PRL objął komunista Wojciech Jaruzelski, na premiera wybrano zaś związanego z dotychczasową opozycją Tadeusza Mazowieckiego. Rok później, przed pierwszymi powszechnymi wyborami prezydenckimi, „Gazeta Wyborcza” wspierała kandydaturę Mazowieckiego, ostro krytykując skonfliktowanego z nim Lecha Wałęsę. Z winiety dziennika, w wyniku decyzji Komisji Krajowej Solidarności, zniknęło w tym czasie charakterystyczne logo NSZZ „Solidarność”. „Gazeta Wyborcza” ukazuje się do dziś.
Generał Wojciech Jaruzelski, wybrany w lipcu 1989 roku na prezydenta PRL, początkowo powierzył misję tworzenia rządu gen. Czesławowi Kiszczakowi – swojemu wieloletniemu bliskiemu współpracownikowi. Ten jednak nie zdołał sformować gabinetu. W tej sytuacji powrócił pomysł powołania premiera z kręgów opozycyjnych – zgodnie z rzuconym przez Adama Michnika hasłem „wasz prezydent, nasz premier”. Liderzy Solidarności, która triumfowała w czerwcowych wyborach parlamentarnych, zdołali przekonać do wspólnego utworzenia rządu dotychczasowych sojuszników komunistów – Zjednoczone Stronnictwo Ludowe i Stronnictwo Demokratyczne. By ułatwić ekipie Jaruzelskiego zaakceptowanie takiej koalicji, kilka resortów – w tym spraw wewnętrznych i obrony narodowej – pozostawiono przedstawicielom PZPR. Odwołano ich z zajmowanych funkcji dopiero w lipcu 1990 roku.
Mazowiecki był pierwszym po wojnie niekomunistycznym premierem Polski. W czasie jego rządów sejm znowelizował konstytucję PRL, zmieniając nazwę państwa na Rzeczpospolita Polska, a także wykreślając fragmenty o „przyjaźni i współpracy” ze Związkiem Radzieckim i o PZPR jako „przewodniej sile politycznej społeczeństwa”. Na okres sprawowania władzy przez Tadeusza Mazowieckiego przypada również przyjęcie tzw. planu Balcerowicza – pakietu ustaw, które stały się podstawą transformacji gospodarki z centralnie sterowanej do rynkowej. Krytycy wytykali gabinetowi wysoki koszt społeczny reform i niechęć do rozliczenia rządów komunistycznych. Jesienią 1990 roku Mazowiecki bezskutecznie kandydował na urząd prezydenta, przegrywając nie tylko z Lechem Wałęsą, lecz także z nieznanym wcześniej Stanisławem Tymińskim. Po tej prestiżowej porażce ustąpił ze stanowiska premiera.
Po hekatombie II wojny światowej zbliżenie polsko-niemieckie długo było trudne do wyobrażenia. W Polsce żywa była pamięć niemieckich zbrodni. W Republice Federalnej Niemiec duże wpływy zachowywały środowiska liczące na rewizję granic. Wschodnioniemiecką NRD oficjalnie łączyła z PRL przyjaźń, jednak władze obu komunistycznych państw wzajemnie sobie nie ufały. Rok 1989 stworzył szansę na nowe otwarcie w relacjach polsko-niemieckich. W PRL powstał rząd z niekomunistycznym premierem. W NRD komunistyczny reżim drżał w posadach; coraz poważniej mówiło się o zjednoczeniu Niemiec. Szefowie rządów Polski i RFN spotkali się trzy dni po upadku muru berlińskiego. Początkowo Kohl planował wizytę na Górze św. Anny. „Uważałem jednak, że sytuacja nie dojrzała jeszcze do tego, aby w miejscu silnie związanym z powstaniami śląskimi takie spotkanie się odbyło” – wspominał po latach Mazowiecki. Dolnośląska Krzyżowa – do 1945 roku leżąca na terenie Niemiec – nie budziła kontrowersji. W czasie II wojny światowej w tamtejszym pałacu, będącym wówczas własnością hr. Helmutha Jamesa von Moltke, spotykali się przeciwnicy reżimu nazistowskiego.
W trakcie mszy odprawionej przez bp. Alfonsa Nossola Mazowiecki i Kohl objęli się na znak pokoju, co uznano za zapowiedź polsko-niemieckiego pojednania. W listopadzie 1990 roku RFN zawarła z Polską traktat graniczny, definitywnie uznając powojenną granicę na Odrze i Nysie. Kilka miesięcy później Rzeczpospolita i zjednoczone Niemcy podpisały traktat o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy.
Jesień 1989 roku to czas przemian demokratycznych już nie tylko w Polsce, lecz także w innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Do nowej sytuacji zupełnie nie przystawała konstytucja PRL, uchwalona jeszcze w 1952 roku. Parlament – wybrany w częściowo wolnych wyborach czerwcowych – uznał potrzebę gruntownej zmiany ustrojowej. W dłuższej perspektywie miała zostać opracowana nowa ustawa zasadnicza. Jednocześnie postanowiono, że w dotychczasowej konieczne są pilne zmiany. Przyniosła je właśnie nowela grudniowa. Z konstytucji usunięto ideologiczne fragmenty – m.in. o przyjaźni ze Związkiem Radzieckim i o Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej jako „przewodniej sile społeczeństwa”. Przywrócono państwu tradycyjną nazwę – Rzeczpospolita Polska w miejsce Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej – godłu zaś koronę. Do ustawy zasadniczej wprowadzono również zasady demokratycznego państwa prawa, zwierzchniej władzy narodu i pluralizmu politycznego. Zagwarantowano swobodę działalności gospodarczej i ochronę własności. Na łamach „Przeglądu Sejmowego” dr hab. Jerzy Ciemniewski ocenił po latach, że „był to jeden z najważniejszych aktów w dziejach polskiego konstytucjonalizmu”. Nowelę poparło 374 posłów, jedenaścioro wstrzymało się od głosu, a tylko jeden był przeciw.
Nie były to jedyne fundamentalne zmiany w tamtym okresie. Zaledwie dzień wcześniej sejm przyjął tzw. plan Balcerowicza – pakiet ustaw, które stały się podstawą transformacji gospodarki. Nadal jednak – aż do wiosny 1990 roku – istniała Służba Bezpieczeństwa i obowiązywała ustawa o cenzurze.
Istniejąca od 1948 roku Polska Zjednoczona Partia Robotnicza od początku – wraz z podporządkowanymi jej stronnictwami sojuszniczymi – zajmowała w systemie politycznym „ludowej” Polski pozycję monopolistyczną. W szczytowym okresie – na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych – liczyła ponad 3 mln członków. Pierwsze w PRL częściowo konkurencyjne wybory z czerwca 1989 roku zakończyły się klęską komunistów. Wobec postępujących przemian demokratycznych stanęli oni przed dylematem, jak uwiarygodnić w oczach społeczeństwa partię, która realizowała stalinowski terror, a później odpowiadała m.in. za krwawe stłumienie protestów społecznych w 1956 i 1970 roku oraz represje stanu wojennego. Przeważyła opinia, że konieczne jest utworzenie nowego ugrupowania. Blisko 1200 delegatów XI Zjazdu opowiedziało się więc za powołaniem Socjaldemokracji Rzeczypospolitej Polskiej. Na czele tej partii stanęli Aleksander Kwaśniewski (przewodniczący Rady Naczelnej) i Leszek Miller (sekretarz generalny) – wcześniej czołowi działacze PZPR. Podjęto również decyzję o przekazaniu SdRP majątku Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Grupa delegatów, którzy uznali potrzebę całkowitego odcięcia się od dziedzictwa PZPR, utworzyła Unię Socjaldemokratyczną RP z Tadeuszem Fiszbachem na czele. Inaczej niż SdRP, ugrupowanie to nie odegrało jednak znaczącej roli politycznej. Wielu jego działaczy trafiło z czasem do Unii Pracy.
Cenzura istniała już w II RP, ale w Polsce Ludowej stała się elementem totalnej kontroli społeczeństwa. Podlegały jej książki, gazety, filmy, a nawet wystawy i spektakle teatralne. Od 1946 roku cenzurowaniem zajmował się Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk (od 1981 roku: Główny Urząd Kontroli Publikacji i Widowisk), podlegający bezpośrednio premierowi i dyspozycyjny wobec władz partyjnych. Tylko niewielka część ingerencji cenzorskich dotyczyła spraw stricte politycznych – większość autorów, świadoma istnienia cenzury, sama bowiem omijała drażliwe tematy. Nożyce cenzorskie wycinały też jednak m.in. informacje o morderstwach, wypadkach czy statystyki na temat alkoholizmu. Szczegółowe instrukcje dla cenzorów zawierała – stale aktualizowana – Księga zapisów i zaleceń GUKPPiW.
Po wyborach czerwcowych 1989 roku ingerencje cenzury zdarzały się już tylko sporadycznie. Pierwszy w powojennej Polsce gabinet z niekomunistycznym premierem na czele nie spieszył się jednak z likwidacją GUKPiW. Rządowy projekt budżetu na 1990 rok przewidywał dla cenzury 5 mld zł. Kwoty tej nie zatwierdzono tylko dzięki oporowi grupy posłów Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego. W styczniu 1990 roku w Urzędzie Rady Ministrów opracowano nawet projekt utworzenia nowej, tym razem „demokratycznej” cenzury. „Trzeba zabezpieczyć państwo przed przestępstwami prasy” – tłumaczył Jerzy Ciemniewski, podsekretarz stanu w URM i bliski współpracownik premiera Tadeusza Mazowieckiego. Ostatecznie 11 kwietnia 1990 roku sejm przyjął ustawę uchylającą cenzurę.
Po przemianach demokratycznych 1989 roku coraz trudniej było wytłumaczyć istnienie Służby Bezpieczeństwa. Instytucja ta dała się bowiem poznać jako policja polityczna, która przez lata łamała praworządność, chroniła władzę komunistyczną, zwalczała opozycję i obsesyjnie kontrolowała niemal wszystkie dziedziny życia społecznego. 6 kwietnia 1990 roku sejm przyjął wreszcie ustawę likwidującą SB i powołującą zamiast niej UOP. Do nowej służby specjalnej mieli być przyjmowani tylko ci pracownicy SB, którzy przejdą indywidualną weryfikację. Jej zasady ustalił 21 maja rząd Tadeusza Mazowieckiego. Sprawdzano m.in., czy dany funkcjonariusz „wykonywał swoje obowiązki służbowe w sposób nienaruszający praw i godności innych osób”. Powołano w tym celu komisję ds. kadr centralnych, komisje wojewódzkie i – jako instancję odwoławczą – Centralną Komisję Weryfikacyjną. Zwłaszcza w tej ostatniej dominowało liberalne podejście. Spośród ok. 14 tys. funkcjonariuszy SB, którzy stanęli do weryfikacji, przeszło ją pomyślnie ponad 10 tys., w tym niemal wszyscy funkcjonariusze wywiadu i kontrwywiadu MSW. „W praktyce oznaczało to, że UOP miał się opierać na kadrach byłej SB, ze wszystkimi tego konsekwencjami” – pisze w książce Reglamentowana rewolucja prof. Antoni Dudek.