Współpraca między Niemcami a ZSRS zakończyła się 22 czerwca 1941 r., gdy wojska III Rzeszy i jej sprzymierzeńców zaatakowały państwo Stalina. W ciągu niespełna miesiąca Niemcy zajęli terytoria państwa polskiego okupowane przez ZSRS. Województwa południowo- wschodnie Rzeczypospolitej włączono do GG jako Dystrykt Galicja, Białostockie – do Rzeszy, a pozostałe do utworzonych Komisariatów Rzeszy – Wschód i Ukraina.
Podział okupacyjny Polski w latach 1941–1943
Mimo zaskoczenia agresją niemiecką i pospiesznego odwrotu Armii Czerwonej NKWD wymordowało ponad 20 tys. osób więzionych we wschodniej Polsce – w większości Polaków, ale również Ukraińców i Żydów. Po zajęciu Lwowa, w nocy z 3 na 4 lipca 1941 r., gestapo aresztowało przedstawicieli miejscowej inteligencji, m.in. dwudziestu trzech profesorów Uniwersytetu Jana Kazimierza i byłego premiera RP Kazimierza Bartla. Tej samej nocy wszystkich, poza rozstrzelanym później Bartlem, zamordowano na Wzgórzach Wuleckich. Podobnych mordów na inteligencji polskiej dokonano wkrótce w Krzemieńcu i w Stanisławowie.
30 lipca 1941 r. Podpisanie układu Sikorski-Majski w siedzibie Foreign Office w Londynie. Od lewej: generał Władysław Sikorski, dr Józef Retinger (doradca polityczny gen. Sikorskiego), Anthony Eden (brytyjski Sekretarz Spraw Zagranicznych), Winston Churchill (brytyjski premier), Iwan Majski (sowiecki ambasador). © IWM (D 3987)
Wybuch wojny niemiecko-sowieckiej zmienił relacje Polski i ZSRS, tym bardziej że Wielka Brytania natychmiast zaproponowała Stalinowi sojusz przeciwko III Rzeszy. Ofertę przyjęto, a równocześnie do pertraktacji z Sowietami przystąpił rząd gen. Sikorskiego. Premier Polski domagał się potwierdzenia granicy wschodniej RP sprzed układu Ribbentrop–Mołotow i uwolnienia obywateli polskich więzionych w ZSRS. Stalin nie godził się na przywrócenie przedwojennej granicy z Polską, powołując się na wolę mieszkańców polskich ziem wschodnich, rzekomo wyrażoną w październiku 1939 r. Oba państwa zawarły 30 lipca 1941 r. porozumienie, nazwane układem Sikorski–Majski, od nazwisk sygnatariuszy (Iwan Majski był ambasadorem sowieckim w Wielkiej Brytanii). Przywrócono stosunki dyplomatyczne między Polską a ZSRS, a pakty sowieckie z Niemcami z 1939 r. uznano za nieważne. W ZSRS miała powstać armia polska. Władze sowieckie udzieliły „amnestii” więzionym obywatelom polskim. Celowo posłużyły się tym terminem, aby sprawić wrażenie, że udzieliły łaski skazanym za przestępstwa kryminalne, a nie bezprawnie prześladowanym. Strona sowiecka nie kryła, że unieważnienie paktów z Niemcami (i tak przekreślonych najazdem III Rzeszy na ZSRS) nie jest równoznaczne – jak uważali Polacy – z uznaniem granicy ustalonej w Rydze.
Wkrótce w ZSRS zaczęła działać ambasada RP ze Stanisławem Kotem na czele. Podlegały jej delegatury, sprawujące opiekę nad zwalnianymi z łagrów obywatelami polskimi. We wrześniu przystąpiono do tworzenia armii polskiej, której dowództwo objął gen. Władysław Anders , zwolniony z sowieckiego więzienia. Była ona częścią Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie i podlegała gen. Sikorskiemu. Wyposażenie i utrzymanie wojska wzięły na siebie władze sowieckie, pomoc pochodziła jednak głównie ze środków dostarczanych przez Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone. Początkowo siedziba armii znajdowała się w europejskiej części Rosji, w Buzułuku w okolicy Kujbyszewa. Tutaj przybywali obywatele polscy, pokonując liczne trudności stwarzane przez władze sowieckie. W styczniu 1942 r. oddziały polskie przemieszczono do republik azjatyckich ZSRS: Kazachskiej, Uzbeckiej i Kirgiskiej.
Armia Polska w ZSRS
Naczelny Wódz gen. Władysław Sikorski (drugi od lewej) i gen. Władysław Anders (trzeci od lewej).
Mimo starań władz polskich nie wyjaśniono losu oficerów WP wziętych do niewoli po 17 września 1939 r. Utrudniano zwalnianie obywateli polskich z łagrów, a powstającemu wojsku nie dostarczano odpowiedniej ilości sprzętu wojskowego i żywności. Dramatycznej sytuacji Polaków w ZSRS nie zmieniła wizyta gen. Sikorskiego w Moskwie na przełomie listopada i grudnia 1941 r., podczas której polski premier zgodził się na uzgodnioną wcześniej przez Stalina i Churchilla ewakuację części wojska polskiego do Iranu pozostającego pod kontrolą Brytyjczyków (nastąpiła w marcu 1942 r.). W tym czasie gen. Anders odmówił zgody na skierowanie dwóch sformowanych dywizji na front, gdyż zdawał sobie sprawę, że nie zmienią one sytuacji militarnej, mogą natomiast ulec zniszczeniu. Sowieci zaczęli sugerować Polakom niechęć do walki z Niemcami, a po ewakuacji armii Andersa uniemożliwili dalszą rekrutację żołnierzy oraz zlikwidowali delegatury ambasady polskiej, co oznaczało pozbawienie Polaków w ZSRS jakiejkolwiek opieki. W sierpniu 1942 r. ewakuowano do Iranu resztę armii polskiej. Łącznie ZSRS opuściło ponad 116 tys. żołnierzy i ludności cywilnej.
Ewakuacja Armii Polskiej z ZSRS do Iranu
Armia Polska na Wschodzie
Ewakuacja armii gen. Andersa pogorszyła stosunki polsko-sowieckie. W styczniu 1943 r. Polakom przebywającym w ZSRS ponownie narzucono obywatelstwo sowieckie. Przełom nastąpił 13 kwietnia 1943 r., kiedy Niemcy ogłosili informację o odkryciu mogił pomordowanych oficerów WP w Katyniu. O zbrodnię oskarżyli władze ZSRS, które zaprzeczyły i oświadczyły, że polskich jeńców – rzekomo latem 1941 r. – zamordowali Niemcy. W tej sytuacji rząd polski, który od sierpnia 1941 r. nie mógł się doczekać od Stalina żadnej informacji o zaginionych oficerach, zdecydował poprosić Międzynarodowy Czerwony Krzyż o wyjaśnienie doniesień na temat Katynia. Przypadkowo nastąpiło to w dniu, w którym z identyczną prośbą zwrócili się do Czerwonego Krzyża Niemcy. Władze sowieckie natychmiast oskarżyły Polaków o dawanie wiary propagandzie hitlerowskiej i o współpracę z III Rzeszą. Gdy polski premier, mimo żądań zachodnich sojuszników, odmówił wycofania wniosku o wyjaśnienie mordu na oficerach WP, Stalin zerwał stosunki dyplomatyczne z Polską i przestał uznawać rząd gen. Sikorskiego.
Ekshumacje w Katyniu wiosną 1943 r.
W tej trudnej dla Polaków sytuacji 4 lipca 1943 r. gen. Władysław Sikorski zginął w katastrofie lotniczej w Gibraltarze. Urząd premiera objął Stanisław Mikołajczyk z SL, a gen. Kazimierz Sosnkowski został Naczelnym Wodzem. Na przełomie listopada i grudnia 1943 r. Polacy doznali kolejnej klęski politycznej. W czasie konferencji przywódców państw koalicji antyhitlerowskiej: Churchilla, Stalina i Roosevelta w Teheranie sowiecki przywódca tłumaczył zerwanie stosunków dyplomatycznych z Polską przyłączeniem się rządu RP do oszczerstw propagandy niemieckiej wobec ZSRS, co politycy zachodni, zainteresowani jedynie pokonaniem III Rzeszy, przyjęli bez sprzeciwu. Zgodzono się na propozycję Churchilla, by „ognisko” państwa polskiego znajdowało się między linią Curzona na wschodzie a Odrą na zachodzie. Było to sprzeczne z postanowieniami Karty Atlantyckiej, którą Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i ZSRS podpisały 14 sierpnia 1941 r. Za jej najważniejszy cel uznano prawo wszystkich narodów, które znajdowały się pod okupacją, do posiadania po wojnie niepodległego państwa i suwerennych władz. Decyzje podjęte w sprawie Polski w Teheranie początkowo trzymano w tajemnicy. Jednak w lutym 1944 r. Churchill podczas przemówienia w parlamencie brytyjskim poparł pretensje sowieckie w sprawie przyłączenia do ZSRS wschodnich ziem Polski.
Wkrótce po odkryciu mogił polskich oficerów w Katyniu władze sowieckie powołały komisję, która w 1944 r., po zajęciu Smoleńszczyzny przez Armię Czerwoną, wydała orzeczenie wskazujące Niemców jako sprawców zbrodni. Sowiecką wersję wydarzeń wspierali polscy komuniści. W ukrywaniu prawdy pomogli Stalinowi przywódcy Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych, mimo że od początku nie mieli złudzeń, kto był sprawcą mordu. Churchill powiedział gen. Sikorskiemu: „Jeśli oni nie żyją, nie może pan zrobić nic, co by ich przywróciło do życia”. Prezydent Roosevelt reagował irytacją na informacje dotyczące Katynia, uważając, że sprawa nie jest warta zamieszania, jakie powstało. Jeszcze w końcu marca 1945 r., a były to ostatnie tygodnie jego życia, ostro skarcił jednego ze swoich współpracowników, George’a H. Earla, który informował go o zamiarze opublikowania szczegółowego sprawozdania na temat Katynia, o ile prezydent tego nie zakaże. Odpowiedź nastąpiła już po dwóch dniach: „Nie tylko nie życzę sobie tego, ale też zabraniam ci kategorycznie publikowania jakichkolwiek informacji czy opinii na temat któregokolwiek z naszych sojuszników, jakie mogłeś zdobyć podczas pracy lub służby w marynarce wojennej Stanów Zjednoczonych”.
Komunistka Wanda Wasilewska ujawnia „prawdę” o zbrodni katyńskiej (luty 1944 r.)
W 1945 r., podczas procesu zbrodniarzy niemieckich w Norymberdze, Sowieci umieścili w akcie oskarżenia również zarzut odpowiedzialności Niemców za zbrodnię katyńską, którego nie udowodniono; w ogłoszonym w 1946 r. wyroku trybunału norymberskiego pominięto sprawę morderstwa na polskich oficerach. W powojennej Polsce władze komunistyczne wykazywały wielką gorliwość w ukrywaniu prawdy, uniemożliwiając wszelkie próby jej ujawnienia i prześladując ludzi, którzy ją głosili. Dopiero zmiany polityczne w kraju w 1989 r. pozwoliły na upowszechnienie wiedzy o tragedii polskich oficerów i ich rodzin. W 1990 r. władze ZSRS oficjalnie oświadczyły, że zbrodnia została dokonana przez NKWD, a w 1992 r. prezydent Federacji Rosyjskiej Borys Jelcyn przyznał, że stało się to na mocy polecenia Józefa Stalina i Biura Politycznego partii bolszewickiej z 5 marca 1940 r.
Zerwanie stosunków z legalnymi, działającymi na mocy polskiego prawa władzami Rzeczypospolitej, uznawanymi przez państwa koalicji antyhitlerowskiej i neutralne, łączyło się z aktywizacją polskich komunistów w ZSRS. W styczniu 1943 r. na polecenie Stalina utworzyli Związek Patriotów Polskich, w którego władzach znaleźli się m.in. Wanda Wasilewska, płk Zygmunt Berling – dezerter z armii gen. Andersa – i Andrzej Witos, zwolniony z sowieckiego łagru przyrodni brat przywódcy polskiego ruchu ludowego. Organem ZPP stało się pismo „Wolna Polska”, w którym brutalnie atakowano władze polskie na uchodźstwie, nazywając je „szaleńcami emigracyjnymi”. Związek objął kierownictwo polityczne powstałej w ZSRS 1. Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki (dowódcą został mianowany przez Stalina gen. Berling).
1. Dywizja Piechoty im. Tadeusza Kościuszki
Kadrę oficerską tworzyli głównie oficerowie sowieccy, żołnierską – obywatele polscy deportowani w 1940 r. i w 1941 r. z ziem wschodnich RP (wielu z nich dopiero teraz zwolniono z łagrów i miejsc przymusowego osiedlenia). Charakter narodowy dywizji i przywiązanie do tradycji polskiej symbolizować miało imię Kościuszki oraz odprawianie mszy polowych. Wasilewska natomiast „jak lwica” walczyła przeciw wprowadzeniu do emblematów żołnierskich godła II RP – orła w koronie. Ostatecznie narzuciła tzw. orła piastowskiego, przerysowanego przez Janinę Broniewską z fotografii zbudowanego w XIX w. grobowca księcia Bolesława III Krzywoustego. W październiku 1943 r. dywizję kościuszkowską skierowano na front. W pierwszej bitwie z Niemcami pod Lenino w rejonie Mohylewa jej żołnierze, rzuceni do ataku bez wsparcia artylerii, ponieśli ogromne straty. Wraz z tymi, którzy dobrowolnie poddali się Niemcom, nie chcąc służyć Sowietom, wyniosły one jedną czwartą stanu dywizji. Sam Berling przyznawał, że taktyka zastosowana na rozkaz sowieckiego dowództwa miała na celu wykrwawienie polskiej jednostki. Mimo porażki pod Lenino w ZSRS utworzono wkrótce korpus, a następnie 1. Armię WP.
Niemieckie władze okupacyjne starały się podsycać konflikty między Polakami a Ukraińcami. Wobec Ukraińców mieszkających na obszarze przedwojennej Polski prowadziły łagodniejszą politykę – wprawdzie politycy ukraińscy, którzy utworzyli w 1941 r. rząd we Lwowie, zostali internowani (we wrześniu tego roku aresztowano też niektórych członków Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów), ale nie prześladowano inteligencji i duchowieństwa, a ludności ukraińskiej zapewniono większe przydziały żywności, umożliwiono prowadzenie działalności kulturalnej i sportowej, pozostawiono szkolnictwo średnie i pozwolono na utworzenie policji ukraińskiej.
W końcu 1942 r. skrajny odłam OUN ze Stepanem Banderą na czele utworzył Ukraińską Powstańczą Armię. UPA, której członków potocznie nazywano „banderowcami”, przystąpiła do eksterminacji ludności polskiej mieszkającej w południowo-wschodnich województwach RP. W rozumieniu przywódców ukraińskich miało to przesądzić o przynależności państwowej tych ziem po wojnie. Pierwszej zbrodni dokonano w kwietniu 1943 r. w Janowej Dolinie, gdzie zamordowano około sześciuset osób. Próby rokowań polskiego podziemia z UPA zakończyły się zamordowaniem przez Ukraińców Zygmunta Rumla (wysłannika delegata rządu RP na Wołyniu) – rozerwanego końmi 10 lipca 1943 r. we wsi Kustycze. Tego samego dnia rozpoczęła się masowa rzeź Polaków na Wołyniu. W ciągu kilku miesięcy zamordowano, w wielu wypadkach w zwyrodniały sposób, maltretując przed śmiercią, od 50 do 60 tys. dzieci, kobiet i mężczyzn.
Zbrodnie UPA
Tysiące Polaków zginęło z rąk Ukraińców w województwach lwowskim, stanisławowskim i tarnopolskim, gdzie do mordów przyłączyła się działająca z inspiracji Niemców dywizja SS-Galizien (złożona z Ukraińców). 28 lutego 1944 r. zniszczyła Hutę Pieniacką i wymordowała niemal wszystkich mieszkańców wsi (co najmniej 700 osób).
Zasięg terytorialny Zbrodni Wołyńskiej
Liczbę pomordowanych na całym obszarze RP zamieszkiwanym przez Polaków i Ukraińców szacuje się na ponad 100 tys. UPA mordowała również Ukraińców pomagających Polakom, a czasem tych, którzy odmawiali uczestnictwa w mordzie. Inspirowała też mordy w rodzinach mieszanych, żądając od ich ukraińskich członków zabójstw najbliższych – jeżeli byli Polakami.
Sierpień 1943 r., w miejscowości: kolonia Zawały
Polacy organizowali samoobronę – m.in. w Hucie Stepańskiej i w Przebrażu. Dochodziło również do akcji odwetowych, głównie na wschodnich obszarach dzisiejszej Polski, których ofiarą padło kilka tysięcy osób. W nocy z 9 na 10 marca 1944 r. oddziały AK zaatakowały blisko 20 miejscowości zamieszkanych przez Ukraińców na Zamojszczyźnie. W Sahryniu, oprócz policjantów znanych z okrucieństwa wobec Polaków, zamordowano około dwustu ukraińskich mieszkańców wsi. W marcu 1945 r. inny oddział dokonał pacyfikacji wsi Pawłokoma, w której zgładzono blisko trzystu Ukraińców bez względu na płeć i wiek.
Zbrodnie o znamionach ludobójstwa dokonane przez Ukraińców na Polakach na Kresach Południowo-Wschodnich doprowadziły do całkowitego zniszczeniu wielu społeczności lokalnych, a w wielu wypadkach po polskich wsiach i osadach nie pozostał żaden materialny ślad.
Po przekazaniu Litwie przez ZSRS części Wileńszczyzny w październiku 1943 r. rozpoczęto tam lituanizację nazw miejscowości, ulic, a także nazwisk. Zlikwidowano polskie stowarzyszenia i Uniwersytet Stefana Batorego w Wilnie. Szykanowano duchowieństwo i działaczy społecznych. W lipcu 1940 r. Wileńszczyzna znalazła się pod okupacją sowiecką, a rok później – niemiecką. Polacy i Litwini ze względu na niemożliwy do rozwiązania konflikt o przynależność państwową Wileńszczyzny okazywali sobie wzajemną niechęć. Podsycali ją Niemcy, którzy stworzyli oddziały policji litewskiej, uczestniczące w zwalczaniu polskiej konspiracji niepodległościowej. W sporadycznych wypadkach prowadziło to do aktów przemocy, których ofiarą padali przede wszystkim polscy cywile.
Poważnym problemem dla Polaków było pojawienie się na północno-wschodnich ziemiach RP partyzancki sowieckiej. Wzajemne relacje od początku układały się nieprzyjaźnie, a po zerwaniu przez Stalina stosunków z rządem RP stały się wrogie. Nieliczne akcje sowieckie, wymierzone w administrację niemiecką, nie wyrządzały większych szkód okupantom, celowo prowokowały natomiast represje wobec miejscowej ludności, i tak stale narażonej na rabunek i przemoc ze strony partyzantów. 9 maja 1943 r. Brygada im. Józefa Stalina dokonała mordu na ponad stu mieszkańcach Naliboków na Nowogródczyźnie, a w styczniu 1944 r. Sowieci spalili wieś Koniuchy (obecnie rejon solecznicki w Republice Litewskiej). W czerwcu 1943 r. dowódca sowiecki na tym obszarze Pantelejmon Ponomarienko rozkazał swoim oddziałom rozpoczęcie likwidacji polskiego podziemia niepodległościowego, co stało się dla Sowietów ważniejszym celem niż walka z Niemcami. Nie zmieniał tego fakt, że Polska i ZSRS, mimo że nie utrzymywały ze sobą stosunków dyplomatycznych, znajdowały się w koalicji antyhitlerowskiej. W sierpniu 1943 r. partyzanci sowieccy rozbroili nad jeziorem Narocz oddział AK por. Antoniego Burzyńskiego „Kmicica” (zaproszonego wcześniej na rozmowy o nawiązaniu współpracy w walce z Niemcami) i zamordowali go wraz z 50 żołnierzami. Postępowanie Sowietów, wynikające z przekonania, że znajdują się na obszarze ZSRS, a nie okupowanego państwa polskiego, zapoczątkowało walki polsko-sowieckie na Nowogródczyźnie. Od grudnia 1943 r. do czerwca 1944 r. doszło do blisko dwustu starć zbrojnych żołnierzy AK z partyzantami sowieckimi.
W latach 1942–44 na terenie Brasławszczyzny pojawił się nowy wróg polskości
Ludobójstwo niemieckie na polskich Żydach
Akcja „Burza” i Powstanie Warszawskie
© 2015 Biuro Edukacji Publicznej IPN. Wszystkie prawa zastrzeżone. Autorzy publikacji: Adam Dziurok, Marek Gałęzowski, Łukasz Kamiński, Filip Musiał Koordynator projektu: Tomasz Ginter (tomasz.ginter@ipn.gov.pl) |
Potrzebujeszwersjidrukowanej? |
Władysław Anders (1892–1970). Od 1913 r. w armii rosyjskiej, uczestniczył w I wojnie światowej. Od 1918 r. w WP, dowódca jednostek kawaleryjskich. We wrześniu 1939 r. na czele Nowogródzkiej Brygady Kawalerii walczył z wojskami niemieckimi i sowieckimi. Wzięty do niewoli, był więziony przez Sowietów. Zwolniony w 1941 r., stanął na czele Armii Polskiej na Wschodzie, a następnie II Korpusu Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, z którym przeszedł cały szlak bojowy. Podjął decyzję uderzenia na obsadzony przez Niemców klasztor Monte Cassino, zajęty kosztem bardzo dużych strat jego żołnierzy. Po wojnie przebywał na uchodźstwie w Wielkiej Brytanii. Zgodnie z ostatnią wolą został pochowany na Polskim Cmentarzu Wojennym pod Monte Cassino. Był autorem wspomnień Bez ostatniego rozdziału.
Kazimierz Sosnkowski (1885–1969) – w młodości działał w Polskiej Partii Socjalistycznej i jej Organizacji Bojowej. W 1908 roku utworzył we Lwowie Związek Walki Czynnej – tajną paramilitarną organizację niepodległościową. Był bliskim współpracownikiem Józefa Piłsudskiego. W czasie I wojny światowej kierował sztabem I Brygady Legionów Polskich, walczącej u boku wojsk austro-węgierskich. Przez krótki czas pełnił obowiązki jej dowódcy. W lipcu 1917 roku większość żołnierzy I Brygady odmówiła złożenia przysięgi na wierność cesarzowi Niemiec. Sosnkowski został aresztowany i do listopada 1918 roku był więziony przez Niemców. W czasie wojny z bolszewikami dowodził Armią
Rezerwową. Latem 1920 roku, w najtrudniejszym okresie walk, został członkiem Rady Obrony Państwa i ministrem spraw wojskowych. Tę ostatnią funkcję sprawował – z krótką przerwą – do 1924 roku. Podczas zamachu majowego w 1926 roku usiłował popełnić samobójstwo – prawdopodobnie nie umiejąc wybrać między lojalnością wobec Piłsudskiego a wiernością legalnemu rządowi. Został jednak odratowany. W 1936 roku awansował do stopnia generała broni. Jednocześnie nie był dopuszczany do najwyższych stanowisk w armii. Dopiero 10 września 1939 roku – w dziesiątym dniu wojny z Niemcami – objął dowodzenie Frontem Południowym. Podległe mu wojska biły się dzielnie, ale nie zdołały przedrzeć się do Lwowa. Sosnkowski przez Węgry dotarł do Francji. Prezydent RP Władysław Raczkiewicz wyznaczył go na swojego następcę. W emigracyjnym rządzie gen. Władysława Sikorskiego gen. Sosnkowski został ministrem bez teki. Do 30 czerwca 1940 roku był też komendantem głównym Związku Walki Zbrojnej – poprzednika Armii Krajowej. W lipcu 1941 roku ustąpił z rządu, protestując przeciwko podpisaniu z ZSRR układu Sikorski–Majski, pomijającego sprawę wschodnich granic Polski. Stanowisko Naczelnego Wodza objął po tragicznej śmierci gen. Władysława Sikorskiego w katastrofie lotniczej pod Gibraltarem. Był przeciwnikiem wywoływania Powstania Warszawskiego. Gdy wybuchło, bezskutecznie zabiegał o aliancką pomoc dla walczącej Warszawy. Ostro krytykował bezczynność sojuszników Polski. 30 września 1944 roku – pod naciskiem rządu brytyjskiego – został zdymisjonowany. Wkrótce wyjechał do Kanady, gdzie mieszkał do końca życia.
W 1995 roku gen. Sosnkowski został pośmiertnie odznaczony przez prezydenta Lecha Wałęsę Orderem Orła Białego.
Wanda Wasilewska przemawiająca do żołnierzy 1 Dywizji Piechoty. Po lewej dowódca dywizji, płk Zygmunt Berling.
Po raz trzeci otwarły się katyńskie mogiły. Krzyczą, wołają na cały świat. Niemieckimi kulami w czaszkach, dokumentami, dowodami niezbitymi. O niemieckiej straszliwej zbrodni i o niemieckiej straszliwej podłości. I o podłości tych, co poszli na lep kłamstwa wroga. Co nie zawahali się wziąć udziału w ohydnej komedii, jaką w czterdziestym trzecim roku rozegrali w Katyniu Niemcy. W skład komisji, która badała sprawę katyńskiego lasu, weszli ludzie, których zna i szanuje nie tylko Związek Radziecki, ale cały cywilizowany świat. [...] Akt, który zestawili, przemawia straszliwą wymową faktów, jest jeszcze jednym straszliwym oskarżeniem. Na wieczystą hańbę hitlerowców. Na wieczystą hańbę tych, co poszli na lep kłamstw wroga, i bratnią krew, przelaną przez hitlerowców w katyńskim lesie, pozwolili wykorzystać przeciwko narodowi polskiemu, przeciwko braterstwu narodów walczących o wolność.
Cyt. za: Zbrodnia katyńska. Dokumenty i publicystyka, wybór, wstęp i oprac. Józef Czmut, Warszawa 1990.
Zygmunt Jan Rumel (1915–1943). Leopold Staff powiedział o nim do jego matki: „Niech pani strzeże tego chłopca, to będzie wielki poeta”. Świadomy, że może spotkać go okrutna śmierć, zdecydował się wykonać polecenie delegata rządu RP na Wołyniu i podjąć próbę pertraktacji z UPA. Został bestialsko zamordowany wraz z towarzyszącym mu oficerem AK Krzysztofem Markiewiczem.
Sierpień 1943 r., w miejscowości: kolonia Zawały, gm. Kisielin, 2 km od dużej wsi Tumin [gmina Kisielin]. Oddziały ukraińskie zorganizowały w lesie obławę na ukrywające się polskie rodziny, gdzie zostały złapane: moja mamusia Michalec Zofia i siostra Daniela, lat 7, ojciec i brat, lat 14. I był wykopany na brzegu lasu dół, kazali [złapanym] klękać i modlić się, i zaczęli strzelać z broni. Mamusia i siostra Danusia Michalec zostały bestialsko przy tym dole zamordowane, natomiast ojciec Paweł Michalec i brat Mieczysław – [im] udało się uciec.
Relacja Władysława Michalca, byłego mieszkańca osady Zawały Las (gm. Kisielin, pow. Horochów), datowana 19 grudnia 1993 r. [w:] E. Siemaszko, W. Siemaszko, Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej Wołynia 1939–1945, Warszawa 2002.
O godz. 2 min. 30 po północy w dniu 11 lipca 1943 r. rozpoczęła się rzeź. Każdy dom polski okrążało nie mniej jak 30–50 chłopów z tępymi narzędziami i dwóch z bronią palną. Kazali otworzyć drzwi, albo w razie odmowy rąbali drzwi. Rzucali do wnętrza domów ręczne granaty, rąbali ludność siekierami, kłuli widłami, a kto uciekał, strzelali doń z karabinów maszynowych. [...] We wsi Zabłocce został zamordowany o godz. 9 rano ksiądz proboszcz śp. Józef Aleksandrowicz. Zginął on śmiercią męczeńską. Prócz niego zginęli: służąca jego – staruszka, organista, około 30 osób służby folwarcznej, 8 osób rodziny Serwatowskich, rodziny – Kalinowskich, Puszczałowskich, Sadowskich i in., razem około 35 osób. Kolonia Żdzary – w tym czasie zginęły rodziny Drozdów (8 osób), Skrzypaczów (8 osób), Bieleckich (5 osób) i wiele pojedynczych – razem około 30 osób. Kolonia Orzeszyn licząca 367 osób, zamordowano 306 osób, uciec zdołało 61 osób.
Raport Jana Cichockiego sporządzony dla Komendy AK Lwów, 21 września 1943 r. [w:] E. Siemaszko, W. Siemaszko, Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej Wołynia 1939–1945, Warszawa 2002.
W latach 1942–44 na terenie Brasławszczyzny pojawił się nowy wróg polskości – być może groźniejszy od niemieckiego okupanta. Wrogiem tym była sowiecka partyzantka [...]. Dla sowieckiej partyzantki wrogiem nr 1 była Niepodległa Polska. Nadal mordowano polskich działaczy narodowych i społecznych, i nadal terroryzowano polską ludność. Potocznie nie nazywano ich partyzantami, lecz bandytami. Życie stawało się koszmarem. W nocy zjawiała się sowiecka banda, stawiała mieszkańców domu pod ścianą i pod groźbą wycelowanych w nich automatów dokonywała grabieży wszystkiego, co miało jakąkolwiek wartość – od odzieży, obuwia, po garnki, kubki, a nawet damskie i dziecięce ciuszki. W dzień natomiast zjawiała się niemiecka żandarmeria z najkrwawszym zbirem Müllerem na czele oraz białoruska policja z takim samym zbirem Mizerem. Przy najmniejszym podejrzeniu o sprzyjanie sowieckiej partyzantce lub często bez żadnego uzasadnienia mieszkańców mordowano, a domy palono. W czasie tych pacyfikacji największe ofiary poniosły wsie Borowe, Dąbrówka, Koziny [...]. Nikt nie słyszał o jakiejś poważniejszej akcji zbrojnej sowieckiej partyzantki przeciwko Niemcom. Zdarzały się przypadki spalenia budynku stacyjnego, a jednocześnie pozostawienia nietkniętych szyn, spalenia chłopskiej chałupy, w której była zorganizowana zlewnia mleka, lub spalenia budynku urzędu gminy oraz pustego już posterunku policji.
Aleksander Szemiel, 23 Brasławska Brygada Partyzancka Armii Krajowej we wspomnieniach dowódców i żołnierzy, Warszawa 2002.
Podział okupacyjny Polski w latach 1941–1943
30 lipca 1941 r. Podpisanie układu Sikorski-Majski w siedzibie Foreign Office w Londynie. Od lewej: generał Władysław Sikorski, dr Józef Retinger (doradca polityczny gen. Sikorskiego), Anthony Eden (brytyjski Sekretarz Spraw Zagranicznych), Winston Churchill (brytyjski premier), Iwan Majski (sowiecki ambasador). © IWM (D 3987)
Naczelny Wódz gen. Władysław Sikorski (drugi od lewej) i gen. Władysław Anders (trzeci od lewej).
Zasięg terytorialny Zbrodni Wołyńskiej
Gen. Sikorski wizytuje oddziały Pomocniczej Służby Kobiet, grudzień 1941 r., Buzułuk. Po prawej gen. Anders, dowódca Armii Polskiej w ZSRS, pomiędzy nimi widoczny płk Okulicki, szef sztabu. © IWM (MH 1725)
Buty polskiego deportowanego, po jego przybyciu do obozu rekutacyjnego Armii Polskiej. 1941 r, prawdopodobnie Buzułuk, ZSRS © IWM (MH 1844)
Grupa zwolnionych z łagrów polskich deportowanych w oczekiwaniu na rekrutację do Armii Polskiej. 1941 r., prawdopodobnie Buzułuk, ZSRS. © IWM (MH 1843)
Grupa zwolnionych z łagrów polskich deportowanych w oczekiwaniu na rekrutację do Armii Polskiej.1941 r., prawdopodobnie Buzułuk, ZSRS © IWM (MH 1839)
Oddział Pomocniczej Służby Kobiet na defiladzie z okazji święta Konstytucji 3 Maja. 1942 r. Jangi-Jul pod Taszkientem, Uzbekistan. Defiladę przyjmuje gen. Zygmunt Szyszko-Bohusz, szef sztabu Armii. © IWM (MH 1726)
Żołnierz na warcie przed ziemiankami sztabu Armii Polskiej w ZSRS. Grudzień 1941, Buzułuk. © IWM (MH 1766)
Obóz 5. Kresowej Dywizji Piechoty, Dżalalabad w Kirgistanie. © IWM (MH 1771)
Żołnierz wychodzący z namiotu w obozie w Buzułuku, grudzień 1941 r. © IWM (MH 1775)
Żołnierze Armii Polskiej w ZSRS podczas głośnej lektury na świeżym powietrzu. Dżalalabad (?), 1941 r. © IWM (MH 1785)
Teatrzyk żołnierski. Buzułuk, grudzień 1941 r. © IWM (MH 1789)
Marionetki Hitlera i Goebbelsa z teatrzyku żołnierskiego. Buzułuk, 1941 r. © IWM (MH 1791)
Żołnierze i cywile uczestniczący we Mszy Św. w obozie Armii Polskiej w Dżalalabadzie (?), 1942 r. © IWM (MH 1815)
Polowa umywalnia. Buzułuk (?), 1941 r. © IWM (MH 1829)
Wydawanie posiłków żołnierzom i dzieciom. Obóz Armii Polskiej w ZSRS, Buzułuk (?), 1941 r. © IWM (MH 1833)
Prawdopodobnie oficjalna fotografia propagandowa, wykonana przez Terry'ego Ashwooda z 1. Oddziału Filmu i Fotografii Armii Brytyjskiej © IWM (E 19029)
Członkinie Pomocniczej Służby Kobiet podczas inspekcji prowadzonej przez komendanta obozu, Irenę Wachlowską. Obóz w Rehovot, 15 sierpnia 1942 r. © IWM (E 15670)
Żołnierka PSK, Aniela Opalińska ze Lwowa. Na mundurze widoczny przedwojenny polski pas harcerski. © IWM (E 15674)
Żołnierka PSK, Rozalia Wróbel. Obóz Rehovot, Palestyna, 15 sierpnia 1942 r. © IWM (E 15675)
Dwie żołnierki PSK obserwują ćwczenia fizyczne oddziału PSK. Palestyna, Rehovot, 15 sierpnia 1942. © IWM (E 15671)
Żołnierka PSK, Stefania Puc. Obóz Rehovot, Palestyna, 15 sierpnia 1942 r. © IWM (E 15676)
Maria Nordasiewicz była najstarszą (65 lat) żołnierką PSK i znakomitą kucharką. Obóz Rehovot, Palestyna 15 sierpnia 1942 r. © IWM (E 15680)
Żołnierka PSK, Aniela Opalińska, przedwojenna harcerka ze Lwowa. Obóz Rehovot, Palestyna, 15 sierpnia 1942 r. © IWM (E 15683)
Chłopcy uratowani ze Związku Sowieckiego, często sieroty lub półsieroty, w Armii Polskiej w ZSRS, a potem Armii Polskiej na Wschodzie byli kierowani do Junackiej Szkoły Kadetów. Wszyscy uczęszczali do szkoły i przechodzili podstawowe przeszkolenie wojskowe; starszych uczono także obsługi broni. JSK działała w latach 1942–1948, przeszło przez nią 1276 uczniów, z których 440 zostało regularnymi żołnierzami II Korpusu. Formalnie Szkoła Kadetów była w składzie 3 Dywizji Strzelców Karpackich. Na zdjęciu pobudka w obozie JSK w Bashshit, w palestynie, 17 sierpnia 1942 r. © IWM (E 15705)
Chłopcy uratowani ze Związku Sowieckiego, często sieroty lub półsieroty, w Armii Polskiej w ZSRS, a potem Armii Polskiej na Wschodzie byli kierowani do Junackiej Szkoły Kadetów. Wszyscy uczęszczali do szkoły i przechodzili podstawowe przeszkolenie wojskowe; starszych uczono także obsługi broni. JSK działała w latach 1942–1948, przeszło przez nią 1276 uczniów, z których 440 zostało regularnymi żołnierzami II Korpusu. Formalnie Szkoła Kadetów była w składzie 3 Dywizji Strzelców Karpackich. Na zdjęciu poranna zbiórka, przed lub po porannej toalecie. © IWM (E 15706)
Chłopcy uratowani ze Związku Sowieckiego, często sieroty lub półsieroty, w Armii Polskiej w ZSRS, a potem Armii Polskiej na Wschodzie byli kierowani do Junackiej Szkoły Kadetów. Wszyscy uczęszczali do szkoły i przechodzili podstawowe przeszkolenie wojskowe; starszych uczono także obsługi broni. JSK działała w latach 1942–1948, przeszło przez nią 1276 uczniów, z których 440 zostało regularnymi żołnierzami II Korpusu. Formalnie Szkoła Kadetów była w składzie 3 Dywizji STrzelców Karpackich. Na zdjęciu biegnący chłopcy, prawdopodobnie w czasie wolnym od zajęć. © IWM (E 15715)
Chłopcy uratowani ze Związku Sowieckiego, często sieroty lub półsieroty, w Armii Polskiej w ZSRS, a potem Armii Polskiej na Wschodzie byli kierowani do Junackiej Szkoły Kadetów. Wszyscy uczęszczali do szkoły i przechodzili podstawowe przeszkolenie wojskowe; starszych uczono także obsługi broni. JSK działała w latach 1942–1948, przeszło przez nią 1276 uczniów, z których 440 zostało regularnymi żołnierzami II Korpusu. Formalnie Szkoła Kadetów była w składzie 3 Dywizji Strzelców Karpackich. Na zdjęciu zajęcia z musztry wojskowej. © IWM (E 15716)
Chłopcy uratowani ze Związku Sowieckiego, często sieroty lub półsieroty, w Armii Polskiej w ZSRS, a potem Armii Polskiej na Wschodzie byli kierowani do Junackiej Szkoły Kadetów. Wszyscy uczęszczali do szkoły i przechodzili podstawowe przeszkolenie wojskowe; starszych uczono także obsługi broni. JSK działała w latach 1942–1948, przeszło przez nią 1276 uczniów, z których 440 zostało regularnymi żołnierzami II Korpusu. Formalnie Szkoła Kadetów była w składzie 3 Dywizji Strzelców Karpackich. Na zdjęciu trębacz odgrywający sygnał. © IWM (E 15722)
Chłopcy uratowani ze Związku Sowieckiego, często sieroty lub półsieroty, w Armii Polskiej w ZSRS, a potem Armii Polskiej na Wschodzie byli kierowani do Junackiej Szkoły Kadetów. Wszyscy uczęszczali do szkoły i przechodzili podstawowe przeszkolenie wojskowe; starszych uczono także obsługi broni. JSK działała w latach 1942–1948, przeszło przez nią 1276 uczniów, z których 440 zostało regularnymi żołnierzami II Korpusu. Formalnie Szkoła Kadetów była w składzie 3 Dywizji Strzelców Karpackich. Na zdjęciu dwóch kadetów z oficerem-opiekunem. © IWM (E 15707)
Punkt opatrunkowy Junackiej Szkoły Kadetów, Bashshit, Palestyna, 17 sierpnia 1942 r. Chłopcy uratowani ze Związku Sowieckiego, często sieroty lub półsieroty, w Armii Polskiej w ZSRS, a potem Armii Polskiej na Wschodzie byli kierowani do Junackiej Szkoły Kadetów. Wszyscy uczęszczali do szkoły i przechodzili podstawowe przeszkolenie wojskowe; starszych uczono także obsługi broni. JSK działała w latach 1942–1948, przeszło przez nią 1276 uczniów, z których 440 zostało regularnymi żołnierzami II Korpusu. Formalnie Szkoła Kadetów była w składzie 3 Dywizji Strzelców Karpackich. © IWM (E 15733)
Betlejem, 2 stycznia 1942 r. Chłopcy z Junackiej Szkoły Kadetów po Mszy Św. w Bazylice narodzenia. Do chłopców zwraca się ich główny kapelan Armi Polskiej na Wschodzie, ks. Choteski. Po obu strnach Choteskiego kapelani brytyjscy: płk. Frederick Llewelyn Hughes zastępca naczelnego kapelana brytyjskiej 8 Armii (po prawej) i płk. D.A. Duncan, zastępca naczelnego kapelana Palestyny. © IWM (E 20852)
Dzieci z obozu Armii Polskiej w Teheranie, podczas bitwy na śnieżki z oficerem byryjskim. Okolice Teheranu, grudzień 1942 r. © IWM (E 21188)
Dzieci ewakuowane z ZSRS znajdowały się pod szczególną opieką lekarską. Za zdjęciu lekarz prawdopodobnie wypala (lapisuje) kurzajki, które są częstym schorzeniem w sytuacji dużego spadku odporności. Dzieci w tle prawdopodobnie czekają na swoją kolej oględzin. Każde dziecko trzyma kartę, na której zapewne był zapisane personalia i inne dane. Teheran, grudzień 1942 r. © IWM (E 21187)
Żołnierz Żandamerii Wojskowej na posterunku. Koniec grudnia 1942 r., Teheran. © IWM (E 21190)
Opiekun podczas karmienia Wojtka, prawdopodobnie okolice Teheranu, 1942 r. © IWM (MH 1246)
Przysięga żołnierek Pomocniczej Służby Kobiet, Teheran, 1942 r. © IWM (MH 1255)
Obózu Armii Polskiej, prawdopodobnie Khanaqin w Iraku, 1942 r. © IWM (MH 1300)
Pierwsza ekshumacja zamordowanych przez NKWD oficerów Wojska Polskiego w Katyniu zlecona przez Niemców wiosną 1943 r. GK-15-2-2-34
Katyń, 16 kwietnia 1943 r. Kazimierz Skarżyński, sekretarz Zarządu Głównego PCK, ogląda zwłoki wydobyte z mogił. GK-15-2-2-12
Katyń, 16 kwietnia 1943 r. Kazimierz Skarżyński, sekretarz Zarządu Głównego PCK ogląda zwłoki wydobyte z mogił. GK-15-2-2-14
Widoczny rozkopany dół w kształcie litery L, po prawo widoczny barak gdzie dokonywane były sekcje zwłok. GK-15-2-2-19
GK-15-2-2-21
Żołnierze 1. Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki podczas przysięgi, 15 lipca 1943 r.
Przysięga żołnierzy Pierwszej Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki w Sielcach nad Oką 15 lipca 1943r.
Przysięga żołnierzy Pierwszej Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki, 15 lipca 1943 r. Na pierwszym planie stoi poczet sztandarowy z pochylonym sztandarem. W głębi trybuna honorowa, na której stoją od lewej: Wanda Wasilewska, gen. Zygmunt Berling, ks. Wilhelm Franciszek Kubsz oraz NN żołnierz (salutuje). Nad trybuną powiewają flagi: USA, ZSRR oraz Wielkiej Brytanii. Trybuna jest przystrojona białym orłem bez korony.
Oficer klęczący na śniegu przed sztandarem Pierwszej Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki. Inny oficer (przypuszczalnie gen. Zygmunt Berling) trzyma szablę na jego ramieniu. W tle trybuna honorowa udekorowana biało-czerwoną flagą oraz orłem bez korony, tzw. kuricą. Zdjęcie wykonano prawdopodobnie zimą 1943/1944.
Polacy zamordowani w czasie II wojny światowej przez ukraińskich nacjonalistów. Ekshumowane ciała ofiar ułożone na ziemi na skraju lasu.
Zwłoki zamordowanych przez nacjonalistów ukraińskich.
Na łóżku leży sześć ofiar - członków rodziny Stanisława Karpiaka, zamordowanych przez bandy ukraińskie 14 grudnia 1943 roku we wsi Latacz (woj. tarnopolskie). Na łóżku spoczywają ciała: żony Marii (trzecia z prawej), córek Zofii (druga z prawej) i Genowefy (pierwsza z prawej), synów: Józefa (pierwszy z lewej), Władysława (drugi z lewej) i Zygmunta (trzeci z lewej). Przy łóżku między dwoma kobietami stoi Stanisław Karpiak - ojciec rodziny.