Kolejna podwyżka cen, wprowadzona latem 1980 r., przeważyła szalę społecznego niezadowolenia. W całym kraju wybuchły spontaniczne strajki. Najważniejszy z nich zaczął się 14 sierpnia 1980 r., gdy pracownicy Stoczni Gdańskiej stanęli w obronie zwolnionej z pracy Anny Walentynowicz. Wkrótce potem w Gdańsku powstał Międzyzakładowy Komitet Strajkowy, którym kierował Lech Wałęsa . Władzy przedstawiono listę 21 postulatów; najważniejszy dotyczył powołania wolnych związków zawodowych. Podobne postulaty zgłosił powstały kilka dni później MKS w Szczecinie. Władze rozpoczęły negocjacje z robotnikami, które zakończyły się sukcesem dopiero po rozpoczęciu kolejnych strajków na Dolnym i Górnym Śląsku. Między 30 sierpnia a 3 września podpisano w Szczecinie, Gdańsku i Jastrzębiu porozumienia społeczne między rządem a protestującymi robotnikami.
Mimo prób przeciwdziałania ze strony władz w całym kraju powstały struktury Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”. Wkrótce liczył on blisko 10 mln członków. Na czele tego potężnego ruchu społecznego stał Wałęsa. Własne organizacje powoływali chłopi, studenci, uczniowie, a nawet milicjanci. Odradzały się związki twórcze, stowarzyszenia, powszechnie żądano pluralizmu i samorządności. Silny ruch reformatorski powstał nawet w samej PZPR.
Władze komunistyczne nie zamierzały jednak poddać się łatwo. Od jesieni 1980 r. przygotowywano rozwiązanie siłowe, które zrealizowano 13 grudnia 1981 r. Wprowadzono wówczas stan wojenny, władzę w kraju przejęła Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego z gen. Wojciechem Jaruzelskim na czele. Zamknięto granice, zakazano strajków i manifestacji, zawieszono, a potem rozwiązano „Solidarność” i inne niezależne organizacje. Tysiące osób uwięziono, opór złamano siłą.
Stan wojenny nie zdołał jednak zniszczyć „Solidarności”. Powstało prawdziwe społeczeństwo podziemne. Obok konspiracji związkowej i politycznej działało podziemie młodzieżowe i studenckie, wydawano setki niezależnych pism i książek. Narodził się potężny ruch kultury niezależnej obejmujący plastykę, teatr, muzykę. Działały nawet podziemne rozgłośnie radiowe.
Z czasem także władze dostrzegły, że niezbędne są prawdziwe reformy. Ponieważ obawiano się wybuchu społecznego niezadowolenia, do rozmów o przebudowie PRL zaproszono część opozycji. Obrady Okrągłego Stołu w 1989 r. zapoczątkowały proces, którego efektem stało się powołanie pierwszego niekomunistycznego premiera. Został nim Tadeusz Mazowiecki. Polska wkroczyła na drogę wiodącą do niepodległości i demokracji.
Uchodźstwo
© 2015 Biuro Edukacji Publicznej IPN. Wszystkie prawa zastrzeżone. Autorzy publikacji: Adam Dziurok, Marek Gałęzowski, Łukasz Kamiński, Filip Musiał Koordynator projektu: Tomasz Ginter (tomasz.ginter@ipn.gov.pl) |
Potrzebujeszwersjidrukowanej? |
Lecz gdy się zdarzył jeden raz
Jeden prawdziwy święty
Był między nami i ponad nas
W chmury rósł, niepojęty
Szarpała jego najświętszy trud
Świętoszków zawistna banda
W życiu wspaniałym dostrzegli: cud
Z łaski świętego – Weyganda.
(Marian Hemar, w: Koń trojański, Warszawa 1993).
Lech Wałęsa (ur. 1943) – elektryk, działacz opozycyjny, polityk. Od 1967 r. pracował w Stoczni Gdańskiej im. Lenina. W grudniu 1970 r. znalazł się w gronie liderów protestu, był członkiem Komitetu Strajkowego. Aresztowany 19 grudnia 1970 r., po kilku dniach zwolniony i zarejestrowany jako tajny współpracownik SB ps. „Bolek”. Formalnie wyrejestrowany w 1976 r., jednakże realna współpraca trwała tylko kilkanaście miesięcy. W 1976 r. zwolniony z pracy za otwartą krytykę oficjalnych związków zawodowych. W 1978 r. włączył się w działalność Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża, był jednym z najaktywniejszych kolporterów, członkiem redakcji „Robotnika Wybrzeża”. W grudniu 1979 r. w czasie manifestacji w rocznicę masakry z 1970 r. zapowiedział rychłą budowę pomnika poległych stoczniowców. W sierpniu 1980 r. stanął na czele strajku w Stoczni Gdańskiej, a następnie przewodził Międzyzakładowemu Komitetowi Strajkowemu. Z sukcesem prowadził negocjacje z delegacją rządową i 31 sierpnia 1980 r. jako przedstawiciel strajkujących podpisał porozumienie z władzami. Wałęsa stanął na czele tworzącej się „Solidarności”, wkrótce zdobywając ogromną popularność w kraju i za granicą (w 1981 r. został człowiekiem roku tygodnika „Time”). Prowadził ostrożną politykę, unikając otwartego konfliktu z władzami, co wywołało pojawienie się wewnątrzzwiązkowej opozycji. Podczas I Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ „Solidarność” wygrał wybory na przewodniczącego związku. 13 grudnia 1981 r. został zatrzymany i przewieziony do rządowej willi w Otwocku. Zdecydowanie odrzucił otrzymaną ofertę stanięcia na czele nowej, kontrolowanej przez władze „Solidarności”. Internowany pojedynkę w rządowym ośrodku w Arłamowie, zwolniony 10 listopada 1982 r. Napisał wówczas słynny list do gen. Jaruzelskiego, zawierający propozycję porozumienia, podpisany „kapral Wałęsa”. Ponieważ przewodniczący „Solidarności” pozostawał dla większości Polaków liderem walki o wolność, władze podjęły brutalną kampanię propagandową skierowaną przeciwko Wałęsie. Poddawany był też permanentnej inwigilacji, prowadzono przeciwko niemu rozmaite śledztwa. Mimo to spotykał się z kierownictwem podziemnej „Solidarności”. Komuniści próbowali uniemożliwić przyznanie Wałęsie Nagrody Nobla, wysyłając członkom Komitetu Noblowskiego częściowo spreparowane akta „Bolka”. Akcja ta nie powiodła się i lider „Solidarności” 5 października 1983 r. otrzymał pokojową Nagrodę Nobla. Ponieważ obawiał się, iż może nie zostać wpuszczony z powrotem do kraju, nagrodę odebrała jego żona Danuta. Pod koniec września 1986 r. powołał jawną Tymczasową Radę NSZZ „Solidarność”, a rok później stanął na czele Krajowej Komisji Wykonawczej. W 1988 r. przyjął ofertę podjęcia rozmów z władzą w zamian za zakończenie fali strajków. 30 listopada 1988 r. w telewizyjnej debacie pokonał zdecydowanie przewodniczącego oficjalnych związków Alfreda Miodowicza. W grudniu 1988 r. powołał Komitet Obywatelski przy Przewodniczącym NSZZ „Solidarność”, był liderem strony solidarnościowej przy rozmowach Okrągłego Stołu. W 1990 r. zainicjował „wojnę na górze”, która doprowadziła do podziału „solidarnościowej” sceny politycznej. W grudniu 1990 r. w drugiej turze zwyciężył w wyborach prezydenckich, insygnia otrzymał z rąk ostatniego Prezydenta RP na Uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego. W 1995 r. minimalnie przegrał z Aleksandrem Kwaśniewskim, bez powodzenia startował w wyborach prezydenckich w 2000 r. Laureat licznych nagród i wyróżnień, doktor honoris causa dziesiątków uczelni. Autor wspomnień (m.in. Droga nadziei i Droga do wolności).